Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Azji duże spadki, słaby sentyment opanował też Europę i USA

Na giełdach w Azji indeksy mocno spadają. Słabe nastroje opanowały też inwestorów w Europie i USA. Dla globalnych inwestorów nadal duże znaczenie ma to, co mówi amerykańska Rezerwa Federalna, a ta nie wyraża zbytniego optymizmu. Uwagę inwestorów nadal przyciąga kwestia napiętych stosunków pomiędzy USA a Chinami oraz starania podejmowane w USA, aby przyjąć pakiet stymulacyjny dla amerykańskiej gospodarki - podają maklerzy.

Niepewność związana z gospodarczymi skutkami pandemii Covid-19 jest niezwykle wysoka – wynika z "minutek" Rezerwy Federalnej.

"Członkowie Fed nadal obserwują, że niepewność związana z ekonomicznymi skutkami pandemii jest niezwykle wysoka, a niezwykły charakter wstrząsu związanego z pandemią sprawia, że oceny tego, jak gospodarka może ewaluować w przyszłości są trudniejsze niż zwykle” - napisano w protokole po posiedzeniu 29 lipca.

Fed wskazał również, że niepewność związana z perspektywami gospodarczymi pozostaje bardzo podwyższona, a ścieżka rozwoju gospodarczego w dużym stopniu zależy od przebiegu pandemii koronawirusa i reakcji na nią sektora publicznego.

"Nadal istnieje spora niepewność co do zachowania się koronawirusa podczas zbliżającego się sezonu grypowego i co to może oznaczać dla wzrostu gospodarczego" - mówi Jim McDonald, główny strateg inwestycyjny w Northern trust.

"Akcje na rynkach są obecnie dość drogie - trudno będzie osiągnąć znaczący dodatni zwrot z akcji w ciągu najbliższego roku tylko dlatego, że już wyceniliśmy ożywienie w gospodarce" - dodaje.

Tymczasem w USA Demokraci i Republikanie starają się znaleźć ścieżkę porozumienia, aby przyjąć pakiet wsparcia dla amerykańskiej gospodarki zmagającej się z epidemią koronawirusa. Na razie jednak obie strony są daleko do osiągnięcia porozumienia w tej sprawie.

W międzyczasie USA ogłosiły, że zawieszają traktat ekstradycyjny z Hongkongiem i kończą wzajemne traktowanie podatkowe byłej kolonii brytyjskiej, co jest ostatnią "salwą" w eskalacji napięcia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

W czwartek w Japonii Nikkei 225 zniżkował na zakończenie handlu o 1,0 proc. do 22.880,62 pkt.

Topix stracił 0,9 proc. do 1.599,20 pkt.

Zniżkowało 30 z 33 sektorów. Potaniały akcje 1.626 spółek, a 443 zyskały.

Akcje spółki Toyota Motor Corp. zniżkowały o 1,5 proc. Carta Holdings Inc. straciła 7,2 proc.

Sektor informacji i komunikacji zniżkował o 1,1 proc., urządzeń elektrycznych -1,8 proc., chemiczny -0,8 proc., usługowy -0,9 proc., a hurtowy -1,0 proc.

W Chinach wskaźnik giełdowy SCI zniżkuje o 1,28 proc.

Bank centralny Chin utrzymał stopy procentowe bez zmian - podał Ludowy Bank Chin (PBOC) w czwartek.

1-roczna stopa oprocentowania kredytów bankowych dla firm wynosi nadal 3,85 proc., a 5-letnia stopa referencyjna kredytów hipotecznych bez zmian wynosi 4,65 proc. - zgodnie z prognozami analityków.

W Hongkongu indeks Hang Seng spada 1,97 proc., KOSPI w Korei Południowej w dół o 3,34 proc., a Sensex w Indiach jest niżej o 0,71 proc.

W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 1,29 proc., na FTSE 100 niżej o 1,15 proc., a na DAX w dół o 1,21 proc.

Kontrakty na indeksy w USA spadają o 0,48-0,51 proc.

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów. Rynki oceniały szanse na przyjęcie pakietu stymulacyjnego w USA w najbliższym czasie.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,31 proc. i wyniósł 27.692,88 pkt.

S&P 500 zniżkował 0,44 proc. i wyniósł 3.374,85 pkt. Dzień wcześniej indeks na koniec dnia zanotował historyczny rekord na poziomie 3.389,23 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół 0,57 proc., do 11.146,46 pkt. (PAP Biznes)

aj/ ana/

udostępnij: