Przejdź do treści

udostępnij:

Ton komunikatu RPP nieco bardziej pesymistyczny, wzmianki dot. PLN tracą na znaczeniu (opinia)

Wydźwięk komunikatu po posiedzeniu RPP w X jest nieco bardziej pesymistyczny niż poprzednio, a wzmianki odnośnie kursu złotego tracą na znaczeniu dla polityki NBP - oceniają ekonomiści. Ewentualne dalsze luzowanie monetarne NBP może być realizowane poprzez działania niestandardowe, a nie cięcie stóp.

PIOTR BARTKIEWICZ, BANK PEKAO

"Październikowy komunikat nie przynosi żadnych istotnych zmian w stosunku do września b.r. Odnotowano publikacje danych z ostatnich tygodni, w tym z polskiej gospodarki, ale wydźwięk komunikatu jest nieco bardziej pesymistyczny. RPP odnotowuje niepewność związaną z dalszym przebiegiem pandemii i jej skutkami, a także explicite wyraża przekonanie, że w kolejnych miesiącach tempo ożywienia będzie niższe niż dotychczas. Na temat inflacji Rada nie ma do powiedzenia niczego nowego.

W komunikacie powtórzono wzmiankę dotyczącą braku istotnego dostosowania kursu walutowego do pandemicznego szoku i dotychczasowych działań w polityce pieniężnej NBP oraz jego negatywnego wpływu na tempo ożywienia. Należy przy tym jednak zauważyć, że wrześniowa deprecjacja kursu walutowego najprawdopodobniej całkowicie oddaliła perspektywę interwencji NBP w celu złagodzenia polityki pieniężnej tym kanałem lub zapobieżenia nadmiernemu umocnieniu złotego. W tym sensie ten fragment nie niesie już ze sobą żadnych implikacji dla polityki banku. W ujęciu koszykowym kurs złotego jest - według naszych szacunków - o ok. 2,5 proc. słabszy od poziomów sprzed pandemii.

W naszej opinii, nie należy spodziewać się podwyżek stóp procentowych przed końcem kadencji większości członków obecnej RPP, tj. przed 2022 rokiem. W przypadku wyraźniejszego pogorszenia koniunktury w najbliższych miesiącach (wskutek drugiej fali COVID-19) prawdopodobna jest koncentracja na działaniach niestandardowych, w szczególności, na współdziałaniu z polityką fiskalną poprzez dalszą realizację programu skupu aktywów. W przyszłym miesiącu komunikatowi z posiedzenia RPP towarzyszyć będzie publikacja zrębów najnowszej projekcji PKB i inflacji.

Późniejsza konferencja ekspertów DAE NBP będzie ważną okazją do komunikacji z rynkiem i obserwatorami krajowej polityki pieniężnej".

EKONOMIŚCI ING

"Pomimo dynamicznego odbicia PKB w III kw. 2020 r. i istotnie wyższej ścieżki inflacji we wrześniu i całym III kw. 2020 r., nowa fala pandemii niesie nowe ryzyka dla wzrostu i dlatego Rada gotowa jest dalej wspierać gospodarkę. Naszym zdaniem, w formie dalszego skupu aktywów. Z uwagi na wyższy przebieg inflacji cięcia stóp są mało realne.

Podtrzymujemy zdanie, że obecnie działania polityki monetarnej w Polsce, obok łagodzenia negatywnych skutków pandemii na PKB i zapobieganiu spadkowi inflacji, zorientowane są na wsparcie rządu w finansowaniu wysokich potrzeb pożyczkowych. Stąd brak zmian w parametrach polityki monetarnej, co - naszym zdaniem - utrzyma się co najmniej do 2022 r., oraz gotowość Rady do kontynuacji skupu aktywów. Taki przekaz jest istotny dla utrzymania stabilizacji na rynku długu, gdzie realizowane są historycznie wysokie potrzeby pożyczkowe (około 19 proc. PKB w 2020). Ewentualne osłabienie złotego, np. w kontekście zaostrzenia polityki pieniężnej w krajach sąsiednich, będzie przez Radę tolerowane jako element wspierający konkurencyjność eksportu i obudowę wzrostu gospodarczego.

Wyższa od oczekiwań inflacja we wrześniu, głównie z uwagi na komponenty bazowe, generuje jednocześnie ryzyko wyższej ścieżki CPI w przyszłym roku. Uważamy jednak, że dopóki CPI trwale nie przebije górnej granicy dopuszczalnych przez Radę odchyleń, RPP nie zdecyduje się na zaostrzenie polityki pieniężnej. Wsparciem takiego nastawienia członków rady będzie kontynuacja łagodnego nastawienia ECB".

*******

RPP na jednodniowym posiedzeniu 7 października utrzymała wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa nadal wynosi 0,10 proc. w skali rocznej. Decyzja Rady była zgodna z oczekiwaniami rynku.

Według Rady, można oczekiwać, że w kolejnych miesiącach kontynuowane będzie ożywienie aktywności gospodarczej, choć jego tempo może być wolniejsze niż dotychczas.

Rada ocenia, że wzrost aktywności może być ograniczany przez wysoką niepewność dotyczącą dalszego przebiegu i skutków pandemii oraz słabsze niż w poprzednich latach nastroje podmiotów gospodarczych.

Tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane, zdaniem RPP, przez brak wyraźnego oraz trwalszego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu (wywołanego pandemią) i poluzowania polityki pieniężnej NBP. (PAP Biznes)

tus/ asa/

udostępnij: