Kruk zwiększy inwestycje w IV kw., ale pozostaje ostrożny
Kruk planuje na czwarty kwartał wzrost inwestycji w portfele wierzytelności, ale pozostaje ostrożny ze względu na pandemię - poinformowali przedstawiciele spółki. Powrotu wydatków do poziomu sprzed kryzysu spółka spodziewa się najwcześniej w drugim półroczu przyszłego roku.
"Podaż jest większa, szczególnie w Polsce, ale jest też duża konkurencja. Inwestycje z naszej strony będą większe, ale nadal podchodzimy do nich ostrożnie, ze względu na niepewność związaną z pandemią" - powiedział członek zarządu Michał Zasępa podczas piątkowej telekonferencji.
"Mieliśmy kilka przetargów bankowych w ostatnich 2-3 miesiącach, z tego co widzimy najbardziej aktywnych jest kilku zagranicznych konkurentów, są to duże firmy windykacyjne. Aktywność lokalnych podmiotów jest mniejsza" - dodał.
Kruk wydał w trzecim kwartale na zakup wierzytelności 33 mln zł, czyli o 60 proc. mniej niż rok wcześniej. Od początku roku spółka wydała na portfele 113 mln zł wobec 392 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Członek zarządu spółki poinformował, że ceny oferowane na przetargach w Polsce są często wyższe od maksymalnych poziomów akceptowanych przez Kruka.
"Nie jest to duża różnica i pewnie w normalnych czasach stanęlibyśmy w szranki i zaakceptowali taki zwrot, ale teraz oceniamy, że nie warto" - powiedział.
Inwestycje spółki w czwartym kwartale będą wyższe niż w poprzednich okresach tego roku, ale, jak podał Zasępa, większe wydatki - na poziomie sprzed pandemii - prawdopodobnie będą miały miejsce dopiero w drugiej połowie 2021 roku.
Firma nie widzi jeszcze na rynku portfeli wierzytelności związanych bezpośrednio z recesją wywołaną przez pandemię, ale liczy na to, że ta podaż pojawi się po pierwszym półroczu 2021 roku.
Kruk chce w najbliższym czasie inwestować głównie w Polsce. Zasępa podał, że włoski rynek sprzedaży wierzytelności "zamknął się" w wyniku pandemii, ale większej liczby transakcji można oczekiwać w przyszłym roku.
Spółka spodziewa się w czwartym kwartale kontynuacji "dobrych" spłat od klientów, ale dostrzega ryzyka związane z tzw. drugą falą pandemii COVID-19. W III kw. spłaty wyniosły 452 mln zł, o 19 mln zł więcej niż przed rokiem.
"Mieliśmy dobre spłaty w III kw. i nie widzimy zmiany tego trendu, ale mamy drugą falę i pewnie ona wpłynie na nas, tylko nie wiemy jak i kiedy. W pierwszej fali nie sam kryzys nam przeszkadzał, a głównie zmiany regulacyjne: w Rumunii przez kilka miesięcy zabroniono częściowo windykacji, w Hiszpanii do teraz zabronione przez przeprowadzanie bankructw, spowolniła się praca sądów" - powiedział Zasępa.
"W mniejszym stopniu wpływ miała na nas zdolność płatnicza klientów. Długofalowo bezrobocie może oczywiście wzrosnąć, ale do tej pory nie widzieliśmy tego" - dodał.
Kruk ma potencjał do dalszego ograniczania kosztów, ale nie chce krótkoterminowo poprawiać wyników, np. redukując zatrudnienie.
"Widzimy potencjał do ograniczenia kosztów, ale musimy poruszać się rozważnie. Największa wartością jaką mamy, jest to 4 mld zł aktywów w bilansie, a to jaka część z tego się zmaterializuje zależy od tego, czy będziemy efektywnie zarządzać. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ratować wynik zwalniając ludzi, a potem raportować niższe spłaty, bo nie ma kto windykować portfeli" - powiedział Zasępa.
"Koszty są jednak tematem ważnym i nabierają znaczenia, im dłużej mało inwestujemy" - dodał.
Firma nie dostrzega obniżenia skuteczności komorników w przypadku spraw klientów detalicznych, ale - jak przyznał prezes Piotr Krupa - pandemia wpłynęła na wydłużenie egzekucji z portfeli hipotecznych oraz długów firm, gdzie dochodzi m.in. do sprzedaży nieruchomości.
"Z jednej strony widzimy większy popyt na nieruchomości, część inwestorów nie chce trzymać gotówki i woli zainwestować pieniądze, ale z drugiej strony pojawiła się pewna niewydolność systemu licytacji zdalnych. Stąd m.in. pojawiły się u nas pewnie aktualizacje wartości portfela" - powiedział prezes Piotr Krupa.
Grupa widzi potencjał do wzrostu w czwartym kwartale przychodów i rentowności spółki zależnej Wonga. Po trzech kwartałach spółka wypracowała 57,8 mln zł sprzedaży i 10,8 mln zł EBITDA.
(PAP Biznes), #KRUkuc/ osz/