KORONAWIRUS: Przegląd najważniejszych informacji z Polski i świata (sobota-niedziela 7-8 listopada 2020 r.)

Poniżej przedstawiamy przegląd najważniejszych informacji i opinii z Polski i świata, związanych z pandemią koronawirusa i jej wpływem na gospodarkę w sobotę-niedzielę, 7-8 listopada 2020 roku (do 24.00).

#COVID-19 - STATYSTYKA

Poniżej liczba potwierdzonych zakażeń i zgonów spowodowanych koronawirusem w wybranych państwach świata.

Dane za Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób zebrane 08.11 pomiędzy 6.00-10.00. Dane dla Hiszpanii z 06.11, dla Brazylii z 05.11, dla świata z 07.11;

• Ministerstwo Zdrowia poinformowało o rekordowych 27.875 nowych zakażeniach koronawirusem w sobotę i 24.785 w niedzielę. Najwyższe wartości od początku epidemii osiąga 7-dniowa liczba nowych zakażeń, która zbliża się do 24 tys.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia, obliczenia własne.

#FIRMY I BRANŻE

• Berkshire Hathaway podało, że jego zyski w III kwartale spadły o 32 proc. w porównaniu do zeszłego roku, do 5,84 mld dolarów. Według agencji Reuters, na wyniki holdingu wpłynęły pandemia koronawirusa, słabe wyniki firm ubezpieczeniowych w portfolio Berkshire oraz niskie stopy procentowe (Reuters);

• Sieci supermarketów Tesco oraz Sainsbury’s zdecdowały się ograniczyć dostęp do działów w swoich sklepach, nie zajmujących się podczas lockdown’u w Anglii sprzedażą artykułów nie będących niezbędnymi. Decyzja sieci jest zgodna z rządowymi wytycznymi, które zalecają zamknięcie takich działów, gdzie jest to możliwe. Wcześniej obydwie sieci sklepów zamknęły niektóre ze swoich działów w swoich sklepach podczas lockdown’u w Walii, co spotkało się z dużą krytyką ze strony niezadowolonych klientów (SkyNews);

• Pandemia koronawirusa sprzyja inwestycjom w przemysł filmowy w Wlk. Brytanii – podał Guardian. Według brytyjskiego dziennika, pomimo zamknięcia lub ograniczenia działalności kin w wielu państwach na świecie, inwestorzy stawiają na rosnącą liczbę produkcji seriali dla platform internetowych. W ostatnich dniach, podlondyńska gmina Barking and Dagenham zawarła porozumienie na zbudowanie na swoim terenie studia filmowego o wartości 300 mln funtów. Według umowy, pierwsze produkcje filmowe mają się w nim rozpocząć w poł. 2022 roku (Guardian);

• W październiku nastąpił wyraźny liczby spadek gości w hotelach - wynika z najnowszego badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP). Według Izby, Bon Turystyczny nie kreuje dodatkowego popytu na usługi hotelarskie w okresach poza sezonem wakacyjnym. Średnie obłożenie hoteli było w październiku zróżnicowane, podobnie jak w poprzednich dwóch miesiącach, jednak na wyraźnie niższym poziomie. 43 proc. obiektów odnotowało średnią frekwencję poniżej 20 proc. Kolejna grupa z frekwencją w przedziale 21-40 proc. to 42 proc. ankietowanych. Frekwencję powyżej 40 proc. zadeklarowało 15 proc. hoteli;

• To nie handel jest ogniskiem zakażeń i nie ma racjonalnych podstaw do zamykania galerii handlowych - wskazuje Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji. Według POHiD nowe restrykcje uderzą w cały łańcuch dostaw i branże powiązane, powodując drastyczny spadek obrotów w handlu i usługach.

#OPINIE I ANALIZY

• Chcemy wspólnie z firmami wypracować dodatkowe rozwiązania sanitarne, które pozwolą ponownie otworzyć sklepy meblowe w ciągu kilku dni - zapowiedział w sobotę wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał, że jego resort był przeciwny ich zamykaniu;

• Pojawia się wiele nieprecyzyjnych informacji i fake newsów dotyczących respiratorów - napisał w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Poinformował, że w dyspozycji Agencja Rezerw Materiałowych jest 3,5 tys. respiratorów. W październiku ARM wydała szpitalom 922 respiratory, a w pierwszym tygodniu listopada około tysiąca sztuk. Premier zapowiedział, że w ciągu miesiąca utworzonych zostanie 6 tys. łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19;

• Od poniedziałku będzie widać, czy pierwsze obostrzenia coś dały. Jeżeli nie będzie nam rosła liczba zakażonych - boję się, że może nam rosnąć - to znaczy, że pierwsze obostrzenia przyniosły efekt - powiedział w sobotę PAP specjalista w dziedzinie mikrobiologii i wirusologii prof. Włodzimierz Gut. Zaznaczył, że wprowadzone w ostatnim czasie obostrzenia, jeszcze nie mają na to wpływu. Ich efekty będzie można zobaczyć dopiero za dwa tygodnie;

• Jesteśmy w krytycznym momencie pandemii. Jest bardzo duży wzrost zakażeń w ciągu kilku tygodni i ten tydzień pokazał, że nie jesteśmy jeszcze w miejsce, z którego można by było wyciągnąć jakieś bardzo optymistyczne wnioski. Wydaje się, że wręcz przeciwnie - powiedział PAP prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Wskazał, że "skutki zastosowanych obostrzeń będą widoczne, ale na to muszą się nałożyć oczywiście odpowiednie zachowania społeczne". "Jeżeli to wszystko ma zadziałać to pewnie za jakieś 7-10 dni. Do tego czasu natomiast krytyczne staje się obłożenie szpitali głównie oddziałów intensywnej opieki medycznej, kadra i oczywiście dramatycznie wzrasta nam liczba dobowych zgonów z powodu COVID-19. Wcześniej stanowiły one 1 proc. wszystkich zgonów, teraz jest to około 30 proc. To jest bardzo niepokojące zjawisko, świadczące o skali tych wszystkich problemów, które jeszcze przed nami" - podkreślił dr Michał Sutkowski;

• Wprowadzenie wakacji kredytowych i uznanie przez banki obecnych wycen nieruchomości hotelowych do końca 2021 roku - to główne postulaty Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego w rozmowach z sektorem bankowych oraz resortem rozwoju, pracy i technologii o wsparciu branży hotelowej;

• 37,8 proc. małych i średnich firm liczy się z nieobecnością pracowników w czasie, gdy szkoły będą pracować w trybie zdalnym - wynika z badania "KoronaBilans MŚP". Rozwiązaniem byłaby praca zdalna, ale tylko 5 proc. firm może oddelegować na nią całą załogę. Od poniedziałku uczniowie klas 1-3 przejdą w tryb nauczania zdalnego;

• W związku pandemią blisko 40 proc. polskich miast planuje w najbliższym roku wzrost zadłużenia, a 36 proc. będzie starało się o zewnętrzne środki pomocowe - wynika z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego;

• Według raportu firmy consultingowej Deloitte akcesoria dla zwierząt domowych będą w tym roku jedną z najpopularniejszych kategorii prezentów świątecznych w USA. Około połowa z ponad 4 tys. respondentów wskazała, że w okresie świątecznym zamierza kupić jedzenie dla zwierząt, zabawki itp. Na artykuły z tej kategorii respondenci planują przeznaczyć średnio 90 dolarów. Jak wskazało CNBC, wzrost popularności artykułów dla zwierzą to jeden z efektów pandemii koronawirusa, podczas której znacznie więcej osób adoptowało bądź kupowało zwierzęta domowe (CNBC).

#POLITYKA

• Podczas zmagań z koronawirusem bardzo potrzebujemy codziennej ludzkiej solidarności. Mam wielką prośbę do wszystkich ozdrowieńców - oddawajcie krew i osocze, pomóżcie ocalić czyjeś życie - zaapelował w sobotę premier Mateusz Morawiecki;

• Po wygranych w stanach Nevada i Pensylwania kandydat Demokratów Joe Biden zapewnił sobie zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA. Prezydent Donald Trump oświadczył w sobotę, po tym, gdy agencja AP oraz stacje CNN, NBC i Fox News przyznały zwycięstwo w wyborach Joe Bidenowi, że wybory prezydenckie w tym kraju jeszcze się nie zakończyły, a w poniedziałek jego sztab zacznie składać pozwy w sądach;

• Prezydent elekt USA Joe Biden ma w poniedziałek zaprezentować skład swojego nowego zespołu ds. walki z pandemią koronawirusa. Według CNBC, wśród członków zespołu mają znaleźć się były główny konsultant ds. zdrowia publicznego Vivek Murthy, były szef FDA David Kessler oraz Marcella Nunez-Smith wykładowczyni Uniwersytetu Yale (CNBC);

• O całkowity lockdown we Włoszech zaapelował w niedzielę prezes krajowej federacji Izb Lekarskich Filippo Anelli. Uzasadnił to gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem i pogarszającą się sytuacją w służbie zdrowia. "Albo zablokujemy wirusa, albo to on nas zablokuje, bo sygnały wskazują, że system się nie utrzyma" - oświadczył prezes federacji w wypowiedzi dla radia RAI i agencji Ansa;

• Przewodniczący Portugalskiego Towarzystwa Intensywnej Opieki (SPCI) Joao Gouveia przestrzegł, że istnieje duże ryzyko wystąpienia paraliżu szpitali. “Za 10-12 dni możemy spodziewać się w całym kraju około 1000 zakażonych potrzebujących leczenia na oddziałach intensywnej terapii. Nie podołamy temu” - alarmował Gouveia. (PAP Biznes)

tj/ luk/