Przejdź do treści

udostępnij:

Play notuje wzrost przychodów z usług, ale równoważy go m.in. mniejsza sprzedaż telefonów

Play Communications notuje wzrost przychodów ze świadczonych usług, ale ten pozytywny wpływ pandemii jest równoważony przez pogorszenie ogólnej sytuacji ekonomicznej Polaków oraz niższą sprzedaż telefonów - poinformował prezes Jean-Marc Harion.

"Widzimy wzrost ruchu głosowego oraz transmisji danych - w czasie izolacji klienci są zmuszeni korzystać z większej liczby rozwiązań online. To wspiera sprzedaż naszych usług takich jak internet domowy oraz usługi telewizji OTT" - powiedział prezes podczas środowej wideokonferencji.

"Pamiętajmy jednak, że nie jesteśmy jeszcze na końcu tego kryzysu i wszystkie pozytywne tendencje związane z rosnącymi przychodami z usług są równoważone przez sytuację ekonomiczną w Polsce - dużo osób traci pracę, małych firmom brakuje środków, co stawia ich działalność pod znakiem zapytania" - dodał.

Operator podtrzymał w raporcie za pierwszy kwartał cele finansowe na 2020 roku, pomimo skutków pandemii COVID-19. Prezes podał, że utrzymanie prognoz jest związane z brakiem możliwość pełnego oszacowania skutków pandemii - spółka zamierza wrócić z informacją dla inwestorów, gdy uzyska więcej danych.

Skorygowana EBITDA Play w 2020 roku według prognoz ma wzrosnąć - do 2,5-2,6 mld zł - dzięki wyższej marży ze świadczonych usług, przy czym Play spodziewa się również spadku rentowności sprzedaży telefonów. Spółka liczy na wzrost przychodów o 2-3 proc. wobec poziomu z 2019 roku, dzięki wyższym przychodom z usług przy niższej sprzedaży urządzeń. Play prognozuje ponadto wolne przepływy pieniężne (po uwzględnieniu płatności leasingowych) na poziomie poniżej 800 mln zł oraz wydatki inwestycyjne (w ujęciu gotówkowym) w wysokości 850-900 mln zł.

Spółka podała, że trendy biznesowe związane z pandemią w kwietniu 2020 r. były zgodne z początkowymi obserwacjami z marca 2020 r. Play podał, że ruch, zarówno głosowy, jak i transmisja danych, utrzymywały się w kwietniu na zwiększonym poziomie, a ruch w otwartych punktach sprzedaży pozostał znacznie niższy, natomiast natężenie sprzedaży oraz zapytań do obsługi klienta w internecie wzrosło.

Harion poinformował w środę, że klienci stopniowo wracają do sklepów po ponownym otwarciu centrów handlowych, jednak prezes nie liczy na to, by sprzedaż telefonów poprawiła się istotnie w najbliższych dniach czy tygodniach. W pierwszym kwartale sprzedaż było o ok. 30 proc. niższa od planów spółki.

Play nie spodziewa się, by planowane przez rząd anulowanie aukcji na częstotliwości 5G wpłynęło istotnie na wysokość nakładów inwestycyjnych operatora w tym roku. Jak poinformował prezes, duża część stacji bazowych firmy jest już przygotowana do działania w nowym standardzie, a koszty modernizacji kolejnych są marginalne w porównaniu z łącznym kosztem wież.

Spółka nie oczekuje, by opóźnienie aukcji pasma C (częstotliwości 3,4-3,8 GHz) znacząco spowolniło rozwój technologii 5G w Polsce.

"Nie spodziewamy się, by opóźnienie było większe niż kilka miesięcy, a po drugie pasmo C jest tylko jedną z częstotliwości używanych w technologii 5G" - powiedział prezes.

Harion poinformował, że Play planuje utrzymanie na rynku marki Virgin Mobile po uzyskaniu zgody UOKiK na przejęcie operatora. P4, spółka zależna Play Communications, podpisała 22 kwietnia przedwstępną umowę zakupu 100 proc. udziałów w Virgin Mobile Polska za 60,7 mln zł.

(PAP Biznes), #PLY

kuc/ osz/

Zobacz także: Play Communications SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: