Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Wyraźne spadki na Wall Street po wystąpieniu Powella

Drugą z rzędu sesję główne indeksy amerykańskie rynku akcji spadały o ok. 2 proc. We środę inwestorów przestraszył szef Fed Jerome Powell, podkreślając podczas wideokonferencji niepewne i obarczone ryzykiem pogorszenie koniunktury, persepektywy wzrostu gospodarczego w USA.

Indeks S&P 500 spadł 1,8 proc. do 2.820,00 pkt., Dow Jones Industrial (DJI) zniżkował o 2,17 proc. do 23.247,97 pkt., a Nasdaq Composite poszedł w dół o 1,55 proc. do 8.863,17 pkt. DJI zanOtował we środę trzecią z rzędu spadkową sesję.

Wśród najsłabiej zachowujących się we środę spółek znalazło się American Express, które notowAnia spadły o 5,4 proc. Mocno ucierpiały także akcje spółek energetycznych i sektor finansowych - indeksy sektorowe spadły, odpowiednio 4,4 proc. i 3 proc. Ponad 4 proc. spadły notowania Bank of America i Citigroup, a Wells Fargo został przeceniony o 6,3 proc.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkował do 35,28 pkt.

Na starcie notowań, kiedy kursy akcji oscylowały wokół wtorkowego zamknięcia, inwestorzy zastanawiali się nad możliwością powrotu indeksu S&P 500 powyżej poziomu 3 tys. pkt.

„S&P 500 jest pod ważnym poziomem technicznym, czyli 3.000 pkt., i potrzebuje katalizatora, aby się wspinać ponad to. Jednym z głównych katalizatorów byłoby otwarcie gospodarki bez wzrostu liczby przypadków koronawirusa" - ocenił Quincy Krosby, główny strateg ds. rynku w Prudential.

W roli katalizatora sprawdził się szef Fed Jerome Powell, choć z punktu widzenia posiadaczy akcji, niewłaściwy okazał się kierunek, w którym ruszyły kursy.

„Chociaż reakcja w zakresie polityki monetarnej i fiskalnej była zarówno terminowa, jak i odpowiednio duża, może nie być ostatnim rozdziałem, biorąc pod uwagę, że perspektywy dla wzrostu PKB w USA są zarówno bardzo niepewne, jak i obarczone znaczącym ryzykiem pogorszenia koniunktury” - powiedział Powell podczas wideokonferencji.

To stwierdzenie nie podbudowało wiary inwestorów w szybki powrót amerykańskiej gospodarki na ścieżkę wzrostu, co pozwoliłoby zwiększać zyski giełdowym firmom. Prognozy zysków nie zachęcają do kupowania akcji - wskaźnik P/E dla firm z indeksu S&P500, oparty o szacunki zysków na najbliższe 12 miesięcy, znajduje się poniżej 20. To najwyższy poziom od 2002 roku.

W trakcie konferencji szef Fed odciął się od pomysłu wprowadzenia w USA ujemnych stóp procentowych.

„Stanowisko Komitetu do spraw Operacji Otwartego Rynku nie uległo zmianie. Ujemne stopy procentowe to nie jest narzędzie polityki monetarnej, którego wprowadzenie obecnie rozważamy” - powiedział Powell.

Dodał, że podczas dyskusji w trakcie ostatniego posiedzenia FOMC, wszyscy członkowie Komitetu odrzucili pomysł ujemnych stóp procentowych w USA.

Zapowiedział jednocześnie dalsze wsparcie gospodarki pieniędzmi z budżetu.

„Dodatkowe wsparcie fiskalne może być kosztowne dla budżetu, ale warto je wprowadzić, jeśli ma pozwolić uniknąć długoterminowych szkód gospodarczych i jeśli może zapewnić szybsze odbicie. (…) Może minąć trochę czasu zanim odbicie w gospodarce nabierze tempa - wraz z upływem czasu problemy z płynnością mogą przekształcić się w problemy z wypłacalnością” - powiedział prezes Fedu.

Powell poinformował, że kolejny program kredytowy dla małych i średnich przedsiębiorstw powinien zostać uruchomiony w ciągu następnych kilku tygodni.

Otuchy inwestorom nie dodało także wystąpienie w telewizji CNBC miliardera Davida Tepper, założyciela zarządzającej pieniędzmi firmy Appaloosa Management. Tepper ocenił, że tylko raz w swojej karierze zawodowej - w 1999 roku - widział mocniej przewartościowany rynek akcji.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spadł o 2,55 proc., niemiecki DAX zniżkował o 2,56 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 2,85 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 1,5 proc.

Dolar wzrósł o 0,33 proc. wobec koszyka walut do 100,26 pkt.

Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 0,66 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich spada o 2 pb do 1,35 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 50 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie 53 pb.

Na rynku ropy notowania czerwcowych kontraktów na WTI spadły o 1,9 proc. po 25,29 USD za baryłkę, a lipcowe futures na Brent poszły w dół o 2,6 proc. do 25,29 USD/b.

DZIAŁANIA PAŃSTW I INSTYTUCJI NA ŚWIECIE WOBEC KORONAWIRUSA

Lider republikańskiej większości w Senacie Mitch McConnell ocenił we wtorek, że jest za wcześnie na wprowadzanie kolejnego, piątego już pakietu pomocowego dla pogrążonej w kryzysie amerykańskiej gospodarki.

"Jesteśmy w stałym kontakcie z Białym Domem i na ten moment nie ma potrzeby natychmiastowego działania. Oceniamy to, co zostało już wdrożone" - powiedział McConnell amerykańskim dziennikarzom. Uznał jednocześnie, że "może nadejść czas" na kolejny pakiet.

Partia Demokratyczna przedstawiła we wtorek projekt kolejnego pakietu pomocowego dla amerykańskiej gospodarki. Opiewa on na ok. 3 biliony USD i przewiduje m.in. kolejną transzę bezpośrednich transferów pieniężnych dla Amerykanów.

Zgodnie z liczącą ponad 1,8 tys. stron propozycją Demokratów Amerykanie zarabiający poniżej 75 tys. USD rocznie mają otrzymać ponownie 1,2 tys. USD. Gospodarstwo domowe mogłoby uzyskać maksymalnie środki o wysokości 6 tys. USD.

W swoim nowym pakiecie ustaw Demokraci proponują też utrzymanie aż do stycznia 2021 roku dodatkowych 600 USD tygodniowo do podstawowej kwoty zasiłku dla bezrobotnych.

Demokraci, którzy kontrolują Izbę Reprezentantów Kongresu poinformowali, że mogą przeprowadzić głosowanie ws. nowych propozycji dotyczących pakietu pomocowego już w piątek.

Dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych Anthony Fauci ostrzegł we wtorek przed "poważnymi konsekwencjami" zbyt szybkiego otwierania gospodarki przez stany.

"Jeśli niektóre regiony przedwcześnie się otworzą, to obawiam się, że odnotujemy wzrosty w (przypadkach zakażeń), które mogą stać się ogniskami" - stwierdził, ostrzegając przed "poważnymi konsekwencjami".

Za kluczowe przy odmrażaniu gospodarki uznał wykrywanie osób zakażonych, izolowanie ich oraz śledzenie ich kontaktów.

Premier Indii Narendra Modi oświadczył we wtorek w wystąpieniu telewizyjnym, że rząd przygotowuje pakiet pomocowy dla gospodarki wart 260 mld dolarów, blisko 10 proc. PKB, przeznaczony głównie dla tego sektora gospodarki, który "wspiera samowystarczalność Indii".

BRYTYJSKA GOSPODARKA W RECESJI

Produkt Krajowy Brutto spadł w III 2020 r. o 5,8 proc. mdm - podano w wyliczeniu urzędu statystycznego. To bezprecedensowy spadek tego wskaźnika, choć analitycy szacowali, że PKB w III spadnie nawet o 7,9 proc., po spadku w II o 0,2 proc.

W I kw. PKB spadł kdk o 2,0 proc., a rdr spadł o 1,6 proc. - podali brytyjscy statystycy.

Bank Anglii prognozuje dla brytyjskiej gospodarki głęboką recesję - w II kw. PKB może spaść o 25 proc. – to może być największy spadek PKB od co najmniej trzech stuleci.

Bank centralny Nowej Zelandii (RBNZ) utrzymał główna stopę procentową na poziomie 0,25 proc. RBNZ nie wykluczył dalszych obniżek stóp procentowych w razie wystąpienia konieczności.

„Lekko ujemne stopy, takie jak -0,1 proc. na rok lub dwa, mogą być korzystne w obecnej koniunkturze” - ocenili stratedzy JPMorgan pod przewodnictwem Nikolaos Panigirtzoglou napisali we wtorek w raporcie.

„Nadal jednak uważamy wprowadzenie ujemnych stóp proc. za mało prawdopodobne” – dodano.

Dyrektorka zarządzająca MFW, Kristalina Georgieva, zarekomenduje zarządowi, aby zatwierdził dwuletnią umowę na elastyczną linię kredytową o wartości 23,8 mld USD dla Chile, które stoją przed największym załamaniem gospodarczym od czterech dekad.

Rząd Włoch premiera Giuseppe Conte ma przyjąć wielokrotnie opóźniany projekt pakietu stymulacyjnego wartego 55 mld euro, który ma wspomóc gospodarkę doświadczoną pandemią koronawirusa.

120 miliardów euro - tyle według włoskiej Izby Handlu i Usług, mogą wynieść tegoroczne straty krajowej branży turystycznej z powodu pandemii koronawirusa. Izba twierdzi, że tylko 20 procent Włochów będzie mogło pojechać na wakacje do hoteli i pensjonatów.

PONAD 291 TYS. OFIAR KORONAWIRUSA

Koronawirus zabił dotąd ponad 291 tys. osób na całym świecie. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia wzrosła do ponad 4,20 milionów.

O 1.894 wzrósł w ciągu ostatniej doby bilans ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. To dwukrotnie więcej niż w dwóch poprzednich dniach, gdy zmarło 830 i 776 osób.

W sumie z powodu Covid-19 w Stanach Zjednoczonych zmarły już 82.224 osoby. Na ponad 9,6 mln wykonanych w USA do tej pory ok. 1 mln 369 tys. dało wynik pozytywny.

W Wielkiej Brytanii o 494 wzrosła w ciągu doby liczba zgonów z powodu koronawirusa, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wynosi 33.186 - poinformowało w środę po południu ministerstwo zdrowia.

We Francji 348 osób zmarło na Covid-19 w ciągu ostatniej doby; bilans ofiar śmiertelnych ponownie rośnie - poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia. W sumie z powodu koronawirusa zmarło 26.991 osób, a Francja stała się czwartym krajem pod względem liczby ofiar.

We Włoszech ostatniej doby zmarły 172 osoby zakażone koronawirusem - poinformowała we wtorek Obrona Cywilna. Łączny bilans zmarłych wynosi 30.911. Sytuacja ulega dalszej poprawie.

184 osoby zmarły w Hiszpanii w ostatniej dobie wskutek zachorowania na Covid-19. Łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa w kraju zwiększyła się do 27.104 – podało w środę ministerstwo zdrowia. (PAP Biznes)

kkr/ asa/ tj/

udostępnij: