TYDZIEŃ W KRAJU: PKB w II kw., wyniki spółek
W piątek Główny Urząd Statystyczny poda wstępne dane dotyczące tempa wzrostu PKB w II kwartale, a przez cały tydzień notowane na GPW spółki będą publikowały wyniki finansowe za II kwartał. Uwagę inwestorów będzie też przyciągał rozwój epidemii koronawirusa.
Ankietowani przez PAP Biznes ekonomiści oczekują, że w II kwartale krajowy PKB skurczył się o 9,0 proc. w ujęciu rocznym, po wzroście o 2 proc. w I kwartale. Przeciętna prognoz spadła o 0,1 pkt. proc. w porównaniu do początku lipca, kiedy ekonomiści prognozowali spadek PKB o 8,9 proc.
Publikacja danych zgodnych z oczekiwaniami oznaczać będzie, że w porównaniu do innych państw europejskich epidemia koronawirusa i związany z nią lockdown, spowodował w krajowej gospodarce relatywnie mniejsze straty. Z opublikowanych pod koniec lipca wstępnych danych wynika, że PKB w strefie euro spadł w ujęciu rocznym o 12,1 proc., a na terenie całej UE o 11,9 proc. PKB Niemiec obniżył się o 10,1 proc.
Także w piątek GUS poda końcowe dane o inflacji w lipcu - według wstępnych danych roczne tempo wzrostu cen CPI wyniosło 3,1 proc., po 3,3 proc. w czerwcu.
W czwartek dane o saldzie na rachunku obrotów bieżących w czerwcu poda Narodowy Bank Polski. Ekonomiści szacują, że nadwyżka na rachunku bieżącym wyniesie niemal 1,8 mld euro, po 2,5 mld euro nadwyżki w maju.
Przez cały tydzień notowane na GPW spółki będą publikowały raporty za II kwartał. Ze spółek wchodzących w skład WIG20 w poniedziałek rezultaty poda Play, a w środę - Lotos. Według wstępnych danych podanych przez Lotos, oczyszczona z wpływu zdarzeń jednorazowych EBITDA LIFO wyniosła 45 mln złotych, a skonsolidowane przychody niemal 4,3 mld zł. Play wciąż na szansę zaskoczyć inwestorów - analitycy oczekują, że wyniki spółki w II kwartale 2020 roku będą nieco gorsze niż przed rokiem. Prognozują spadek zysku netto o 10 proc. i niższy o 2 proc. zysk EBITDA.
Przez cały tydzień inwestorzy śledzić też będą rozwój epidemii koronawirusa, która w Polsce - podobnie jak na świecie - zaczęła przybierać na sile. W ostatnim tygodniu liczba wykrywanych każdego dnia nowych zakażeń po raz pierwszy od początku epidemii zaczęła przekraczać 800 przypadków, a 7-dniowa średnia wzrosła w niedzielę do rekordowego poziomu 700 nowych infekcji. W porównaniu do poprzedniej niedzieli wzrosła o niemal 30 proc. Rosnąca liczba infekcji skłoniła rząd do przywrócenia na terenie 19 powiatów najmocniej dotkniętych zakażeniami części restrykcji ograniczających aktywność ekonomiczną. Jak ocenili ekonomiści Pekao ich wpływ na krajową gospodarkę jest pomijalny. Jednak niepokój inwestorów mogą budzić ogłoszenia pojawiające się na stronach regionalnych władz sanitarnych, w których poszukują one osób mogących mieć styczność z osobami zakażonymi koronawirusem w miejscach publicznych. Sugerują one, że rozprzestrzenianie się epidemii może wymykać się spod kontroli.
Na czwartek zaplanowana jest kolejna emisja obligacji PFR, z której fundusz zamierza pozyskać od 3 do 5 mld zł na pomoc firmom dotkniętym przez pandemię. Tym razem środki trafią do dużych przedsiębiorstw, dla których przewidziane jest do końca roku maksymalnie 25 mld zł.
*****************
UBIEGŁY TYDZIEŃ
Minionym tydzień przyniósł powrót wzrostów na warszawski parkiet - WIG zyskał 2,5 proc., WIG20 wzrósł 2,8 proc., mWIG40 zwyżkował 1,6 proc., a sWIG80 zyskał niemal 2,5 proc. Nie zmieniło to trendów w średnim terminie. WIG, WIG20 i mWIG40 od początku czerwca znajdują się w trendach bocznych, a sWIG80 pozostaje w trendzie wzrostowym. Krajowe indeksy rosły w podobnym tempie jak rynki wysokorozwinięte. W USA na rekordową ścieżkę powrócił technologicznych Nasdaq - w minionym tygodniu indeks Nasdaq Composite po raz pierwszy w historii przekroczył poziom 11 tys. pkt.
W cenie pozostają także krajowe obligacje, których rentowności utrzymują się w pobliżu historycznych minimów.
Po okresie umocnienia ustabilizowały się notowania złotego - kurs EUR/PLN od dwóch tygodni oscyluje wokół poziomu 4,4, a notowania USD/PLN utrzymywały się w tym okresie w przedziale 3,70-3,75.
Wskaźnik PMI dla Polski w lipcu ukształtował się na poziomie 52,8 pkt. wobec 47,2 pkt. w czerwcu - podała firma Markit. Ankietowani przez PAP Biznes ekonomiści prognozowali PMI na poziomie 50,0 pkt.
"Warunki w sektorze nie uległy tak znaczącej poprawie w ciągu jednego miesiąca ani razu na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Ponadto najnowszy wynik znacznie przewyższał średnią z badań długoterminowych (od 1998), która wynosi 50,3 pkt. 5,6-punktowy wzrost głównego wskaźnika był trzecim najsilniejszym miesięcznym wzrostem w historii badań, zaraz po wynikach zarejestrowanych w maju i czerwcu tego roku" - napisano w komentarzu do badania.
Autorzy badania podali, że w lipcu zwiększyła się liczba nowych zamówień otrzymanych przez polskich producentów. Tempo wzrostu nowych kontraktów było najszybsze od lipca 2018 roku.
Oficjalne aktywa rezerwowe wzrosły w lipcu 2020 r. do 116.100,8 mln euro z 115.057,5 mln euro w czerwcu - podał Narodowy Bank Polski.
Stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 6,1 proc., czyli tak jak w czerwcu - podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że w lipcu stopa bezrobocia wyniosła 6,2 proc. Ze wstępnych danych wynika, że liczba bezrobotnych w końcu lipca 2020 roku wyniosła 1.030,2 tys. osób, co oznacza wzrost o 3,7 tys. osób.
MF miało na koniec lipca 125 mld zł na rachunkach walutowych i złotowych - napisał w komentarzu do planu podaży długu na sierpień wiceminister finansów Piotr Nowak. (PAP Biznes)
tj/
