Grupa LPP optymistycznie patrzy na sezon jesienny - wiceprezes (wywiad)
Grupa LPP jest zadowolona ze sprzedaży w sierpniu. Z optymizmem patrzy na sezon jesienny - poinformował PAP Biznes Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP. Podtrzymał, że w całym 2020 r. sprzedaż grupy może spaść mniej niż zakładane wcześniej 30 proc.
„Popyt konsumencki jest pozytywnym zaskoczeniem. Ostatnie trzy miesiące pokazały, że konsument w Polsce jest silny, że w krajach, gdzie działamy w Europie Środkowo-Wschodniej popyt się odrodził, klienci kupują zarówno w offline, jak i online. Jesteśmy więc optymistami co do sytuacji sprzedażowej na jesień” - powiedział PAP Biznes wiceprezes Lutkiewicz w kuluarach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
„Boimy się oczywiście drugiej fali pandemii, choć z wypowiedzi polityków wynika, że nikt już chyba nie myśli o kolejnym lockdownie. W okresie pandemii dużo się działo, musieliśmy podejmować dużo decyzji na bieżąco, ale wydaje się, że jesteśmy znowu na dobrej drodze” - dodał.
Do sklepów grupy weszły już nowe kolekcje na sezon jesień-zima.
„Ochłodziło się trochę, co jest dla nas korzystne, bo klienci chętniej kupują nowe kolekcje” - powiedział wiceprezes.
„Z tygodnia na tydzień odwiedzalność sklepów się poprawia, klienci coraz chętniej chodzą do galerii handlowych, przyzwyczajają się do obostrzeń. Zasady bezpieczeństwa w sklepach są przestrzegane” - dodał.
LPP jest zadowolone ze sprzedaży w sierpniu.
„Lipiec i sierpień były dobrymi miesiącami sprzedażowo. Kanał online jest nadal mocny. Patrząc na dynamikę rdr, sprzedaż internetowa w sierpniu wzrosła trzycyfrowo” - powiedział Lutkiewicz.
Wiceprezes LPP podtrzymał, że w całym roku dynamika spadku sprzedaży w grupie powinna być niższa niż zakładane wcześniej 30 proc.
„Gdy zaczęła się pandemia i lockdown, budowaliśmy różne scenariusze. Zakładaliśmy, że czeka nas kilka miesięcy dużego spadku i do końca roku sprzedaż spadnie do 30 proc. Na szczęście ten scenariusz się nie zmaterializował, jest lepiej. Mamy w zasadzie powrót do sprzedaży jak przed rokiem” - powiedział Lutkiewicz.
„Teraz przewidujemy, że w skali roku to może być spadek raczej o 20 proc., a może nawet trochę mniej” - dodał.
Poinformował, że marże się odbudowują.
„Kurs dolara znacząco spadł, co jest dla nas dobre. Marże powinny być podobne rdr w drugiej połowie roku” - powiedział.
Grupa zakończyła negocjacje z wynajmującymi w sprawie czynszów.
„Zakończyliśmy negocjacje z różnym skutkiem, nie wszystko udało się wynegocjować, ale generalnie jesteśmy z tego procesu zadowoleni” - powiedział wiceprezes.
Dodał, że w efekcie zamkniętych zostanie kilkanaście sklepów.
Jak poinformował, grupa wznawia już procesy inwestycyjne.
"Wracamy z inwestycjami, choć w trochę mniejszych kwotach i innym kształcie” - powiedział.
LPP informowało wcześniej, że będzie się ubiegać w PFR o wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej dla największych firm. Jak wyjaśnił Lutkiewicz, ostatecznie spółka zrezygnowała z aplikowania, nie spełniała warunków.
Anna Pełka
(PAP Biznes), #LPPpel/ osz/
