DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN w okolicach 4,60; rentowności w dół

We wtorek EUR/PLN pozostanie w okolicy 4,60, jednak co do dalszego przebiegu notowań zdania ekonomistów są podzielone. W ich ocenie rentowności obligacji skarbowych mogą jeszcze zniżkować ze względu na sytuację związaną z pandemią, przy czym w reakcji na potencjalną wygraną Joe Bidena we wtorkowych wyborach w USA, możliwe są wzrosty.

"EUR-PLN rozpoczyna notowania nieznacznie poniżej 4,60 i w przypadku kontynuacji umocnienia może szukać równowagi krótkookresowej w okolicach 4,58" - napisali w biuletynie dziennym ekonomiści Banku Pekao.

Ich zdaniem scenariuszem bazowym na najbliższe dni są jednak notowania w przedziale 4,60-4,64/EUR.

Jak zauważyli ekonomiści Banku ING, zachowanie złotego w najbliższych dniach będzie prawdopodobnie zależeć od nastrojów na światowych rynkach, a więc głównie oczekiwań co do wyniku wtorkowych wyborów w USA. Ich zdaniem większe prawdopodobieństwo ma jednak scenariusz, w którym złoty się umocni.

"Dla Polski i złotego nie jest to tak ważne jak dla gospodarek azjatyckich, ale w zależności od wyniku kurs EUR/PLN powinien wyłamać się z obecnej konsolidacji w górę lub w dół. Przy obecnych poziomach potencjał do spadku kursu EUR/PLN jest jednak prawdopodobnie większy niż do wzrostu" - napisali w porannym raporcie.

Ocenili, że wygrana kandydata Demokratów Joe Bidena byłaby przesłanką za osłabieniem dolara. Z kolei reelekcja Donalda Trumpa wiązałaby się z zejściem EUR/USD nawet poniżej 1,16.

RYNEK DŁUGU

"Na polskim rynku stopy procentowej poniedziałek również przyniósł niewielką zmienność. Po tym jak w zeszłym tygodniu osiągnięte zostały historyczne minima rentowności obligacji 10-letnich, zakładamy że możliwa jest kontynuacja tego ruchu w stronę 1,10 proc. Wciąż kluczowa pozostaje sytuacja epidemiczna, gdzie wprowadzanie dalszych restrykcji negatywnie wpływa na nastroje gospodarcze oraz na rynkach finansowych" - napisał w dzienniku rynkowym banku PKO BP strateg rynku stopy procentowej, Arkadiusz Trzciołek.

"Ponadto wciąż sprzyjająca jest sytuacja na rynku pierwotnym, gdzie w listopadzie podaż obligacji od Ministerstwa Finansów skupiać się będzie ponownie tylko na aukcjach zamiany, z których pierwsza zostanie przeprowadzona w najbliższy czwartek" - dodał.

Jak wskazali ekonomiści Banku ING, wygrana Demokratów we wtorkowych wyborach w USA, wiązałaby się jednak ze wzrostami rentowności Treasuries.

"Inwestorzy zakładaliby bowiem kolejny impuls fiskalny w USA, czy mniej konfrontacyjną politykę handlową. W razie wygranej Republikanów (nawet w samym Senacie) reakcja rynków, szczególnie umocnienie (spadek rentowności - PAP) Treasuries, może być jednak większa, bo inwestorzy zajmowali pozycje na sukces J.Bidena od dłuższego czasu" - ocenili w porannym raporcie.

Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynoszą 0,871 proc. (+2,3 pb), a niemieckich: –0,623 proc. (+1,5 pb).

(PAP Biznes)

kk/ gor/