Przejdź do treści

udostępnij:

Wyniki spółek z WIG20 mocno spadły, jednak były wyższe od oczekiwań - TFI (analiza)

Pandemia koronawirusa odcisnęła silne piętno na wynikach największych krajowych spółek w II kwartale, ale firmy z reguły przewyższyły oczekiwania rynku - ocenili analitycy i zarządzający TFI, z którymi rozmawiał PAP Biznes. Najsłabsze wyniki pokazał sektor paliwowy, ze względu na spadek wolumenów sprzedaży i marż rafineryjnych. Według ekspertów, w kolejnych okresach dobrze mogą wypaść telekomy, producenci gier i KGHM.

W ramach trwającego sezonu wyników za I półrocze i II kwartał 2020 roku, swoje raporty opublikowało 16 spółek z WIG20. Wynika z nich, że łączny zysk netto WIG20, przypadający akcjonariuszom jednostek dominujących, wzrósł o 60 proc. do blisko 10 mld zł, z 6,2 mln rok wcześniej. Analitycy z którymi rozmawiał PAP Biznes, wskazują jednak na istotny wpływ zdarzeń jednorazowych na obraz całego rynku.

"Skumulowane, oczyszczone o wpływ zdarzeń jednorazowych, zyski za drugi kwartał na poziomie netto spółek z WIG20 uległy przepołowieniu. 6 mld PLN otrzymane przez PGNiG od Gazpromu, powoduje że na pierwszy rzut oka, zaskakująco, łączne zyski naszych blue chips wrosły mimo pandemii, jednak jest to oczywiście element wymagający wyłączenia z kalkulacji" – powiedział PAP Biznes zarządzający funduszami w Skarbiec TFI, Michał Stalmach.

Analitycy zwrócili uwagę, że choć oczyszczone wyniki wielu firm z WIG20 były niższe w ujęciu rok do roku, to w większości udało im się pobić oczekiwania rynku.

"Moim zdaniem, generalnie oczekiwania co do drugiego kwartału dla większości spółek były dosyć niskie i dlatego wiele z nich było w stanie im sprostać lub nawet zaskoczyć pozytywnie. Należy pamiętać, że niektóre spółki informowały wcześniej o możliwym wpływie pandemii na biznes i wyniki oraz sygnalizowały, czego można oczekiwać" – powiedział dyrektor inwestycyjny z Esaliens TFI, Krzysztof Socha.

"Przykładem jest sektor bankowy w, którym oczywiście porównując wyniki za drugi kwartał rok do roku jest dosyć słabo, ale patrząc na oczekiwania rynkowe, to nie jest źle, a wydaje się, że w wycenie jest już zdyskontowane pogorszenie się biznesu" – dodał Socha.

Wyniki za II kw. notowanych w WIG20 banków były istotnie niższe niż rok wcześniej, przy czym zyski netto przewyższały oczekiwania analityków. Wynik PKO BP spadł o 34 proc. do 803 mln zł i przewyższał konsensus o 3,8 proc. W przypadku Pekao zysk netto wyniósł 359 mln zł i był 38 proc. niższy rdr jednakże był o 32 proc. wyższy od konsensusu. Wynik mBanku był o 30 proc. lepszy od oczekiwań rynku, a Santandera - o 3,4 proc.

Łącznie z bankami, wśród 11 spółek indeksu dla których przygotowany przez PAP Biznes konsensus był porównywalny z wynikami drugiego kwartału, 9 firm osiągnęło wynik na poziomie zysku netto, EBIT lub EBITDA, przewyższający oczekiwania analityków. Ze względu na dokonanie dodatkowych odpisów część wyników nie mogła być porównana z konsensusami.

Oczekiwania pobiły także Dino KGHM i telekomy. Z kolei wyniki poniżej założeń rynku pokazały Orlen i CD Projekt.

"Patrząc na wyniki za drugi kwartał wydaje się, że pandemia nie pomogła żadnemu sektorowi, który jest reprezentowany w indeksie WIG20" – dodał dyrektor departamentu zarządzania portfelami akcyjnymi Allianz TFI Adam Łukojć.

Poniżej zyski netto za II kw. 2020 i 2019 r. dla 16 spółek z WIG20, które dotychczas opublikowały wyniki finansowe za II kw.:

II kw. 2020 II kw. 2019 rdr
Zysk netto (tys. zł) Zysk netto (tys. zł) zmiana proc.
PGNiG 5.141.000 232.000 2.116
Orlen 3.970.000 1.602.000 148
Lotos -76.400 500.500 -
KGHM 417.000 171.000 144
JSW -765.400 133.300 -
CDR 54.800 33.900 62
Dino 148.002 105.492 40
Cyfrowy 288.400 263.600 9
Play 237 600 253.800 -6
Orange 52.000 52.000 0
PKO BP 803.000 1.217.000 -34
Pekao 359 151 582.106 -38
Santander 304 853 596.465 -49
mBank 86 983 372.413 -77
Alior -585 498 -9.412 -
Tauron -478.112 136.279 -
Łącznie 9.957.379 6.242.443 60

Źródło: spółki

Wyniki podadzą jeszcze: PZU (10.09), PGE (15.09), CCC (30.09) i LPP (8.10).

NAJGORZEJ WYPADŁY PALIWA

Zapytani przez PAP Biznes analitycy i zarządzający jednogłośnie wskazali, że w II kw. najsłabiej wypadły spółki paliwowe, głównie Lotos i Orlen. W przypadku PKN zwrócili uwagę, że wynik uwzględnia 3,69 mld zł zysku z okazyjnego nabycia akcji Grupy Energa.

"Widoczny był przede wszystkim spadek wolumenów spowodowany koronawirusem, a w ślad za spadkiem wolumenów bardzo mocno spadły również marże rafineryjne oraz petrochemiczne. Ta słabość utrzymuje się także w III kwartale, dlatego nie spodziewałbym się poprawy wyników w tych spółkach. W sektorze paliwowym ewidentnie widoczny był i cały czas jest wpływ pandemii. Dodatkowo negatywnie oddziałuje osłabianie się kursu USD, ponieważ duża część przychodów generowana jest w tej walucie" – powiedział zarządzający funduszami w Quercus TFI, Bartłomiej Cendecki.

BANKI NADAL CIĄŻĄ W WIG20

Prezes Quercus TFI Sebastian Buczek wskazał, że głównym powodem znacznie słabszego II kwartału rdr w sektorze bankowym była konieczność tworzenia znaczących rezerw na ryzyka związane z koronawirusem.

"Co jednak ciekawe, wyniki w większości przypadków były lepsze od niskich oczekiwań analityków. W III kwartale wyniki nie ulegną jeszcze poprawie. Wprawdzie rezerwy nie będą aż tak wysokie, ale na poziomie przychodów banki mocno odczują trzy obniżki stóp procentowych, co będzie miało przełożenie na spadek przychodów odsetkowych" – dodał Buczek.

Michał Stalmach ze Skarbiec TFI ocenił perspektywy sektora bankowego jako słabe, a biorąc pod uwagę duży udział tego sektora w WIG20, będzie to ciążyło notowaniom indeksu.

TELEKOMY I ENERGETYKA STABILNE

"Potwierdził się tradycyjny fakt, że jednym z najbardziej odpornych na wstrząs, tym razem wywołany przez koronawirusa, był sektor telekomunikacyjny. W niektórych przypadkach mieliśmy do czynienia nawet z pozytywnym wpływem, ponieważ pandemia spowodowała przejściowe wzmożenie ruchu telekomunikacyjnego. W ramach sektora najmocniej ucierpiały spółki, które posiadają segment telewizyjny, uzależniony od wpływów reklamowych. Z kolei tutaj akurat powinna być widoczna poprawa w kolejnych kwartałach ze względu na stopniowy powrót aktywności gospodarczej" – powiedział Bartłomiej Cendecki z Quercus TFI.

"Relatywnie stabilnie zachował się sektor energetyczny, głównie z natury swojego biznesu. Widoczne były jednak spadki wolumenów, przede wszystkim w segmencie dystrybucji, spadek cen energii oraz obniżyło się zużycie energii. Natomiast całościowo sektor energetyczny obronił się zdecydowanie lepiej niż spółki paliwowe. W III kwartale spodziewałbym się stabilizacji" – dodał.

Adam Łukojć z Allianz TFI ocenił wyniki sektora energetycznego jako relatywnie dobre. Dodał jednak, że najprawdopodobniej najgorsze jest dopiero przed nimi, ze względu na spadające marże, i opóźniającą się transformację energetyczną.

ZRÓŻNICOWANE WYNIKI DETALU

Choć LPP i CCC nie zaraportowało jeszcze wyników za II kw., to obie spółki opublikowały wstępne szacunki. Wynika z nich, że strata operacyjna CCC w II kw. wyniosła 112 mln zł wobec 138 mln zł zysku operacyjnego rok wcześniej. Z kolei LPP odnotowało 40 mln zł straty operacyjnej wobec 186 mln zł w porównywalnym okresie przed rokiem.

Krzysztof Socha z Esaliens TFI zwrócił uwagę na wyniki Dino, które były zdecydowanie powyżej oczekiwań, a także pozytywnie ocenił wstępne wyniki LPP.

"Sektor detaliczny zaraportował zróżnicowane wyniki w II kwartale. Dino osiągnęło zyski wyższe, zarówno w relacji rdr, jak i do oczekiwań analityków. Spółka rozwija się znakomicie i w kolejnych kwartałach nadal powinna raportować silny przyrost wyników" – powiedział Sebastian Buczek z Quercus TFI.

"Z kolei LPP i CCC mają za sobą trudny okres. Wstrzymanie działalności stacjonarnej przez kilka tygodni spowodowało uszczerbek w przychodach i zyskach obu spółek. Dodatkowo LPP i CCC musiały dokonać znaczących odpisów na nierentowną działalność zagraniczną. Od III kwartału sytuacja powinna zacząć się stopniowo poprawiać – dynamika przychodów będzie rosnąć, a koszty po restrukturyzacji powinny pozostać na niskim poziomie" – dodał Buczek.

POPRAWA W III KWARTALE

Adam Łukojć z Allianz TFI ocenił, że prawdopodobnie w dłuższym okresie sektor telekomunikacyjny, producenci gier i niektóre spółki informatyczne mogą liczyć na lepsze wyniki; ale w krótkim terminie nawet spółki telekomunikacyjne poniosły dodatkowe koszty i miały nieco uszczuplone przychody z niektórych źródeł.

Z kolei faworytami Skarbiec TFI na kolejny kwartał pozostają spółki konsumencie oraz KGHM.

"Zaryzykowałbym tezę, że teraz rynek bardziej próbuje przewidzieć, jakie będą wyniki w przyszłości, po zakończeniu pandemii, niż skupia się na tym, co spółki raportują za obecne okresy" – dodał Krzysztof Socha.

Krzysztof Kita (PAP Biznes)

kk/ asa/

udostępnij: