DZIEŃ NA RYNKACH: W zachodniej Europie nagłe pogorszenie giełdowych nastrojów

Indeksy na giełdach w zachodniej Europie wytraciły wcześniejsze wzrosty - nagłe pogorszenie nastrojów nastąpiło po doniesieniach z Chin, że tamtejsze władze nałożą sankcje na amerykańskich urzędników w odwecie za podobne środki nałożone przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa na przedstawicieli Chin - informują maklerzy.

Wskaźnik Stoxx 600 Europe spada o 0,2 proc., po wzroście wcześniej o 0,8 proc. Najmocniej tanieją akcje spółek technologicznych i producentów samochodów.

Na rynku pojawiły się informacje chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że Chiny nałożą sankcje na 11 amerykańskich urzędników w odwecie za podobne działania podjęte przez administrację prezydenta Donalda Trumpa wobec przedstawicieli Chin.

Chińskimi sankcjami mają być objęci m.in. senatorowie Marco Rubio i Ted Cruz, dyrektor wykonawczy Human Rights Watch Kenneth Roth oraz Michael Abramowitz, prezes Freedom House - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Pekinie rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian.

W piątek Stany Zjednoczone oświadczyły, że nakładają sankcje na 11 chińskich urzędników i ich sojuszników w Hongkongu, w tym na szefową administracji Hongkongu Carrie Lam, kilku jej ministrów i szefa hongkońskiej policji za ich rolę w ograniczaniu wolności politycznych w tej byłej brytyjskiej kolonii.

Waszyngton nałożył sankcje na 11 urzędników, by ukarać ich za wprowadzenie w Hongkongu kontrowersyjnych przepisów bezpieczeństwa państwowego. Według resortu finansów USA, było to działanie "mające bezpośrednio na celu ograniczenie wolności słowa i zgromadzeń oraz procesów demokratycznych" w Hongkongu, a w efekcie osłabienie autonomii regionu.

Sankcje polegają na zamrożeniu wszelkich aktywów tych osób w USA i de facto zabronieniu Amerykanom prowadzenia z nimi interesów.

Administracja Hongkongu w sobotę potępiła te działania USA, oceniając je jako "rażącą, barbarzyńską ingerencję w wewnętrzne sprawy ChRL".

Biuro łącznikowe centralnego rządu ludowego Chin w Hongkongu, którego szef Luo Huining również znalazł się na liście osób objętych sankcjami, oceniło działania Waszyngtonu jako "naprawdę niedorzeczną błazenadę", ujawniającą "poparcie amerykańskich polityków dla antychińskiego chaosu w Hongkongu".

Analitycy wskazują, że coraz mocniejsze zaostrzenie relacji USA-Chiny nie wróży dobrze mającym odbyć się w tym tygodniu rozmowom amerykańsko-chińskim oceniającym realizację pierwszej fazy umowy handlowej zawartej na początku tego roku.

Na rynku walutowym euro jest wyceniane po 1,1758 USD, niżej o 0,2 proc. Japoński jen jest po 106,01 za 1 USD, w dół o 0,1 proc., a brytyjski funt bez zmian po 1,3055 USD.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 0,56 proc., niżej o 1 pb.

Baryłka ropy WTI w dostawach na IX na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 41,92 USD, wyżej o 1,70 proc.

Ropa Brent w dostawach na X na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 44,95 USD za baryłkę, wyżej o 1,23 proc.

Złoto traci 0,1 proc. do 2.034,33 USD za uncję.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.20

(PAP Biznes)

aj/ asa/