Orange Polska niepewny wzrostu przychodów w '20, m.in. przez roaming i ICT (opis)
Orange Polska zrezygnował z prognozy wzrostu przychodów w 2020 roku ze względu na niepewność dotyczącą sprzedaży w drugiej połowie roku usług roamingu, rozwiązań teleinformatycznych (ICT) oraz telefonów - poinformował członek zarządu ds. finansowych Jacek Kunicki.
"Istnieje duża niepewność jeżeli chodzi o poziom naszych przychodów, których nie jesteśmy w stanie skompensować, tak jak robimy to w przypadku wyniku EBITDAaL. Niepewność dotyczy głównie przychodów z roamingu, przychodów z rozwiązań teleinformatycznych oraz sprzedaży urządzeń. Zdecydowaliśmy nie dawać prognozy dla przychodów, ale nie przewidujemy żadnego istotnego spadku - nasze podstawowe przychody okazały się bardzo odporne (na skutki pandemii - PAP), szczególnie w zakresie usług internetowych. To co wywołuje niepewność, to usługi o niższej marżowości" - powiedział Kunicki podczas konferencji.
W prezentacji dla inwestorów Orange Polska zrezygnował z komunikowanego wcześniej celu wzrostu przychodów w bieżącym roku. W kwietniu spółka sygnalizowała, że planowany wzrost przychodów w 2020 roku jest "mało prawdopodobny", ze względu na skutki pandemii COVID-19.
Przychody w II kwartale wyniosły 2,828 mld zł i były o 1,5 proc. wyższe od oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP Biznes, których średnia wynosiła 2,786 mld zł (w przedziale 2,769-2,798 mld zł). Przychody wzrosły o 2,5 proc. rok do roku.
Orange Polska wrócił do rozmów z inwestorami zainteresowanymi zakupem nieruchomości należących do spółki, ale nie liczy na szybki powrót rynku nieruchomości do kondycji sprzed pandemii.
"Nie spodziewamy się przyspieszenia tempa (sprzedaży nieruchomości - PAP), raczej odżycia na tym rynku - mamy nadzieję, że rynek się odbuduje i będziemy w stanie znowu sprzedawać nasze aktywa" - powiedział prezes Jean-Francois Fallacher.
Zyski ze sprzedaży aktywów (nieruchomości) grupy w drugim kwartale wyniosły 5 mln zł wobec 44 mln zł przed rokiem.
Grupa podała w prezentacji dla inwestorów, że spodziewane niższe wpływy ze sprzedaży nieruchomości w drugim półroczu wpłyną m.in. na mniejsze inwestycje w przygotowanie rozbudowy światłowodów i opóźnienie części projektów informatycznych.
Orange Polska nie zanotował w drugim kwartale większych opóźnień w płatnościach od klientów, ale pogorszenie w tym obszarze stanowi czynnik ryzyka na drugie półrocze tego roku.
"W drugim kwartale płatności od klientów nie charakteryzowały się niczym nadzwyczajnym - klienci nadal płacą rachunki na czas, spływ należności nie pogorszył się" - powiedział Kunicki.
W raporcie półrocznym spółka podała, że - ze względu na kryzys gospodarczy wywołany pandemią - utworzyła rezerwy na należności trudno ściągalne w wysokości 15 mln zł.
(PAP Biznes), #OPLkuc/ ana/