Przejdź do treści

udostępnij:

B. Millennium ma niewielką ekspozycję na sektory z ryzykiem COVID-19, nie ma presji na emisję obligacji

Bank Millennium ocenia, że ma niewielką ekspozycję na sektory postrzegane jako najbardziej wrażliwe na negatywne efekty pandemii, ale sytuacja finansowa niektórych jego klientów może się pogorszyć, co może doprowadzić do wyższych kosztów ryzyka. Bank koncentruje się na istniejących ekspozycjach w segmencie korporacyjnym, nie ma presji na emisję obligacji w ramach nowego programu – poinformowali przedstawiciele banku.

„Skupiamy się na wspieraniu naszych istniejących kredytów, zwłaszcza jeśli chodzi o korporacje, to skupiamy się na istniejących ekspozycjach. Wzmacniamy monitoring detalicznego i korporacyjnego portfela kredytowego (…)" - powiedział wiceprezes Fernando Bicho.

„Będziemy musieli w dalszym ciągu monitorować sytuacje, oceniać w II kwartale wpływ pogarszającej się sytuacji makro na parametry jakościowe portfela” – dodał.

Bank podał w poniedziałek, że w wynikach I kwartału utworzył wyprzedzająco rezerwę w wysokości 60 mln zł zł (49 mln zł po podatku) na ryzyko związane z ewentualnym wpływem pandemii Covid-19. Bank ocenia, że ma niewielką ekspozycję na sektory postrzegane jako te najbardziej wrażliwe: turystyka oraz rozrywka, hotele i centra handlowe.

Kredyty z wakacjami kredytowymi stanowią ok. 13 proc. całego portfela regularnego, a kredyty hipoteczne stanowią 77 proc. portfela detalicznego z przyznanymi wakacjami kredytowymi. Walutowe kredyty hipoteczne objęte odroczeniem spłat rat stanowią ok. 13 proc. tego portfela, w kredytach konsumpcyjnych jest to 8 proc., w kredytach dla przedsiębiorców 12 proc. i ok. 28 proc. portfela leasingowego.

Z uwzględnieniem dodatkowej rezerwy na Covid-19 rezerwy banku wyniosły w I kwartale 197 mln zł. Koszt ryzyka banku wynosi 108 pb (75 pb po wyłączeniu rezerwy na Covid-19).

Rezerwy w segmencie przedsiębiorstw wzrosły w I kwartale do 50 mln zł z 18 mln zł w IV kwartale 2019 roku.

„Mieliśmy wzrost rezerw na przedsiębiorstwa w związku z pogorszeniem w dwóch przypadkach” – powiedział Bicho.

Dodał, że firmy te miały pewne problemy finansowe jeszcze przed pandemią.

„To nie były rezerwy w ramach Covid-19” – powiedział Bicho.

Zdaniem prezesa banku, faktyczny wpływ pandemii na jakość portfela kredytowego będzie widoczny dopiero w II połowie 2020 roku.

"Oczekujemy, że sytuacja będzie jaśniejsza dopiero w drugiej połowie roku. Oferowaliśmy wakacje kredytowe - część klientów, która uważała się za zagrożona kryzysem wnioskowała o wakacje kredytowe. (...) więc dopiero prawdopodobnie w drugiej połowie roku będziemy wiedzieli więcej niż w II kwartale" - powiedział prezes banku Joao Bras Jorge.

W I kwartale 2020 roku rezerwa banku na ryzyko prawne związane z portfelem walutowych kredytów hipotecznych zwiększyła się o 55,3 mln zł.

„Większe rezerwy to efekt większej liczby negatywnych decyzji podejmowanych przez sądy w ostatnich miesiącach dla całego systemu bankowego, jak również efekt deprecjacji złotego, co również może doprowadzić do pewnych strat” – powiedział Bicho.

W ubiegłym tygodniu bank podał, że jego rada nadzorcza zatwierdziła czwarty program emisji obligacji o wartości nominalnej do 4 mld zł. Obligacje te mają być emitowane w wielu seriach, przez okres 5 lat. Maksymalny okres zapadalności obligacji nie będzie dłuższy niż 15 lat.

Bank podał wówczas, że wraz z ustanowieniem programu została zakończona możliwość emitowania obligacji w ramach dotychczasowego trzeciego programu emisji obligacji o wartości nominalnej nie wyższej niż 3 mld zł, przewidziana uprzednio do 31 lipca 2020 r.

„W tej chwili nie mamy planów, żeby emitować emisje w ramach tego programu. Zdecydowaliśmy się na stworzenie nowego programu, by uwzględnić wszystkie zmiany, które nastąpiły w ostatnich czasach. Ten nowy program obligacji jest już przygotowany w taki sposób, że pozwala nam na emisję różnego typu obligacji” - powiedział Bicho.

„Wymogi MREL są odroczone więc nie mamy żadnej presji, żeby w tym roku żeby emitować obligacji” – dodał.

Bank ocenia, że decyzja BFG o przesunięciu o jeden rok terminu pełnego wdrożenia wymogów MREL oraz o braku obowiązku osiągnięcia poziomu pośredniego w 2020 roku, zapewnia więcej czasu na dokonanie oceny nowych wymogów oraz elastyczność w zakresie ich osiągnięcia.

Millennium informowało wcześniej, że niedawna obniżka stopy bazowej o 100 pb zmniejszy wynik odsetkowy banku o 160 mln-190 mln zł do końca roku.

„II kwartał pokaże wpływ cięcia stóp procentowych, będzie to prawdopodobnie kwartał, gdzie ten wpływ będzie bardziej widoczny” – powiedział Bicho.

Kwartalne synergie z połączenia z Euro Bankiem wyniosły w I kwartale 24 mln zł, a z kolei koszty administracyjne bezpośrednio związane z nabyciem Euro Banku wyniosły 37,6 mln zł.

Bank Millennium podał, że w I kwartale 2020 roku gros kosztów operacyjnych dotyczyło obszarów kadr (rezerwa 13,5 mln zł na zwolnienia grupowe i 10,5 mln zł premia lojalnościowa). Łączny cel w kosztach operacyjnych na 2020 rok wynosi 58 mln zł.

(PAP Biznes), #MIL

seb/ asa/

Zobacz także: Bank Millennium SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: