DZIEŃ NA RYNKACH: W zachodniej Europie silne spadki indeksów
W zachodniej Europie giełdowe indeksy bardzo mocno spadają. W regionie notowane są rekordowe liczby nowych zakażeń Covid-19. W USA raczej nie ma szans na przyjęcie bodźców dla gospodarki do listopadowych wyborów prezydenckich - wskazują maklerzy.
Indeks Stoxx 600 zniżkuje o 2,4 proc. - najmocniej od 3 tygodni.
Tracą wszystkie z 19 sektorów tego indeksu. Najmocniej zniżkują sektory cykliczne, w tym spółki wydobywcze, przemysłowe i turystyka/podróże.
Inwestorzy nerwowo reagują na informacje o rosnącej gwałtownie fali zachorowań na Covid-19 w Europie.
Nowe rekordowe poziomy zachorowań na koronawirusa notują m.in. Niemcy, Włochy i Czechy.
W Niemczech nowych przypadków przybywa w najmocniejszym tempie od początku pandemii.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i premierzy krajów związkowych uzgodnili w środę jednolite zasady dla miast i regionów o dużej liczbie zakażeń koronawirusem. Merkel wyraziła zaniepokojenie gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem.
"Z ekonomicznego punktu widzenia nie możemy pozwolić sobie na drugą falę z takimi samymi konsekwencjami, jak na wiosnę" - ostrzegła.
Nowe przepisy wprowadzone w Niemczech obejmują rozszerzenie wymogu noszenia maseczek, ograniczenie liczby gości na prywatnych uroczystościach, ograniczenia kontaktów w miejscach publicznych oraz ograniczenia działalności lokali gastronomicznych.
Premier Włoch Giuseppe Conte ostrzegł, że kraj "znowu może mieć kłopoty" jeśli trend wzrostowy zakażeń Covid-19 się utrzyma. Nie wykluczył też wprowadzenia nowej ogólnokrajowej blokady. W środę zanotowano we Włoszech 7.322 nowe przypadki zakażeń.
"Nie robię żadnych przewidywań" - odpowiedział Conte, zapytany o ostrzeżenia wirusologów, że kraj może pozostać w lockdownie do świąt Bożego Narodzenia. "Wiele zależy od zachowania obywateli" - wskazał.
Wiele europejskich krajów mocno zaostrza działania, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się pandemii.
W ramach walki z pandemią koronawirusa w regionie paryskim i ośmiu wielkich miastach Francji od soboty zacznie obowiązywać godzina policyjna - poinformował w środę prezydent Emmanuel Macron. Godzina policyjna będzie obowiązywała przez co najmniej cztery tygodnie w godz. 21-6. Objęte zostaną nią m.in. Paryż, Marsylia, Tuluza i Montpellier.
Wcześniej rząd Francji ogłosił stan zagrożenia zdrowia, dający władzom prawo do wprowadzania surowych obostrzeń.
Władze Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej planują zamknięcie szkół od najbliższego poniedziałku i wprowadzenie nowych ograniczeń w działalności pubów i restauracji.
Walia z kolei od piątku zakaże wjazdu osobom z tych części Zjednoczonego Królestwa, gdzie są najwyższe wskaźniki zakażeń koronawirusem - zapowiedział w środę szef walijskiego rządu Mark Drakeford.
Europa jako całość odnotowała w ubiegłym tygodniu prawie 700 tys. nowych przypadków Covid-19, najwięcej od czasu wybuchu pandemii. Ponad połowa wszystkich nowych przypadków przypada na Wielką Brytanię, Francję, Rosję i Hiszpanię.
Tymczasem nie widać postępów w negocjacjach w USA dot. pakietu wsparcia dla amerykańskiej gospodarki.
Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin stwierdził, że osiągnięcie porozumienia w sprawie bodźców fiskalnych dla gospodarki byłoby trudne przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA 3 listopada.
Gracze rynkowi czekają teraz na popołudniowe dane makro z USA, m.in. wskaźnik Empire Manufacturing, liczbę zarejestrowanych nowych bezrobotnych, wskaźnik Filadelfia Fed.
"Oczekuje się, że dzisiejsze dane potwierdzą pogarszanie się sentymentu ekonomicznego" - mówi Peter Chatwell, strateg Mizuho Intenational.
W czwartek wystąpi wielu bankierów centralnych z Fed - m.in. Bostic, Bullard, Quarles, Kaplan, Barkin i Kashkari.
Swoje dane kwartalne przedstawi m.in. Morgan Stanley.
W czwartek na rynku walutowym brytyjski funt tanieje o 0,5 proc. do 1,2947 USD, a japoński jen słabnie o 0,1 proc. do 105,29 za 1 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 0,69 proc., w dół o 3 pb, a 10-letnich bundów spada o 4 pb do -0,62 proc.
Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 40,45 USD, niżej o 1,44 proc., a Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 42,75 USD za baryłkę, niżej o 1,34 proc.
Złoto traci 0,3 proc. do 1.895,17 USD za uncję.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.25
| Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
| Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3184,93 | -2,70 | -2,18 | -4,42 | -11,50 | -14,96 |
| DAX | Niemcy | 12628,09 | -3,07 | -3,18 | -4,46 | -0,01 | -4,69 |
| FTSE 100 | W.Brytania | 5799,34 | -2,29 | -2,99 | -5,02 | -19,58 | -23,11 |
| CAC 40 | Francja | 4823,60 | -2,39 | -1,80 | -4,82 | -15,41 | -19,31 |
| IBEX 35 | Hiszpania | 6782,40 | -1,94 | -3,01 | -3,60 | -27,51 | -28,97 |
| FTSE MIB | Włochy | 19103,72 | -2,57 | -2,44 | -4,28 | -14,58 | -18,73 |
(PAP Biznes)
aj/ ana/
