Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: Złoty stabilny; rentowności SPW mogą zniżkować

W piątek na rynku walutowym pozytywne czynniki krajowe mogą równoważyć negatywny globalny sentyment, przez co kurs EUR/PLN może stabilizować się na poziomie 4,39-4,40 - powiedziała PAP Biznes główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek. Oceniła, że spadki rentowności będą kontynuowane i mogą wynieść około 1-2 pb.

"Na rynkach panują dziś dość słabe nastroje i wyraźny wzrost awersji do ryzyka, który determinuje notowania walut i obligacji. Czynnikiem, który spowodował pogorszenie było sprawozdanie z ostatniego posiedzenia Fedu, w którym podkreślono niepewność dotyczącą sytuacji gospodarczej w USA w związku z pandemią koronawirusa. W reakcji na komunikat dolar w krótkim czasie mocno umocnił się wobec euro, a ruch ten został w czwartek dodatkowo wzmocniony przez gorsze od oczekiwanych dane z amerykańskiego rynku pracy" - powiedziała Kurtek.

Kurtek dodała, że złoty jest wyraźnie skorelowany z tym, co dzieje się na eurodolarze, przez co osłabiał się nieco wobec euro. Ruch ten nie był jednak wyraźny, gdyż krajowa waluta była prawdopodobnie wspierana lepszymi danymi o produkcji przemysłowej.

"W piątek kolejna porcja krajowych danych, które mogą pozytywnie zaskoczyć. Złoty może zatem być relatywnie mocniejszy, przez co kurs EUR/PLN może stabilizować się w okolicy 4,39-4,40. Odczyty PMI będą miały wpływ na eurodolara, jednak wydaje się, że dane z krajowej gospodarki powinny wspierać złotego, przez co nie oczekuję dużych ruchów" - dodała.

Departament Pracy USA poinformował, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 1,106 mln. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 920 tys,. wobec 971 tys. poprzednio, po korekcie z 963 tys.

Z kolei Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 1,1 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 3,4 proc. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się spadku produkcji w lipcu rdr o 2,0 proc., a mdm wzrostu o 1,1 proc.

W piątek godz. 10 GUS poda dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej za lipiec.

Serię publikowanych w piątek wstępnych PMI za sierpień rozpoczną dane z Japonii (godz. 2.30), następnie Francja( godz. 9.15), Niemcy (godz. 9.30), UE - (godz. 10.00) i USA (godz. 15.45).

RYNEK DŁUGU

"Wzrost awersji do ryzyka widoczny jest również na rynku długu, gdzie od samego rana widać spore spadki rentowności na rynkach bazowych. Polska nie wyróżnia się na tym tle i dochodowość spada o kilka pb na całej długości krzywej. Zakładam, że ze względu na słabsze dane z USA i rosnące napięcia między Chinami a USA, na rynkach może utrzymać się podwyższona nerwowość. Stąd spodziewam się jutro kontynuacji spadków, nie one będą jednak tak duże jak dziś i mogą wynieść około 1-2 pb na całej długości krzywej" - powiedziała Kurtek.

Dodała, że przyjęty przez rząd na czwartkowym posiedzeniu projekt nowelizacji budżetu państwa na 2020 rok z deficytem na poziomie 109,3 mld zł nie miał raczej większego wpływu na notowania, gdyż nie był dla rynku dużym zaskoczeniem. Wskazała, że ekonomiści spodziewali się deficytu w wysokości około 100 mld zł. Większe znaczenie dla notowań ma sytuacja na rynkach zagranicznych.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,643 proc. (-3,2 pb), a niemieckich -0,509 proc. (-3,5 pb).

czwartek czwartek środa
16.17 9.39 16.04
EUR/PLN 4,3875 4,3907 4,3963
USD/PLN 3,7070 3,7011 3,6802
CHF/PLN 4,0742 4,0553 4,0587
EUR/USD 1,1836 1,1863 1,1946
OK0722 0,10 0,12 0,13
DS0725 0,73 0,75 0,76
DS1030 1,33 1,35 1,37

(PAP Biznes)

kk/ gor/

udostępnij: