Przejdź do treści

udostępnij:

AB chce pozostać emitentem obligacji, ale decyzję o rolowaniu uzależnia od warunków

AB chce nadal finansować się poprzez emisje obligacji, ale decyzję o rolowaniu zapadających w lipcu papierów o wartości 70 mln zł uzależnia od warunków rynkowych - poinformował członek zarządu Grzegorz Ochędzan. Spółka odnotowała w kwietniu wyższy popyt na sprzęt komputerowy w związku z przechodzeniem na pracę i naukę zdalną.

"My na pewno chcemy uczestniczyć w rynku obligacji jako emitent - jest to bardzo dobra forma finansowania biznesu. Z drugiej strony chcemy, żeby się to odbywało na zasadach win-win" - powiedział Ochędzan podczas czwartkowej konferencji.

"Stać nas, żeby te obligacje wykupić, bez rolowania. Jeżeli warunki nie będą korzystne to wykupimy obligacje, a jeżeli będą korzystne do będziemy chcieli w dalszym ciągu być uczestnikiem rynku obligacji" - dodał.

Grupa odnotowała w kwietniu zwiększony popyt na dystrybuowany sprzęt komputerowy, m.in. dzięki przechodzeniu na pracę i naukę w formie zdalnej.

"W kwietniu mieliśmy lockdown, ale z drugiej strony obserwowaliśmy dalsze dostosowanie do warunków pracy zdalnej. Budżet związany ze wsparciem zakupu sprzętu do nauki zdalnej również pojawił się w kwietniu. Mogę powiedzieć, że to wsparcie pojawiło się na popyt na dystrybuowane przez nas produkty - miało to wpływ na naszą sprzedaż" - powiedział Ochędzan.

Od 1 kwietnia samorządy mogą składać wnioski na zakup sprzętu dla uczniów i nauczycieli. Pula środków przeznaczonych na ten cel to 186 mln zł.

Członek zarządu AB dodał, że grupa w czasie pandemii w większym stopniu obsługuje dla swoich partnerów kanał sprzedaży internetowej.

Pytany o szanse na wzrost rentowności w kolejnych kwartałach, Ochędzan odpowiedział: "Jesteśmy dystrybutorem i pewne parametry mamy ustalone, działamy też w konkurencyjnym otoczeniu. Pytanie o podnoszenie cen jest uzasadnione, ale pamiętajmy, że te ceny są bardzo mocno transparentne, porównywalne z tym, co oferuje nasza konkurencja".

Członek zarządu podał, że główny konkurent spółki - firma Also Polska - pozostaje aktywna w zakresie konkurencji na różnych polach: cen towarów, terminów płatności oraz kosztów transportu.

"Na pewno nie jest tak, że konkurencji nie widzimy. Presja w jakiś sposób zelżała, ale są obecnie trudne warunki do konkurowania. Gdyby nie pandemia moglibyśmy ocenić presję konkurencyjną, ale rzeczywistość się zmieniła" - powiedział.

AB nie widzi obecnie problemów z płatnościami od klientów.

"Na tę chwilę nie widzimy drastycznych zmian, jeżeli chodzi o strukturę klientów oraz terminy płatności" - podał Ochędzan.

Firma nie notuje również dużych zmian w zakresie ubezpieczeń należności.

"Mocnej skali redukcji nie obserwujemy, na co może mieć wpływ fakt, że - jak wynika z naszych informacji - trwają rozmowy dotyczące wprowadzenia rozwiązania na wzór francuski czy niemiecki, czyli wsparcia państwa w zakresie przejęcia ryzyka ubezpieczeniowego" - powiedział członek zarządu.

AB, dystrybutor sprzętu IT, zanotował w trzecim kwartale roku obrotowego 2019/20 zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej na poziomie 12,1 mln zł, podczas gdy rok wcześniej zysk wynosił 10,3 mln zł. Analitycy szacowali zysk w przedziale 12-21,6 mln zł. Przychody grupy wyniosły 2,3 mld zł wobec 1,88 mld zł przychodów rok wcześniej.

Kurs akcji spółki rośnie w czwartek o godz. 12.55 o 0,4 proc. do 24,1 zł.

(PAP Biznes), #ABE

kuc/ gor/

Zobacz także: AB SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: