DZIEŃ NA RYNKACH: Indeksy na Wall Street spadają; ceny ropy idą w dół

Notowania w USA zniżkują, a europejskie giełdy są na minusie. Inwestorzy obawiają się o drugą falę pandemii koronawirusa po wzroście zakażeń w wielu krajach świata. Ceny ropy spadają, rentowności obligacji rynków bazowych idą w dół.

Indeks S&P 500 spada o 1,22 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 2,09 proc., a Nasdaq idzie w dół o 0,85 proc.

Największe spadki notuje sektor energii - Chevron i Exxon Mobil idą w dół po 3 proc.

Tracą także banki - Citigroup i Wells Fargo są po 3,5 proc. na minusie.

„Jestem przekonany, że jeśli liczba przypadków znowu wzrośnie, uczestnicy rynku dokonają ponownej oceny wycen rynkowych i ich założeń. Moim zdaniem rynek ocenia zbyt optymistyczne możliwe ożywienie, a weryfikacja tych założeń może nastąpić wcześniej niż później” - powiedział Stephane Ekolo, strateg ds. akcji w TFS Derivatives.

"W globalnej gospodarce może być raczej pick-up w kształcie litery +U+. Wzrost może być powolny i niejednolity" - ocenił David Bloom, szef strategii walutowej w HSBC Holdings.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkuje do 37,65.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,72 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,59 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,56 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 1,17 proc.

Indeks Stoxx Europe 600 zniżkuje o 0,56 proc.

BP traci 4 proc. - spółka spodziewa się w II kw. słabszych danych finansowych z powodu pandemii koronawirusa. Firma dokona m.in. wielomiliardowych odpisów. Władze BP oceniają, że pandemia będzie miała długoterminowy negatywny wpływ na zapotrzebowanie na energię.

Commerzbank zniżkuje o 3 proc. po odrzuceniu żądania Cerberusa, aby w radzie nadzorczej banku zasiadły dwie osoby rekomendowane przez tę firmę.

UCB wzrósł o 14 proc. po przedstawieniu pozytywnych danych dla nowej kuracji oczyszczania skóry.

Akcje AstraZeneca rosną o 1 proc. po tym, jak koncern podpisał umowę na dostarczenie czterem rządom w Europie 400 milionów dawek potencjalnej szczepionki na Covid-19, która obecnie jest w fazie testów klinicznych mogących potrwać do końca tego roku.

Dolar osłabia się o 0,37 proc. wobec koszyka walut do 96,96 pkt.

Eurodolar idzie w górę o 0,16 proc. do 1,1273.

Kwotowanie USD/JPY osłabia się o 0,01 proc. do 107,36.

Kurs funta zwyżkuje o 0,18 proc. wobec dolara do 1,2562.

Rentowność 10-letnich UST spada o 3 pb do 0,68 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich spada o 4 pb do 1,42 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 49 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 51 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 1 pb do -0,45 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na lipiec są wyceniane po 35,19 USD za baryłkę, po spadku o 2,9 proc., a sierpniowe futures na Brent idą w dół o 1,55 proc. do 38,14 USD/b.

PONAD 433 TYS. OFIAR KORONAWIRUSA, OBAWY O DRUGĄ FALĘ

Koronawirus zabił dotąd ponad 433 tys. osób na całym świecie. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia wzrosła do ponad 7,9 milionów.

382 osoby zakażone koronawirusem zmarły w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniej doby - wynika z najnowszych, opublikowanych w niedzielę wieczorem czasu miejscowego, danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Tym samym bilans ofiar śmiertelnych epidemii w USA wzrósł do 115.729. W sumie w tym kraju zdiagnozowano 2.093.335 przypadków zakażenia koronawirusem.

W USA w ponad 20 stanach zaobserwowano wzrost liczby nowych zakażeń. W niedzielę czwarty dzień z rzędu Alabama zgłosiła rekordową liczbę nowych przypadków. Alaska, Arizona, Arkansas, Kalifornia, Floryda, Karolina Północna, Oklahoma i Karolina Południowa odnotowały rekordową liczbę nowych przypadków w ciągu ostatnich trzech dni.

Większość stanów nie rozważa drugiego okresu ograniczenia aktywności gospodarczej, ponieważ borykają się z deficytami budżetowymi i dwucyfrowym bezrobociem. Wiele z tych stanów rozpoczęło ponowne otwieranie gospodarek, zanim spełniły rządowe wytyczne dotyczące wskaźnika infekcji.

36 nowych przypadków Covid-19, zgłoszonych w poniedziałek, podniosło liczbę infekcji wiązanych z targiem spożywczym w Pekinie do 79. To największe ognisko wykryte w mieście od lutego.

Władze zapowiadają stanowcze środki, by nie dopuścić do nawrotu epidemii koronawirusa. W Chinach stwierdzono w weekend prawie sto nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To największy przyrost nowych przypadków od kwietnia.

"Ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa jest bardzo wysokie i konieczne są zdecydowane środki, aby temu zapobiec" - powiedział chiński wicepremier Sun Chunlan.

612 osób zakażonych koronawirusem zmarło w Brazylii w ciągu ostatniej doby - poinformowało w niedzielę brazylijskie ministerstwo zdrowia. W sumie na Covid-19 w Brazylii zmarły do tej pory 43.332 osoby. Brazylia jest po USA największym na świecie ogniskiem pandemii koronawirusa.

Ministerstwo zdrowia Meksyku poinformowało w niedzielę wieczorem czasu lokalnego o śmierci 269 osób chorych na Covid-19 w ciągu ostatniej doby. Wykryto też 4.147 nowych infekcji, wobec czego nowy bilans pandemii w Meksyku to 146.837 przypadków zakażeń i 17.141 zgonów.

W Rosji zmarło w ciągu minionej doby 143 pacjentów z Covid-19, łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 7.091 - poinformował w poniedziałek sztab ds. walki z pandemią. Wykryto w ciągu minionej doby 8.246 nowych infekcji i bilans zakażeń wynosi teraz 537.210.

We Włoszech zmarło ostatniej doby 67 kolejnych osób zakażonych koronawirusem, stwierdzono 338 nowych zakażeń - to najnowsze dane na temat przebiegu epidemii, zawarte w biuletynie Obrony Cywilnej z niedzieli. Łączny bilans zmarłych wzrósł do 34.345.

DZIAŁANIA PAŃSTW I INSTYTUCJI NA ŚWIECIE WOBEC KORONAWIRUSA

Fed uruchomił rejestrację dla banków w zapowiadanym programie pożyczkowym o wartości 600 mld USD dla małych i średnich firm – podał w poniedziałek bostoński Fed w komunikacie na stronie internetowej. Rezerwa Federalna zachęca pożyczkodawców, by jak najszybciej rozpoczęli udzielanie kredytów firmom.

Banki mogą teraz zarejestrować się za pośrednictwem strony Fedu w Bostonie, który będzie zarządzał programem. W komunikacie podano, że wkład Fedu w pożyczki wyniesie 95 proc.

W ramach programu rezerwa Federalna ma zamiar udzielić pożyczek do wartości 600 miliardów dolarów, dla firm zatrudniających do 15 tys. pracowników lub mających do 5 mld USD przychodów w zeszłym roku. Pożyczki będą miały wielkość od 250 tys. USD do 300 mln USD.

We wtorek wystąpienie przed senacką Komisją Bankową rozpocznie prezes Rezerwy Federalnej USA Jerome Powell, a w środę prezes Fedu będzie przemawiał przed Komisją Finansową Izby Reprezentantów.

Analitycy oczekują, że podczas swoich wystąpień Powell podtrzyma ostrożną prognozę dla perspektyw wzrostu PKB w USA, którą Fed wydał po posiedzeniu w zeszłą środę.

„Nie wydaje mi się, aby Powell zmienił przekaz. Jeśli spróbowałby to zrobić, mógłby np. zostać oskarżony przez Demokratów o podporządkowanie się woli politycznej władz” – powiedziała Jennifer Lee, starsza ekonomistka w BMO Capital Markets.

We wtorek decyzję ws. stóp procentowych wyda Bank Japonii (BoJ). 72 proc. z 47 ekonomistów ankietowanych prze agencję Bloomberga nie spodziewa się zmian w polityce monetarnej banku centralnego.

„Brak większych ruchów w polityce monetarnej nie oznacza, że BoJ nie ma żadnych obaw. Bank centralny powinien zakomunikować możliwość podjęcia dalszych kroków wspierających gospodarkę, nad którymi będzie się zastanawiał podczas kolejnych posiedzeń” - powiedział Tomo Kinoshita, strateg ds. rynku globalnego w Invesco Asset Management w Tokio.

Z kolei w czwartek decyzję poda Bank Anglii (BoE). Rynki nie obstawiają obniżki stóp procentowych, ale liczą, że BoE może zwiększyć o 100 mld funtów target zakupów obligacji rządowych, który obecnie jest na poziomie 645 mld funtów.

Politycy i analitycy w USA są zgodni co do kształtu, jaki ma przybrać zapowiadane przez nich odbicie w gospodarce.

„Istnieje bardzo duża szansa na odbicie w kształcie litery V. Stopa bezrobocia spadnie, a rok 2021 będzie kolejnym bardzo solidnym rokiem” – powiedział w niedzielę w stacji CNN doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow.

Kudlow powiedział, że wypłaty dodatków w wysokości 600 USD tygodniowo dla niektórych Amerykanów zwolnionych podczas pandemii koronawirusa zakończą się zgodnie z planem 31 lipca, aby zapobiec „niechęci” pracowników do powrotu na rynek pracy.

Według ekonomistów Morgana Stanleya globalna gospodarka znajduje się w nowym cyklu ekspansji, a produkcja powróci do poziomów przed koronawirusem około czwartego kwartału.

„Jesteśmy głęboko przekonaniu co do naszej prognozy dotyczącej odbicia w kształcie litery V, biorąc pod uwagę ostatnie niespodzianki dotyczące danych gospodarczych” – napisali ekonomiści Morgana Stanleya w raporcie pod przewodnictwem Chetana Ahyi.

Ekonomiści w publikacji przewidują „ostrą, ale krótką” recesję i spodziewają się, że globalny wzrost PKB w II kw. spadnie o 8,6 proc. rdr i powróci do +3 proc. w I kw. 2021 roku.

Robert Kaplan, prezes Fedu z Dallas, powiedział w niedzielę w wypowiedzi dla stacji CBS, że chociaż zatrudnienie w USA wzrośnie w nadchodzących miesiącach, stopa bezrobocia pozostanie podwyższona do końca roku.

Dane makro z Chin - za maj - pokazały, że druga co do wielkości gospodarka świata odbiła się w mniejszym stopniu niż się tego spodziewali ekonomiści - sprzedaż detaliczna nadal spada, a produkcja przemysłu rośnie słabiej niż przewidywano.

Sprzedaż detaliczna w Chinach spadła w maju o 2,8 proc. rdr, a prognozowano -2,3 proc. Z kolei produkcja przemysłowa w V wzrosła o 4,4 proc., a oczekiwano +5,0 proc.

„Ożywienie w Chinach jest na dobrej drodze, ale gdzieniegdzie można zaobserwować mieszane dane, np. wyniki produkcji są wciąż lepsze niż usług. Nad prognozami wisi niepewność dotycząca rozwoju pandemii koronawirusa” – powiedział Zhou Hao, ekonomista z Commerzbank AG w Singapurze.

„Dotychczasowe doświadczenia Chin sugerują, że będzie to trudna droga powrotna dla globalnej gospodarki. Nadal oczekujemy odbicia w drugiej połowie roku, ale oczekiwania na gwałtowny wzrost popytu mogą rozczarować”- powiedział Shaun Roache, główny ekonomista ds. Azji i Pacyfiku w S&P Global Ratings.

Z czerwcowego raportu niemieckiego Ministerstwa Gospodarki wynika, że niemiecka gospodarka zanotuje stopniowe odbicie w II połowie roku, po załamaniu aktywności związanym z pandemią koronawirusa.

Agencja Bloomberga podała w poniedziałek, powołując się na źródła, że niemiecki rząd będzie wnioskować w parlamencie o zaciągnięcie długu w wysokości 62 mld euro, by sfinansować program stymulacyjny dla gospodarki dotkniętej pandemią koronawirusa. Takie posunięcie oznaczałoby, że w 2020 r. zadłużenie Niemiec wzrosłoby o 218 mld euro.

Publicyści i opozycja we Francji krytycznie przyjęli niedzielne orędzie prezydenta Emmanuela Macrona, w którym ogłosił „pierwsze zwycięstwo nad koronawirusem”.

„Musimy rozbudzić gospodarkę inną niż ta, którą zostawiliśmy, potrzebujemy planu inwestycji w edukację, szkolenia, musimy zdać sobie sprawę z bałaganu, jaki narasta m.in. w edukacji” - ocenił ekonomista Thomas Piketty, apelując o przywrócenie na czas kryzysu zniesionego przez Macrona podatku od fortun.

PROTESTY W USA

W weekend największe protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji trwały w Atlancie, stolicy stanu Georgia, po tym, jak czarnoskóry Rayshard Brooks został zabity przez policjanta. Demonstranci zablokowali autostradę i podpalili restaurację sieci Wendy's, w pobliżu której 27-letni Brooks został zastrzelony. Erika Shields, szefowa policji w Atlancie, zrezygnowała ze stanowiska.

Protesty trwały też w innych miastach Stanów Zjednoczonych. Nowojorskie protesty przeciwko brutalności policji i rasizmowi przyciągnęły w niedzielę wielotysięczne tłumy. W Paryżu wobec antyrasistowskich demonstrantów policja użyła gazu łzawiącego. W Londynie z protestującymi starli się zwolennicy skrajnej prawicy.

W USA i w wielu krajach na świecie od ponad dwóch tygodni trwają masowe protesty po tym, jak Afroamerykanin Georg Floyd został uduszony przez policjanta Dereka Chauvina w Minneapolis 25 maja. (PAP Biznes)

kkr/ gor/