DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN może ruszyć w stronę 4,44, a rentowności SPW rosnąć

Złoty może w czwartek ponownie ruszyć w stronę 4,44 - uważają ekonomiści. Jak wskazują, należy się liczyć z dalszymi umiarkowanymi wzrostami obligacji średnio- oraz długoterminowych.

"Złoty otwiera się blisko górnej granicy przedziału 4,44-4,47/EUR. Jeżeli dojdzie do poprawy nastrojów rynkowych, to możemy być świadkami ponownego ruchu w stronę 4,44/EUR. Ostatnie sesje dobitnie pokazały, że kurs PLN potrafi zagospodarować cały przedział w przeciągu zaledwie jednego dnia" - napisano w biuletynie dziennym Banku Pekao SA.

Zdaniem ekonomistów mBanku,, środowe osłabianie się złotego mogło być spowodowane zakończeniem zakupów złotego na rynku w celu sfinalizowania przelewu dla PGNiG po wygranym postępowaniu arbitrażowym. Według nich, w krótkim terminie kurs EUR/PLN nie osiągnie znaczących wzrostów.

"Naszym zdaniem, wczorajszy ruch na PLN nie zmienia fundamentalnej układanki. Złoty powinien być słabszy, ale epizodów gwałtownego osłabienia ponad 4,60 lub 4,70 już raczej w krótkim czasie nie zobaczymy" - napisali.

RYNEK DŁUGU

"Na rynku FI liczymy się z możliwością dalszych umiarkowanych wzrostów krzywej rentowności, w szczególności w efekcie spadku cen średnio- i długoterminowych benchmarków" - napisano w biuletynie dziennym banku Pekao SA.

W środę Bank Gospodarstwa Krajowego sprzedał 10-letnie obligacje serii FPC0630 o wartości nominalnej 2,30 mld zł przy popycie 2,45 mld zł oraz 5-letnie obligacje serii FPC0725 o wartości 9,55 mld zł przy popycie 10,68 mld zł

Według analityków banku Pekao SA, 5-latki BGK będą miały znaczący udział w najbliższej aukcji odkupu NBP (8 lipca).

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,673 proc. (-0,9 pb), a niemieckich spada o 0,3 pb do -0,403 proc.

Spread polskich 10-latek do bunda od środy rano zawęził się i wynosi 179,4 pb.

(PAP Biznes)

luk/ asa/