DZIEŃ NA RYNKACH: W zachodniej Europie indeksy rosną

Indeksy giełd w zachodniej Europie rosną. Inwestorzy pozostają czujni w reakcji na możliwą drugą falę zachorowań na Covid-19. Nie słabnie niepokój o stosunki na linii USA-Chiny - podają maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zwyżkuje o 0,4 proc. Wzrostom przewodzi sektor spółek telekomunikacyjnych i farmaceutycznych. Tanieją walory firm z sektora wydobywczego i turystycznego.

Akcje Vodafone Group, operatora telefonii komórkowej, zyskują 5,3 proc. - spółka utrzymała wzrost sprzedaży w ciągu 3 pierwszych miesięcy 2020 r. i podtrzymuje plany pozyskania nowych inwestorów.

ProSieben zwyżkuje o 13 proc. w reakcji na informacje, że amerykańska firma private equity KKR & Co. nabyła pakiet 5,21 proc. ProsiebenSat.1 wart 118,3 mln euro.

Niemiecki konglomerat inżynieryjny ThyssenKrupp traci 7,9 proc. - jego straty pogłębiły się, a zadłużenie wzrosło.

Firma podała, że jej strata netto po opodatkowaniu wzrosła do 1,31 mld euro z okresie 6 miesięcy - do 31 marca 2020 - z 93 mln euro rok wcześniej. Zadłużenie netto wzrosło o 56 proc. do 7,55 mld euro.

Spółka spodziewa się straty w III kw. roku podatkowego nawet w wysokości 1 mld euro.

Tymczasem inwestorzy liczą na stopniowe uruchamianie gospodarek, ale może to nie być taka prosta sprawa.

Wobec obaw o drugą falę infekcji, kraje, które łagodzą ograniczenia w związku z pandemią koronawirusa, powinny zachować "ekstremalną czujność" - powiedział w poniedziałek wieczorem ekspert ds. sytuacji nadzwyczajnych Światowej Organizacji Zdrowia Mike Ryan.

Ryan wskazał na Koreę Południową i Niemcy, kraje, w których po podjęciu pierwszych kroków w celu łagodzenia restrykcji doszło do ponownego wzrostu liczby zakażeń.

Władze Korei szacują, że w klubach nocnych - pomiędzy 29 kwietnia a 6 maja - mogło zostać zarażonych koronawirusem nawet 6-7 tysięcy osób.

W związku z pojawieniem się tego nowego skupiska zakażeń południowokoreański resort edukacji zdecydował o opóźnieniu o tydzień planowanego powrotu uczniów do szkół. Zgodnie z najnowszą decyzją szkoły będą stopniowo otwierane między 20 maja a 8 czerwca.

Tymczasem nie słabnie napięcie między USA a Chinami - na rynkach rosną obawy przed kolejną wojną handlową między największymi gospodarkami świata.

Peter Navarro, kluczowy doradca ekonomiczny prezydenta USA Donalda Trumpa, uważa, że Chiny powinny wypłacić Stanom Zjednoczonym odszkodowanie z powodu epidemii koronawirusa.

Prezydent Donald Trump wielokrotnie zarzucał władzom Chin, że nie powstrzymały rozprzestrzeniania się koronawirusa. Pekin te oskarżenia odrzuca.

"Rynki poszły trochę za daleko do przodu i trochę za szybko" - ocenia aktualną sytuację Willen Sels, główny strateg ds. rynku w HSBC Private Bank.

"Gospodarki pójdą naprzód, ale będzie to płytkie, powolne, nierówne i kruche ożywienie" - dodaje.

Na rynku walutowym euro kosztuje 1,0818 USD, wyżej o 0,1 proc., brytyjski funt bez zmian po 1,2339 USD, a japoński jen zyskuje 0,1 proc. do 107,60 za 1 USD.

Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 0,71 proc., a 10-letnich bundów zwyżkuje o 2 pb do -0,49 proc.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 24,74 USD, wyżej o 2,49 proc.

Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana w handlu elektronicznym po 30,07 USD za baryłkę, wyżej o 1,52 proc.

Złoto zyskuje 0,2 proc. do 1.701,10 USD za uncję.

We wtorek planowane są wystąpienia bankierów amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Bullard, Kashkari, Harker, Quarles) - o gospodarce w czasie epidemii koronawirusa.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 09.30

(PAP Biznes)

aj/ asa/