Odpis ING wynikający z COVID-19 jest wstępny, ROE banku w kolejnych okresach może być niższe
Odpis ING Banku Śląskiego w I kwartale, związany ze zmianą założeń makroekonomicznych, należy traktować jako wstępny i w kolejnych kwartałach bank będzie go korygował. ING ocenia, że I kwartał może być w najbliższym czasie jednym z ostatnich kwartałów z tak wysokim poziomem wskaźnika ROE - poinformowali w piątek przedstawiciele banku.
"Marzec był miesiącem dosyć specyficznym, był miesiącem pewnej paniki rynkowej, widzieliśmy duże wypłaty gotówkowe (...) w kwietniu mieliśmy do czynienia ze sporą dozą stabilności - wielkość wizyt, wypłat, wpłat gotówkowych spadła mniej więcej do poziomu połowy tego, co widzieliśmy w analogicznym okresie roku ubiegłego lub na początku roku" - powiedział prezes Brunon Bartkiewicz.
Prezes poinformował, że liczba zaakceptowanych wniosków o tzw. wakacje kredytowe w kredytach konsumpcyjnych wynosi blisko 33 tys., co stanowi wartościowo około 10 proc. tego portfela.
"Zdecydowana większość przypadków to są odroczenia na 6 miesięcy" - powiedział Bartkiewicz.
W segmencie kredytów hipotecznych liczba zaakceptowanych wniosków wynosi 6,2 tys. (udział w portfelu wynosi 3,5 proc.) i także tutaj zdecydowana większość wniosków dotyczy odroczeń na 6 miesięcy.
W leasingu bank ma około 12,3 tys. takich wniosków od 5 tys. klientów.
Prezes poinformował, że około 8 tys. klientów banku uzyskało pozytywną decyzję PFR dotyczącą subwencji w ramach tarczy finansowej. Wartość przyznanych środków wynosi blisko 1,9 mld zł, a na rachunkach klientów jest już 1,75 mld zł.
"Program, który funkcjonuje niewiele ponad tydzień działa, tych środków jest dużo. Choć przyznaję, patrząc na wartość tych 8 tys. pozytywnie rozpatrzonych spraw - spodziewałem się więcej" - powiedział Bartkiewicz.
Raportowane ROE banku wynosi obecnie 10,6 proc.
"Biorąc pod uwagę aktualną sytuację rynkową, makroekonomiczną, dwie obniżki stóp procentowych, rosnące koszty, w tym również koszty regulacyjne, jak również spodziewane wyższe koszty ryzyka związane z pandemią, to prawdopodobnie w najbliższym czasie jeden z ostatnich kwartałów, w którym wskaźnik ROE w naszym banku osiąga tak wysoki poziom" - powiedziała wiceprezes banku Bożena Graczyk.
Odpisy banku wyniosły w pierwszym kwartale 294,7 mln zł. Bank podał, że w pierwszym kwartale 2020 roku dokonał rewizji prognoz wskaźników makroekonomicznych, w których ujęto również efekt wpływu COVID-19 na te założenia.
Wpływ zmiany szacunków z tego tytułu, w porównaniu do poziomu odpisów dla prognoz makroekonomicznych przyjmowanych na koniec 2019 roku wyniósł 146,7 mln zł, z czego kwota 49,5 mln zł dotyczyła segmentu bankowości detalicznej, a kwota 97,2 mln zł segmentu bankowości korporacyjnej.
"W kolejnych okresach możemy się spodziewać kolejnych korekt związanych ze wskaźnikami makroekonomicznymi. (...) Należy ten odpis traktować jako wstępny. Będziemy w II kwartale przyglądać się wskaźnikom makroekonomicznym (...)" - powiedziała Graczyk.
Wynik odsetkowy banku w pierwszym kwartale wyniósł 1.152,1 mln zł. Wynik ten wzrósł 13 proc. rdr i 3 proc. w ujęciu kwartalnym. Marża odsetkowa netto wynosi 2,93 proc., podczas gdy rok wcześniej była na poziomie 2,94 proc. Kwartalna marża wynosi 2,86 proc.
"Możemy spodziewać się dalszej presji na naszą marżę odsetkową. Dwie obniżki stóp procentowych będą z pewnością widoczne w kolejnych kwartałach" - powiedziała Graczyk.
Koszty działania banku wyniosły 775 mln zł i wzrosły 7 proc. rdr i 31 proc. kdk.
Roczna składka na fundusz przymusowej restrukturyzacji wyniosła 124,4 mln zł, podczas gdy rok wcześniej była na poziomie 131,2 mln zł. Z kolei kwartalna składka na fundusz gwarancji depozytów wzrosła do 38,5 mln zł z 17,6 mln zł.
Graczyk poinformowała, że w kwietniu bank podniósł wynagrodzenia pracownikom.
Prezes banku ocenił, że popyt na kredyty w II kwartale będzie mniejszy niż w zeszłym roku i mniejszy niż w I kwartale 2020 roku.
(PAP Biznes), #INGseb/ ana/
