Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Wzrosty futures w USA; dolar osłabia się

Kontrakty w USA rosną, tak jak notowania na europejskich parkietach. Inwestorzy oceniają przebieg ostatniej debaty prezydenckiej w USA. Dolar osłabia się, a ceny ropy rosną.

Kontrakty na S&P 500 rosną o 0,3 proc., na Dow Jones Industrial zwyżkują o 0,4 proc., a na Nasdaq Comp. idą w górę o 0,15 proc.

Notowania Gilead Sciences rosną o 7 proc. w handlu przedsesyjnym. W czwartek amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła remdesivir firmy Gilead Sciences jako lek na koronawirusa. W maju FDA wydała zezwolenie na stosowanie leku w nagłych wypadkach, umożliwiając szpitalom i lekarzom stosowanie leku u pacjentów hospitalizowanych z powodu choroby. Był jednym, ze stosowanych w leczeniu prezydenta Donalda Trumpa.

Akcje Intela spadają o ponad 9 proc. przed sesją. Przychody z działalności w zakresie centrów danych w III kw. były niższe od szacunków analityków.

„Ostatnia debata prezydencka w USA była mniej chaotyczna niż pierwsza, ale dostarczyła niewiele nowych informacji, które wpłynęłyby na nastroje na rynkach” - powiedział w komentarzu Stephen Innes z Axi.

W czwartek Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,54 proc. i wyniósł 28.363,66 pkt. S&P 500 zwyżkował 0,52 proc. i wyniósł 3.453,49 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,19 proc., do 11.506,01 pkt.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zniżkuje do 27,75 pkt.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 1,14 proc., niemiecki DAX zwyżkuje o 1,15 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 1,59 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 1,71 proc.

Benchmarkowy indeks Europe Stoxx 600 rośnie o 0,99 proc.

Renault SA zwyżkuje o 1,5 proc. - spółka miała wyższą sprzedaż kwartalną od oczekiwań analityków.

Daimler rośnie o 2,5 proc., po podniesieniu prognozy zysku na 2020 rok, po 24-proc. wzroście popytu na luksusowe samochody w Chinach w trzecim kwartale.

Kurs akcji Barclays rośnie o 7,5 proc. - przychody banku w III kw. wyniosły 2,91 mld funtów wobec prognoz 2,62 mld funtów. Skorygowany zysk przed opodatkowaniem wyniósł zaś 1,0 mld funtów, a szacowano go na 580 mln funtów.

Signify zyskuje 1 proc. - skorygowany EBITA za III kw. był wyższy od konsensusu.

Thule zyskuje 5,5 proc. po wynikach za III kw.

Dometic tanieje o 5 proc. po publikacji raportu kwartalnego.

Kering traci 2 proc. po słabszej sprzedaży zanotowanej w III kw.

InterContinental Hotels spada o 1,5 proc. po tym, jak spółka podała, że odnotowała 53-proc. spadek kwartalnych przychodów za wynajem pokoi.

Firma świadcząca usługi cyfrowe Kainos Group Plc rośnie o 5 proc. po tym, jak Berenberg podniósł rekomendację dla akcji spółki do „kupuj” z „neutralnie”.

„W tej chwili na gospodarkę oddziałują przeciwstawne siły. Na całym świecie mamy do czynienia z dwoma głównymi źródłami wzrostu, czyli USA i Chinami, których gospodarki wciąż odbijają, więc część rynku europejskiego będzie mogła czerpać korzyści z silnej pozycji dwóch największych gospodarek. Z drugiej strony rynek wewnętrzny odczuje negatywny wpływ restrykcji w gospodarce na mobilność z powodu drugiej fali pandemii” - powiedział Emmanuel Cau, szef europejskiej strategii kapitałowej w Barclays.

Dolar osłabia się o 0,2 proc. wobec koszyka walut do 92,77 pkt.

Eurodolar idzie w górę o 0,23 proc. do 1,1847.

Kwotowanie USD/JPY spada o 0,2 proc. do 104,69.

Kurs funta zniżkuje o 0,02 proc. wobec dolara do 1,3073.

Rentowność 10-letnich UST rośnie o 1 pb do 0,86 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich idzie w górę o 2 pb do 1,68 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 70 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie 77 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 1 pb do -0,57 proc.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 40,79 USD za baryłkę, po wzroście o 0,39 proc., a grudniowe futures na Brent idą w górę o 0,42 proc. do 42,62 USD/b.

OSTATNIA DEBATA PRZED WYBORAMI W USA

Zakończona w Nashville druga i ostatnia debata uwypukliła różnice kandydatów na prezydenta USA w kluczowych politycznych obszarach. Ubiegający się o reelekcję prezydent USA Donald Trump zapewniał, że państwo "mocno walczy" z wirusem. Biden swoją wypowiedź zaczął od przypomnienia, że na Covid-19 zmarło już ponad 220 tys. Amerykanów.

Kandydaci różnili się w kwestii podejścia do otwierania gospodarki po epidemii. Biden wskazywał, że to możliwe przy podejmowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa, powszechnym testowaniu oraz zachowywaniu dystansu społecznego.

Prezydent opowiedział się jednoznacznie za odważniejszym otwieraniem gospodarki. Mówił, że "lekarstwo nie może być gorsze od choroby", wymieniający przy tym problemy wiążące się z lockdownem jak rosnące wskaźniki morderstw, zabójstw, depresji oraz alkoholizmu.

Biden opowiedział się też za wprowadzeniem płacy minimalnej na poziomie 15 USD, a Trump wskazywał, że tego typu decyzja powinna należeć do władz stanowych i wyraził obawę, że tego typu decyzja mogłaby doprowadzić do zwolnień.

Amerykańskie wybory prezydenckie odbędą się 3 listopada. Prognozowana jest rekordowa frekwencja, do której przyczynić się ma masowe głosowanie korespondencyjne. We wczesnym głosowaniu udział wzięło do piątku ponad 47,5 mln obywateli USA. W większości sondaży przewodzi Biden, ale w 2016 roku Trump także nie był w przedwyborczym faworytem.

Media w USA oceniają, że druga debata prezydencka była bardziej stonowana od pierwszej, aczkolwiek ataków personalnych nie zabrakło.

Portal Hill wskazywał na "wymianę ciosów" m.in. w kwestii służby zdrowia i wywołanego epidemią kryzysu gospodarczego. Podkreśla, że telewizyjne starcie "było zdecydowanie bardziej uporządkowane" niż poprzednie.

„Rynek nie zmieni się znacząco w perspektywie krótkoterminowej. Nie ma powodu, aby rynki zajmowały dłuższe pozycje, ponieważ wybory mamy za mniej niż 10 dni, a w połączeniu z niepewnością związaną z COVID-19 jest to czas, w którym ludzie będą chcieli wycofać się i zaczekać na rozwój wypadków przed zainwestowaniem” - powiedział Francois Savary, dyrektor ds. inwestycji w Prime Partners.

„Niebieska fala może wywołać obawy o wpływ na sektor technologiczny, podczas gdy zwycięstwo Bidena i podział sił w Kongresie może oznaczać kolejne cztery lata ograniczonych zmian w polityce i gospodarce” - powiedziała Mary Nicola, starszy ekonomista w Pinebridge Investments.

NEGOCJACJE WS. PAKIETU STYMULACYJNEGO W USA

Przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi poinformowała o postępach w rozmowach z administracją Trumpa w sprawie kolejnej rundy pakietu fiskalnego, mówiąc, że ustawa może zostać opracowana „już niedługo”.

Wprawdzie przewodnicząca Pelosi i sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin poczynili dalsze postępy w negocjacjach, ale ewentualne porozumienie może spotkać się ze sprzeciwem w Senacie, gdzie przywódca większości Mitch McConnell powiedział Republikanom, że ostrzegł Biały Dom, aby nie zawierał umowy w sprawie pomocy dla gospodarki USA przed zbliżającymi się wyborami.

PONAD 1,138 MLN OFIAR KORONAWIRUSA

Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem na świecie przekroczyła w ciągu ostatnich 24 godzin 41,77 mln – wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. W ciągu siedmiu miesięcy pandemii zmarło na Covid-19 ponad 1,138 mln osób.

Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore poinformował w czwartek, że w ciągu ostatniej doby w Stanach Zjednoczonych zarejestrowano 1124 ofiar śmiertelnych koronawirusa. Potwierdzono 62 735 nowych przypadków zakażenia koronawirusem.

Według amerykańskiej uczelni od wybuchu epidemii w USA zdiagnozowano łącznie 8 mln 386 634 przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 222 766.

W ciągu ostatniej doby w Indiach odnotowano 54 366 przypadków zakażenia koronawirusem - podało w piątek ministerstwo zdrowia tego kraju. To już piąty dzień z rzędu, kiedy liczba dobowych zakażeń utrzymuje się na poziomie poniżej 60 tys. Ogółem od początku pandemii w Indiach zgłoszono 7 761 312 przypadków SARS-CoV-2. Do tej pory w związku z Covid-19 zmarło 117 306 osób, w tym 690 w ciągu ostatniej doby.

We Francji po raz kolejny stwierdzono najwyższy dobowy przyrost zakażeń koronawirusem od początku epidemii. W ciągu minionej doby zanotowano 41 622 przypadki, o 15 tys. więcej niż dzień wcześniej - poinformowało w czwartek ministerstwo zdrowia tego kraju. Od początku epidemii koronawirusem we Francji zakaziły się 999 043 osoby. W czwartek stwierdzono też 165 kolejnych zgonów, tym samym liczba przypadków śmiertelnych wzrosła do 34 210.

Premier Francji Jean Castex poinformował w czwartek na konferencji prasowej o wprowadzeniu godziny policyjnej od godz. 6 do 21 w kolejnych 38 francuskich departamentach i Polinezji Francuskiej.

Ministerstwo zdrowia Brazylii poinformowało w czwartek o 33 862 potwierdzonych podczas ostatniej doby przypadkach zakażeń koronawirusem. Dobę wcześniej było ich o ponad 9 tys. mniej. Łączna liczba przypadków infekcji wirusem od początku pandemii przekroczyła 5,3 mln, oficjalna liczba zgonów wzrosła do 155 900.

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby wykryto 21 242 nowe przypadki zakażenia koronawirusem i zarejestrowano 189 kolejnych zgonów z powodu Covid-19 - poinformował w czwartek po południu brytyjski rząd. W całym kraju łączna liczba infekcji SARS-CoV-2 wzrosła tym samym do 810 467. Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 44 347.

Jak poinformowało w czwartek ministerstwo zdrowia Hiszpanii, podczas ostatnich 24 godzin zanotowano w tym kraju 20 986 nowych przypadków SARS-CoV-2. Dobę wcześniej zanotowano 16 973 zakażeń. Główny epidemiolog Hiszpanii Fernando Simon wyjaśnił, że do czwartkowego wieczora służby medyczne wykryły łącznie 1,02 mln przypadków. Simon wskazał, że podczas ostatniej doby w Hiszpanii zanotowano też 155 nowych ofiar śmiertelnych koronawirusa, a łączna liczba zmarłych wynosi 34 521.

W Rosji wykryto w ciągu minionej doby 17 340 zakażeń koronawirusem, najwięcej od początku epidemii - podał w piątek sztab rządowy. Zmarło 283 chorych z Covid-19. Ogólna liczba zachorowań wynosi teraz 1 840 646, liczba zgonów - 25 525.

Dzienny przyrost nowych zakażeń koronawirusem w Czechach po raz drugi od początku epidemii przekroczył 14 tys. - poddało w piątek ministerstwo zdrowia. W czwartek laboratoria odnotowały 14 151 nowych przypadków, o około 800 mniej niż w najwyższym bilansie dobowym, zanotowanym w środę.

W Niemczech kolejna doba z rekordową liczbą nowych przypadków koronawirusa, w piątek rano Instytut im. Roberta Kocha poinformował o 11 242 przypadkach zarejestrowanych podczas ostatniej doby. Poprzedniej doby było ich 11 287. Zmarło kolejnych 49 osób, dobę wcześniej - 30. Łączna liczba osób zakażonych od początku pandemii wzrosła do 403 291, zmarło 9 954 osób.

W ciągu ostatniej doby w Holandii zdiagnozowano 9271 nowych zakażeń koronawirusem, najwięcej od początku epidemii - podał w środę tamtejszy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM). Z powodu przeciążenia szpitali część pacjentów będzie przewożona do Niemiec. (PAP Biznes)

kkr/ asa/

udostępnij: