Movie Games planuje produkcję ponad 30 gier, nie potrzebuje zewnętrznego finansowania (wywiad)
Movie Games planuje produkcję ponad 30 gier o budżetach 150-500 tys. zł. Spółka nie zamierza sięgać po zewnętrzne finansowanie - środki na nowe tytuły będą pochodziły m.in. ze sprzedaży gry "Drug Dealer Simulator" - poinformował PAP Biznes prezes Mateusz Wcześniak. Kilka produkcji, w tym "Alaskan Truck Simulator" i "Lust from Beyond", jest na bardzo zaawansowanym etapie.
"Budżety naszych gier zamykają się w przedziale 150-500 tys. zł, w tym obszarze czujemy się najbardziej komfortowo i nie planujemy z niego wychodzić. Docelowo będziemy mieć ponad 30 gier – informowaliśmy już o zmianie modelu biznesowego i 10 nadchodzących tytułach, niedługo będziemy musieli podać informację o kolejnych produkcjach, co wynika z coraz większych ambicji naszych spółek zależnych" - powiedział prezes.
"O środki na realizację gier jesteśmy spokojni. Aktualne zyski ze sprzedaży 'Drug Dealer Simulator' pozwalają nam zrealizować wspomnianych 30 produkcji i to bez uwzględniania środków pozyskanych ze sprzedaży kolejnych gier" - dodał.
Jak podał prezes, spółka pracuje nad przeniesieniem na główny rynek GPW. Movie Games jest notowane na NewConnect od grudnia 2018 roku. Kapitalizacja spółki wynosi obecnie ok. 290 mln zł.
"Chcielibyśmy, żeby przeniesienie odbyło się jak najszybciej, ale nie wszystko jest tu zależne od nas, procedury też swoje tu zajmują. Mam jednak nadzieję, że ten rok okaże się realnym terminem" - powiedział.
Prezes dodał, że spółka nie zamierza emitować nowych akcji.
Wcześniak widzi dużą przestrzeń do dzielenia się przez spółkę w przyszłości zyskami z akcjonariuszami – za ubiegły rok zarząd rekomenduje wypłatę 100 proc. zysku.
"Wychodzimy z założenia, że celem spółki publicznej jest dzielenie się zyskami z akcjonariuszami. Uważam, że rynek gamingowy pozwala na takie rozwiązanie, o ile budżety gier są odpowiednio skalibrowane i udaje nam się realizować to, co pierwotnie zakładamy. Oczywiście wypłata dywidendy nie może naruszyć tempa rozwoju spółki" - powiedział.
Movie Games analizuje obecnie możliwości rozwoju swojej najlepiej sprzedającej się gry, "Drug Dealer Simulator" - symulatora życia sprzedawcy narkotyków. Tytuł miał premierę na komputery PC 16 kwietnia, a do 27 kwietnia sprzedało się 100 tys. egzemplarzy gry. Z kolei 20 maja Movie Games podało, że zysk ze sprzedaży gry przekroczył 1 mln USD. Produkcja została oceniona pozytywnie przez 88 proc. graczy na platformie dystrybucji cyfrowej Steam.
"Widzimy cztery ścieżki rozwoju 'Drug Dealer Simulator'. Po pierwsze, chcemy rozbudować wielkość tej gry o jedną trzecią, a być może nawet dwie trzecie, rozbudowa jest pewna. Drugi pomysł to wydanie płatnego dodatku DLC do tej gry. Tu staramy się być bardzo kreatywni i zwiększyć zainteresowanie tą franczyzą, może właśnie przy wykorzystaniu globalnego, bardzo rozpoznawalnego IP. Trzecim rozwiązaniem jest dodanie trybu kooperacyjnego (dla wielu graczy - PAP) do tego tytułu lub - czwarta opcja - jego kontynuacji" - powiedział prezes
"Jesteśmy na etapie rozważania czy tworzyć wersję co-op już teraz, czy dopiero w sequelu, który byłby od początku budowany z myślą o trybie dla wielu graczy. Ważna jest przede wszystkim jakość tego trybu i dlatego szukamy teraz wsparcia dla zespołu" - dodał.
Współwydawcą gry jest PlayWay - największy akcjonariusz Movie Games (33,4 proc. akcji).
"Nasza współpraca z PlayWay (przy wydaniu DDS - PAP) jest dla nas bardzo korzystna, przy czym nie konsumuje zysków. Dla uproszczenia można powiedzieć, że odbywa się ona na warunkach lepszych niż dobre standardy rynkowe nawet przy założeniu, iż spółka ta jest naszym akcjonariuszem" - powiedział Wcześniak.
Prezes liczy na to, że wersje DDS na konsole Xbox i Playstation pojawią się jeszcze w tym roku. Wcześniak przyznał, że certyfikacja gier na konsole jest bardziej restrykcyjna niż w przypadku komputerów PC, ale - jak ocenił - jakiekolwiek zmiany w grze na pewno nie powinny wpłynąć na sposób rozgrywki.
"Na tym etapie nie widzę rzeczy, których nie da się przeskoczyć" - powiedział, pytany o kontrowersyjną tematykę DDS.
Nad wersją konsolową gry pracuje MD Games, w którym Movie Games ma 40 proc. udziałów.
Movie Games szuka partnera, który pomoże w przeniesieniu "Drug Dealer Simulator" również na urządzenia mobilne.
"Gdybyśmy mieli kompetencje w tym zakresie, projekt byłby już przygotowywany. Na tym etapie możemy powiedzieć, że poszukujemy takiego partnera, który zagwarantuje nam realizację tego procesu" - powiedział.
Spółka podała 16 lipca, że zakupem czterech z kilkunastu przygotowywanych przez nią gier zainteresowanych jest prawie 320 tys. osób. Najwięcej graczy czeka na debiuty "Alaskan Truck Simulator" oraz "Lust from Beyond" - tytuły notują po ok. 115 tys. zapisów na tzw. liście życzeń portalu Steam.
"Najwyższą liczbę zapisów na wishlistę nadal ma 'American Truck Simulator', drugie miejsce zajmuje 'Lust from Beyond' – mam bardzo duże nadzieje związane z tą drugą grą, ponieważ bardzo wysoka liczba oczekujących graczy zebrała się jeszcze przed intensyfikacją naszych działań promocyjnych. Liczba zapisów jest trzy razy większa niż w przypadku 'Drug Dealer Simulator' na podobnym etapie rozwoju" - powiedział prezes.
"Chciałbym, żeby każda wydawana przez Movie Games gra miała co najmniej 100 tys. zapisów na wishlisty, a najlepsze walczyły o 200 tys. zapisów. Uważam, że jest to ambitny, ale realny do osiągnięcia poziom. Zakładamy więc, że pozyskanie jednej osoby na wishlistę będzie efektem każdych kilku zł kosztów produkcji. Z tym czujemy się komfortowo – na rynku widać często, że taki wskaźnik osiąga wartości dwucyfrowe" - dodał.
Wcześniak poinformował, że na najbardziej zaawansowanym etapie produkcji są tytuły: "Alaskan Truck Simulator", "Lust from Beyond", "Plane Mechanic Simulator" oraz "Mythbusters: The Game"
"W 'Alaskan Truck Simulator' pozostało nam do wykonaniu niewiele elementów, ale to właśnie ta ostatnia prosta wymaga zawsze najwięcej czasu. Etap kończenia gry, ostatnie 5 proc. prac, często zajmuje nawet 50 proc. czasu. Z punktu widzenia produkcyjnego, wydanie gry w tym roku jest jak najbardziej realne, ale jeszcze raz podkreślam – priorytetem jest dla nas jakość, a nie tempo prac nad grą" - powiedział prezes.
Movie Games zamierza koncentrować działalność produkcyjną na trzech typach gier: tytułach skupionych na "opowiadaniu historii" (z ang. story driven), symulatorach oraz grach realizowanych we współpracy z globalnymi markami.
W pierwszym segmencie, grupa chce odejść nieco od produkcji realizowanych do tej pory horrorów, które nie dają tak szybkiego zwrotu z inwestycji jak inne gry - prezes wskazał na przykład "The Beast Inside", która na zwrot kosztów produkcji potrzebowała ponad ośmiu miesięcy, pomimo dobrych ocen od graczy.
"Zarobimy na tej grze, więc nie traktuję tego w kategoriach porażki, natomiast przy kolejnych projektach szukamy szybszego zwrotu inwestycji. Zakładamy, by jeden z naszych początkowych filarów działalności, a więc gry tzw. story driven, przeszedł bardziej w gry np. survivalowe" - powiedział Wcześniak.
Dodał jednocześnie, że obecnie tworzony horror spółki - "Lust from Beyond" - ma większą szansę na dobry wynik finansowy niż "The Beast Inside".
"'Lust from Beyond' to kontynuacja 'Lust from Darkness', a więc gry o ugruntowanej już pozycji, dostępnej również na coraz większej liczbie konsol. 'Lust From Beyond' ma już niemal dwa razy większą wishlistę niż 'The Beast Inside', a do premiery powinna być wyższa trzy razy. Warto również przypomnieć, że budżet 'Lust from Beyond' jest ponad dwa razy niższy, w tym częściowo spłacony środkami pozyskanymi w ramach bardzo udanej kampanii na portalu Kickstarter" - ocenił.
Spółka pracuje obecnie na dwoma grami na licencji grupy Discovery - jedna z nich to wspomniany "Alaskan Truck Simulator", a druga "Mythbusters".
"Potencjał ATS jest bardzo duży, ale poczekajmy na weryfikację rynkową – ona jest najważniejsza. Jesteśmy w nieustannym kontakcie z Discovery, a zaplanowane działania marketingowe są różnorakie, testowaliśmy m.in. promocję przez profil Facebooka Discovery, który obserwuje 6 mln osób. Tego typu działania marketingowe będą intensyfikowane, gdy udostępnimy grywalny prolog gry" - powiedział prezes.
Spółka rozmawia o pozyskaniu kolejnych licencji na wykorzystanie praw autorskich.
"Prowadzimy kilka rozmów w sprawie IP (praw autorskich - PAP) do produkowanych przez nas gier. Są one na różnym poziomie zaawansowania. Nasze doświadczenie pokazuje, że mocne IP w postaci dodatku do dobrze sprzedającej się gry jest bardzo dobrym kierunkiem rozwoju danego brandu" - powiedział.
Grupa, poprzez joint venture Mill Games, wspólnie z INC Domem Maklerskim chce również inwestować w produkcję gier przy zaangażowaniu studiów działających w Rumunii.
"Mamy już kilka wybranych zespołów w Rumunii, być może niedługo podamy już informację o pierwszych założonych podmiotach na tym rynku. Zajmujemy się obecnie poszukiwaniem liderów z tego rynku, którym możemy dać szansę na rozwój poprzez dostarczenie kapitału i know-how" - powiedział prezes.
"INC ma nie tylko środki, ale też ogromne doświadczenie biznesowe w Rumunii. My mamy know-how marketingowe i wydawnicze, ale też jesteśmy w stanie zainwestować razem z INC w projekt, który wyróżni się naszym zdaniem na tle konkurencji i będzie miał ponadprzeciętny potencjał" - dodał.
Movie Games to producent i wydawca gier komputerowych. W grupie pracuje obecnie ponad 100 osób.
(PAP Biznes), #MOV
kuc/ ana/