Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Wzrosty na Wall Street - S&P 500 z nowym rekordem

Indeksy w USA idą w górę, a indeks S&P 500 zanotował nowy rekord w handlu w trakcie sesji. Notowania w Europie głównie spadają. Rynki śledzą na bieżąco relacje USA-Chiny i najnowsze informacje dotyczące zachorowań na koronawirusa na świecie. Dolar osłabia się, ceny ropy spadają.

Indeks S&P 500 rośnie o 0,35 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 0,13 proc., a Nasdaq Comp. idzie w górę o 0,38 proc.

S&P 500 pobił we wtorek rekord w handlu intraday w wysokości 3.393,52 pkt. Indeks S&P 500 jest na drodze do zakończenia sesji na historycznie wysokim poziomie. Poprzedni rekord z 19 lutego wynosi 3.386,15 pkt.

„S&P 500 odnotował swój najlepszy 100-dniowy ruch w historii i dlatego zawiera optymistyczne założenia dotyczące ożywienia gospodarczego i bodźca fiskalnego. Czynniki te będą musiały zaskoczyć pozytywnie, aby rynki znacznie wzrosły” - powiedział Mark Hackett, szef badań inwestycyjnych w Nationwide.

Amazon rośnie o 3 proc. Spółka podała, że zamierza zatrudnić 3,5 tys. pracowników w sześciu miastach.

Akcje Walmart spadają o 1 proc., mimo że skorygowany zysk na akcję jednego z największych przedsiębiorstw w branży detalicznej USA wyniósł w II kwartale 1,56 USD. Rynek oczekiwał 1,24 USD.

Kohl’s idą w dół o 13,5 proc. Spółka nie zdecydowała się na publikację w raporcie kwartalnym danych dotyczących sprzedaży porównywalnej, uzasadniając to zamknięciami sklepów.

Akcje Advance Auto Parts rosną o 1 proc. Firma podała w raporcie za II kw., że skorygowany zysk na akcję wyniósł 2,92 USD wobec oczekiwanych 1,98 USD.

Oracle zwyżkuje o 4,5 proc. Media podają, że spółka rozpoczęła rozmowy w sprawie kupna amerykańskiej działalności chińskiej platformy społecznościowej TikTok. Wcześniej Microsoft potwierdził, że prowadzi rozmowy dotyczące przejęcia TikToka po tym, jak prezydent USA zakazał działalności TikToka w USA, motywując to "bezpieczeństwem narodowym". Larry Ellison, założyciel Oracle, jest otwartym zwolennikiem prezydenta Trumpa.

W poniedziałek Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,31 proc. i wyniósł 27.844,91 pkt. S&P 500 zwyżkował 0,27 proc. i wyniósł 3.381,99 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 1,00 proc., do 11.129,72 pkt.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zniżkuje do 21,29 pkt.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,13 proc., niemiecki DAX zwyżkuje o 0,05 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,29 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 0,38 proc.

Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 spada o 0,3 proc.

Akcje Pandory spadły o 7 proc. po tym, jak duński producent biżuterii opublikował całoroczne prognozy pokazujące większy spadek zysków niż oczekiwano.

Notowania spółki John Wood Group zwyżkują o 8 proc. - firma spodziewa się wyższych marż w II poł. 2020.

Capita traci 17 proc. po ostrzeżeniach dotyczących sprzedaży, która w II półroczu może być "płaska". Skorygowane przychody spółki spadły w I półroczu o 9 proc. rdr ze względu na utratę kontraktów i wpływ Covid-19.

Marks & Spencer idzie w dół o 5 proc. Brytyjska sieć sklepów zwolni w ciągu najbliższych trzech miesięcy 7000 osób, czyli prawie 9 proc. wszystkich pracowników.

PSP Swiss Property wzrósł o 4,5 proc. po podaniu wyników za pierwsze półrocze.

Dolar osłabia się o 0,75 proc. wobec koszyka walut do 92,16 pkt.

Eurodolar idzie w górę o 0,76 proc. do 1,1957.

Kwotowanie USD/JPY spada o 0,62 proc. do 105,35.

Kurs funta zwyżkuje o 0,96 proc. wobec dolara do 1,3229.

Rentowność 10-letnich UST spada o 1 pb do 0,68 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich idzie w dół o 3 pb do 1,41 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 53 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 58 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 1 pb do -0,45 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na wrzesień są wyceniane po 42,47 USD za baryłkę, po spadku o 1,03 proc., a październikowe futures na Brent idą w dół o 0,46 proc. do 45,17 USD/b.

STOSUNKI USA-CHINY

Szef amerykańskiego resortu handlu Wilbur Ross poinformował w poniedziałek, że USA rozszerzają sankcje nałożone na chiński koncern technologiczny Huawei na jego 38 spółek zależnych, by bardziej ograniczyć dostęp firmy do technologii amerykańskich.

Ross wskazał, że chiński koncern i jego filie wzmogły wysiłki mające na celu zdobycie dostępu do "amerykańskich technologii, aby zrealizować cele polityczne Komunistycznej Partii Chin".

„Gdy wydawało się, że sytuacja między USA i Chinami się uspokaja, Waszyngton ponownie prowokuje smoka” - powiedział analityk finansowy Connor Campbell w Spreadbetters Spreadex.

Prezydent Donald Trump powiedział, że ukarze amerykańskie firmy przenoszące miejsca pracy do Chin, a nagrodzi firmy ulgami podatkowymi za przeniesienie pracy z Chin do USA, co ma na celu przyspieszenie procesu rozdzielania największych gospodarek świata.

„Stworzymy ulgi podatkowe dla firm, które przywracają miejsca pracy z Chin z powrotem do Ameryki, a także nałożymy cła na firmy, które opuszczają Amerykę, aby produkować za granicą” - powiedział Trump w przemówieniu w poniedziałek w Minnesocie.

Wcześnie Trump w wywiadzie dla Fox News, że ma jego stosunki z Chinami są obecnie trudne, ale Chiny próbują to nadrobić zakupami takich artykułów, jak wołowina, soja i kukurydza.

PONAD 774 TYS. OFIAR KORONAWIRUSA

Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem na świecie przekroczyła w ciągu ostatnich 24 godzin 21,8 mln - wynika z bilansu agencji Bloomberga. W ciągu siedmiu miesięcy pandemii zmarło na Covid-19 ponad 774 tys. osób.

Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore poinformował w poniedziałek, że w ciągu ostatniej doby w USA na Covid-19 zmarło 571 osób. Potwierdzono także 42.048 nowych zakażeń koronawirusem.

Łączna liczba przypadków SARS-CoV-2 od początku pandemii wynosi w Stanach Zjednoczonych 5.403.213, a ofiar śmiertelnych 170.052. Pierwsze zakażenie koronawirusem w USA zgłoszono 21 stycznia.

Amerykańskie służby sanitarne wielokrotnie zapowiadały przygotowania do walki z wirusami na "dwóch frontach"; ten drugi miał się pojawić, gdy rozpocznie się sezon grypowy. Nie spełniły się nadzieje, że Covid-19 ustąpi w miesiącach letnich. Obecnie eksperci obawiają się, że pandemia w USA może się pogorszyć, gdy temperatura spadnie, a ludzie będą spędzać więcej czasu wspólnie w zamkniętych pomieszczeniach.

Covid-19 „nie zniknie z planety” - przestrzegał członek rządowej grupy ekspertów ds. koronawirusa Anthony Fauci. Podkreślił, że specjaliści od chorób zakaźnych odkryli jak zachowuje się koronawirus, obserwując wybuchy epidemii w innych regionach, takich jak południowa Afryka, kiedy przyszły tam chłodniejsze pory roku.

Dyrektor amerykańskich Centrów ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) Robert Redfield ostrzegł w minionym tygodniu, że w Stanach Zjednoczonych trwają przygotowania na „najgorszy problem z punktu widzenia zdrowia publicznego, jaki kiedykolwiek mieliśmy”.

W ciągu ostatniej doby w Brazylii zarejestrowano 19.373 nowych przypadków zakażenia Covid-19 - o 3.728 mniej niż dobę wcześniej. Wzrosła jednak liczba zgonów z 620 do 684. Ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek w godzinach wieczornych, że w ciągu doby zarejestrowano 19.373 nowych przypadków Covid-19 i 684 zgony.

Od piątku w Hiszpanii przybyło 16,2 tys. osób, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem - poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia tego kraju. Łącznie resort potwierdził dotąd 359 082 przypadki infekcji.

Całkowita liczba zakażonych koronawirusem w Turcji wzrosła do ponad 250 tys., z 1233 nowymi infekcjami potwierdzonymi w ciągu ostatnich 24 godzin - podało w poniedziałek ministerstwo zdrowia. Liczba zgonów spowodowanych wirusem zbliża się do 6 tys.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech wykryto 1390 nowych infekcji koronawirusem - poinformował we wtorek Instytut im. Roberta Kocha w Berlinie (RKI). Na Covid-19 zmarły też w RFN cztery kolejne osoby.

15 osób zmarło w poniedziałek w Japonii na Covid-19. To najwyższa liczba zgonów w ciągu jednego dnia, odkąd w maju rząd zniósł stan wyjątkowy, a zasady dystansowania społecznego zostały rozluźnione – podała w nocy z poniedziałku na wtorek agencja Kyodo.

Pandemia koronawirusa rozwija się w coraz większym stopniu za sprawą młodych ludzi, często nieświadomych swojej infekcji - oświadczył we wtorek szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w regionie Zachodniego Pacyfiku Takeshi Kasai.(PAP Biznes)

kkr/ osz/

udostępnij: