DZIEŃ NA FX/FI: Złoty oraz rentowności SPW pod wpływem rynków bazowych

Złoty pozostanie w piątek oraz w nadchodzącym tygodniu pod wpływem impulsów płynących z rynków bazowych - oceniają ekonomiści. W ich opinii, czynniki globalne będą też dominować na polskim rynku długu.

"Zachowanie kursu EUR/PLN w piątek oraz w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej zdeterminuje sytuacja na rynkach bazowych, szczególnie EUR/USD. Oczekiwane osłabienie dolara powinno pozwolić na spadek kursu EUR/PLN do 4,35 w ciągu tygodnia-dwóch. Z takich poziomów spodziewamy się korekty praktycznie natychmiast jak tylko ruch na EUR/USD się skończy. Przeciw złotemu ciągle przemawia łagodna polityka NBP. Ponadto RPP otwarcie wyraża zaniepokojenie zbyt mocnym złotym" - napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Analitycy banku Santander wskazują, że piątkowe dane makroekonomiczne mogą wspierać umocnienie złotego.

"EUR/PLN po otwarciu na ok. 4,40 obniżył się w ciągu dnia do 4,39, a dziś rano jest już przy 4,38. Dalsze dobre dane makro z Polski i z Niemiec mogą złotego jeszcze umocnić" - napisali.

O godz. 10.00 GUS przedstawi dane dynamice sprzedaży detalicznej, dynamice produkcji budowlano-montażowej oraz budownictwie mieszkaniowym za lipiec. Opublikowany zostanie też sierpniowy odczyt koniunktury w przetwórstwie przemysłowym, handlu i usługach.

RYNEK DŁUGU

"Rynek długu nie zareagował na informacje o nowelizacji budżetu. Jej implikacje (brak istotnych potrzeb pożyczkowych na rok bieżący ponad już zrealizowane, dominacja aukcji zamiany w kalendarzu) były już wcześniej znane. W tych warunkach na rynku długu dominowały czynniki globalne, a rentowności SPW spadały o ok. 4 pb wzdłuż całej krzywej. Czynniki krajowe pozostaną w cieniu również w piątek" - napisano w biuletynie dziennym banku Pekao.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,649 proc. (+0,5 pb), a niemieckich -0,495 proc. (+0,1 pb).

(PAP Biznes)

luk/ osz/