Ceny miedzi w Londynie spadają po komentarzach z Fed
Notowania miedzi na giełdzie LME w Londynie spadają w reakcji na komentarze szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Metal w kontraktach 3-miesięcznych jest wyceniany niżej o 1 proc. wobec 6.777,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji - podają maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź traci 1,08 proc. do 3,0280 USD za funt.
Szef Fed Jerome Powell stwierdził w środę, że polityka Fedu pozostanie wysoce akomodacyjna do czasu, gdy ekspansja gospodarcza będzie dobrze rozwinięta, a także do chwili, gdy przez jakiś czas w USA będzie umiarkowany wzrost inflacji.
W ocenie Powella, połączone siły wsparcia fiskalnego i monetarnego mogą być konieczne do osiągnięcia powrotu gospodarki USA do stanu sprzed pandemii.
„Reakcja polityki fiskalnej przyniosła naprawdę pozytywne skutki, ale prawdopodobnie potrzebne będą dalsze” - wskazywał.
Komentarze Fed - po zakończeniu posiedzenia w środę - zostały przez rynek odebrane negatywnie, pomimo że Rezerwa Federalna zasygnalizowała, że nie podniesie stóp do 2023 roku.
"Komentarze Fed na temat perspektyw gospodarczych były stosunkowo pesymistyczne, poniżej oczekiwań rynkowych, i to uderzyło w zaufanie inwestorów" - mówi Jia Zheng, analityk Goldtrust Futures Co.
Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 16 USD do 6.777,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ osz/
