Ceny miedzi na LME zniżkują - słabnie popyt, a infekcje koronawirusem w USA rosną

Notowania miedzi na giełdzie metali w Londynie zniżkują w reakcji na słabnący popyt na metale i niepokojący wzrost zakażeń koronawirusem w USA, co osłabia sentyment na globalnych rynkach. Na LME miedź w dostawach 3-miesięcznych tanieje o 0,3 proc. do 7.690,50 USD za tonę - informują maklerzy.

Na Comex w Nowym Jorku miedź traci 0,54 proc. do 3,4975 USD za funt.

W Stanach Zjednoczonych zarejestrowano w ciągu ostatniej doby niemal 184 tys. zakażeń koronawirusem. Zmarło prawie 1,4 tys. osób chorych na Covid-19. Dziennie przybywa ponad 2 tys. nowych hospitalizacji.

Tymczasem inwestorzy, którzy wcześniej prognozowali odbicie globalnego popytu na metale przemysłowe po wprowadzeniu szczepionki na Covid-19, teraz nie mają już takiej pewności co do czasu i siły ewentualnego ożywienia gospodarczego, m.in. z sytuacji podwyższonych ryzyk geopolitycznych.

Do tego analitycy Citigroup Inc. ostrzegają, że mocne wzrosty cen na rynkach metali nastąpiły za szybko.

W Chinach zanotowano tymczasem spadek importu miedzi w listopadzie - do najniższego poziomu od maja. Zakupy miedzi spadły o 15 proc. rdr.

"Zużycie miedzi w Chinach, które są największym na świecie odbiorcą tego metalu, osłabło w związku z ostatnimi szybkimi wzrostami cen" - piszą w nocie dla klientów analitycy Citic Futures Co.

"Ceny miedzi są więc zmuszone do korekty" - dodają.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME spadła o 50 USD do 7.710,00 USD za tonę. Od końca października miedź na LME zyskała jednak ok. 15 proc. (PAP Biznes)

aj/ ana/