Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Inwestorzy w Azji raczej w dobrych nastrojach, a w Europie i USA słaby sentyment

Inwestorzy na giełdach w Azji są na koniec tygodnia raczej w dobrych nastrojach, z wyjątkiem tych w Japonii. Słaby sentyment widać przed rozpoczęciem piątkowej sesji w Europie i USA - podają maklerzy.

Globalni gracze śledzą doniesienia ze świata w związku z pandemią koronawirusa.

W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w USA 1.848 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u ponad 170 tys. osób.

Od wybuchu epidemii w USA odnotowano już ponad 11,7 mln przypadków zakażeń wirusem, a liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 252 tys.

Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zarządził w czwartek, w związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się koronawirusa, wprowadzenie w większości stanu godziny policyjnej. Będzie obowiązywać od soboty.

Z kolei granica Kanady ze Stanami Zjednoczonymi ma być zamknięta do 21 grudnia, czyli przez kolejny miesiąc – poinformował kanadyjski minister bezpieczeństwa publicznego Bill Blair.

Tymczasem w USA nie ma zgody pomiędzy administracją prezydenta Donalda Trumpa a Rezerwą Federalna w sprawie funduszy wspierających gospodarkę.

Obie strony w czwartek nie osiągnęły zgody co do tego, czy przedłużyć programy pożyczkowe banku centralnego w związku z pandemią, a Fed sprzeciwił się działaniom Departamentu Skarbu zmierzającym do zakończenia kilku programów pożyczkowych Fed.

Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin w liście do przewodniczącego Fed Jerome'a Powella domagał się 90-dniowego przedłużenia czterech programów pożyczek awaryjnych Fed, jednocześnie żądając wygaszenia pięciu innych programów.

Fed miałby zwrócić do Skarbu Państwa 455 miliardów USD, aby Kongres Stanów Zjednoczonych mógł przeznaczyć te fundusze na inne cele.

Mnuchin wskazał, że wciąż są obszary gospodarki, które wymagają większego wsparcia. "Dlatego zachęcam Kongres do realokacji tych funduszy" - powiedział.

Rezerwa Federalna odpowiedziała, że woli, aby jej programy pożyczkowe, wprowadzone na czas pandemii, "nadal spełniały swoją ważną rolę" jako zabezpieczenie dla wciąż wrażliwej gospodarki USA.

W piątek w Japonii Nikkei 225 zniżkował na zakończenie handlu o 0,42 proc. i wyniósł 25.527,37 pkt.

Topix wzrósł o 0,1 proc. do 1.727,39 pkt.

Zwyżkowało 17 z 33 sektorów. Potaniały akcje 1.293 spółek, a 785 zyskały.

Akcje spółki SoftBank Group Corp. zwyżkowały o 2,6 proc. Nippon Kinzoku Co. zyskał 20,4 proc.

Sektor informacji i komunikacji zyskał 0,6 proc., usługowy +0,6 proc., stalowy +2,9 proc., a bankowy +0,3 proc.

W Chinach SCI zakończył sesję na plusie o 0,44 proc.

Hang Seng w Hongkongu zyskuje 0,27 proc.

KOSPI w Korei Południowej ze zwyżką o 0,24 proc.

W Indiach Sensex spada o 0,01 proc.

W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 0,14 proc., na FTSE 100 rosną o 0,07 proc., na CAC 40 tracą 0,20 proc., a na DAX spadają o 0,15 proc.

Kontrakty na indeksy w USA spadają o 0,06-0,62 proc.

Czwartkowa sesja na Wall Street miała zmienny przebieg - w pierwszej części dominowały spadki, ale w końcówce zostały odrobione i indeksy zamknęły dzień na plusach. Inwestorzy obawiali się o negatywne skutki wzrostu przypadków Covid-19 dla perspektyw PKB w krótkim okresie.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,15 proc. i wyniósł 29.483,23 pkt.

S&P 500 zwyżkował 0,39 proc. i wyniósł 3.581,87 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,87 proc., do 11.904,71 pkt. (PAP Biznes)

aj/ osz/

udostępnij: