Carbon Studio planuje premierę gry w świecie "Warhammera" w połowie 2021 roku (wywiad) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
30 paź 2020, 11:06

Carbon Studio planuje premierę gry w świecie "Warhammera" w połowie 2021 roku (wywiad)

Carbon Studio planuje, że premiera gry osadzonej w świecie "Warhammera" odbędzie się w połowie 2021 roku. Gra ma zostać wydana później niż wstępnie zakładano m.in. po to, by tytuł trafił jednocześnie na obie edycje urządzeń Oculus Quest - poinformował PAP Biznes członek zarządu spółki Aleksander Caban.

"Celujemy w środek przyszłego roku. Wstępnie zakładaliśmy, że nasz największy tytuł pojawi się na rynku na przełomie 2020 i 2021. Jednym z kluczowych czynników, które sprawiły, że nasza gra zadebiutuje nieco później, jest pojawienie się na rynku Oculus Quest 2, jednej z najpopularniejszych obecnie platform VR (wirtualnej rzeczywistości - PAP). W związku z tym podjęliśmy decyzję, że wydamy grę nie tylko na systemy PC VR, ale także jednocześnie na pierwszą i drugą edycję Questa" - powiedział PAP Biznes Caban.

"W międzyczasie postanowiliśmy też dodać do projektu kilka elementów, gra ewoluowała, będzie bardziej rozwinięta" - dodał.

Carbon Studio podało w czwartek, że rozpoczyna kampanię marketingową gry "Warhammer Age of Sigmar: Tempestfall", nad którą pracuje od ubiegłego roku. Zespół produkcyjny liczy obecnie ok. 30 osób.

Tytuł jest realizowany na licencji brytyjskiej firmy Games Workshop, znanej z serii gier fabularnych RPG oraz figurkowych i komputerowych. Games Workshop założono w 1975 roku. Firma sprzedaje swoje flagowe produkty - figurkowe gry bitewne - w ponad 400 własnych sklepach w 20 krajach na świecie, a dodatkowo jej produkty są dostępne w 4 tys. innych obiektów.

Gra Carbon Studio ma być dostępna na głównych platformach PC VR oraz Oculus Quest i Oculus Quest 2. Druga generacja gogli Quest trafiła do sprzedaży 13 października - przedstawiciele Facebooka, właściciela marki Oculus, informowali, że sprzedaż nowego urządzenia idzie bardzo dobrze.

Jak podał Caban, produkcja gry zbliża się do tzw. wersji alfa, a wersja beta ma pojawić się na początku 2021 roku.

"Testujemy grę na razie wewnętrznie, następnie trafi ona do testów na platformach VR, gdzie przy naszym tytule będzie pracowało kilka osób. Pod koniec produkcji planujemy zamknięte beta testy, tak by poznać opinię szerszego grona odbiorców. Nie planujemy natomiast na ten moment, ani wersji demo, ani early access" - powiedział.

Na początku przyszłego roku firma planuje opublikować tzw. cinematic trailer , czyli zapowiedź gry w formie stworzonego komputerowo filmu, a trailery gameplay - czyli zwiastuny prezentujące rozgrywkę - będą pojawiać się w okolicach drugiego kwartału.

"Ze względu na pandemię nie jesteśmy jeszcze pewni, czy nasza komunikacja będzie połączona z targami i wydarzeniami branżowymi - pojawianie się wśród dużej liczby innych tytułów może nie być dla nas najlepszym rozwiązaniem, lepiej robić to w okresie pomiędzy wydarzeniami" - dodał Caban.

Spółka planuje samodzielne wydanie gry, dzięki czemu nie będzie musiała dzielić się wpływami ze sprzedaży z zewnętrznym wydawcą.

"Mamy doświadczenie wydawnicze z poprzednich gier, a także kontakty z branżowymi mediami. Bazujemy także na dobrej współpracy z naszymi partnerami, takimi jak Steam czy Oculus. Nasza pozycja na rynku VR jest dość mocna, dzięki czemu udało nam się uzyskać dobre warunki wsparcia marketingowego ze strony platform. Dodatkowo licencja Games Workshop dała nam przewagę, mogliśmy negocjować warunki współpracy z platformami z dużo lepszej pozycji" - powiedział członek zarządu.

Budżet produkcyjny gry ma wynieść - tak jak pierwotnie planowano - 2,1 mln zł, natomiast na marketing trafić ma jedynie ok. 200 tys. zł.

"Kluczowe jest w naszej branży wsparcie platform sprzedażowych - dzięki niemu możemy zamknąć budżet na reklamę w odpowiedniej kwocie. Dodatkowo kanały Games Workshop pozwalają nam dotrzeć do większej liczby graczy bez dodatkowych kosztów" - powiedział Caban.

"Games Workshop finansowo nie wspiera nas w budżecie marketingowym, ale otrzymamy wsparcie w kanałach społecznościowych firmy. To co jest najważniejsze to ich pomoc i dostęp do danych sprzedażowych - jako duży podmiot mają olbrzymi know-how i to nam bardzo pomaga. Całość kampanii promocyjnej jest przygotowywana razem z nimi, ale również przede wszystkim z Oculusem, który będzie zaangażowany w promocję m.in. w swoim sklepie" - dodał.

Carbon Studio szacuje, że tytuł da graczom ok. siedmiu godzin rozgrywki. Rozgrywka ma być nastawiona na walkę, ale pojawią się w niej również elementy tzw. RPG, takie jak rozwój postaci.

Gra będzie zawierała kampanię w trybie single player (dla jednego gra), a dodatkowo firma planuje rozwinąć inne tryby rozgrywki oraz dodawać do gry dużo bezpłatnych treści - plan zakłada wspieranie tytułu darmowymi dodatkami przez kilkanaście miesięcy po premierze.

Firma testuje rozwiązania multiplayer (gry dla wielu graczy jednocześnie) i w najbliższym czasie będzie je wprowadzać do swoich projektów. Caban nie chciał jednak zdradzić, czy popularny wśród graczy tryb wieloosobowy może w przyszłości trafić do "Warhammer Age of Sigmar: Tempestfall".

"Widzimy ten potencjał - rozgrywka wielu graczom daje dużo radości. Jest to dla nas pewne wyzwanie, ale nic co byłoby nie do przeskoczenia. Mamy w tym doświadczenie, chociaż jeszcze nie pokazywaliśmy tego w naszym produkcjach" - powiedział.

Łukasz Kucharski(PAP Biznes)

kuc/ gor/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości