DZIEŃ NA RYNKACH: Zachodnie giełdy na minusach po wzrostach w poprzednim tygodniu
Zachodnie giełdy w poniedziałek notują spadki indeksów, po przyzwoitych zwyżkach w poprzednim tygodniu. Obawy co do obostrzeń w gospodarkach, związane z pandemią koronawirusa, skłaniają inwestorów do realizacji zysków - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 zniżkuje o 0,6 proc. Większość sektorów notuje spadki.
Najmocniej tracą spółki motoryzacyjne, wydobywcze i firmy użyteczności publicznej. Spadkom opiera się branża bankowa.
Sanofi zwyżkuje o 0,6 proc. w reakcji na decyzję o przejęciu firmy Kymah.
TeamViewer drożeje o 1,2 proc. po aktualizacji dot. marż i bookingów.
JD Sports Fashion zyskuje 8,5 proc. po odnotowaniu wzrostu sprzedaży.
Giełdy europejskie rozpoczynają nowy tydzień poniżej kreski po wzrostach, obserwowanych w ciągu ostatnich kilku dni, do najwyższych poziomów od niemal 10 miesięcy.
Gracze rynkowi obawiają się, że coraz ostrzejsze restrykcje w gospodarkach, związane z pandemią koronawirusa, mogą negatywnie wpłynąć na ich kondycję.
W Niemczech obowiązuje lockdown, czyli zakaz opuszczania domów bez konieczności. Otwarte są tylko sklepy z artykułami niezbędnymi do codziennego życia, a także apteki i banki.
Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.
Zdaniem kanclerz Angeli Merkel pandemia koronawirusa potrwa jeszcze przez dłuższy czas i należy się spodziewać jej nasilenia. Dodała, że rozprowadzane obecnie szczepionki dają pewną nadzieję na poprawę sytuacji.
Z kolei epidemiolog i doradca francuskiego rządu Arnaud Fontanet wskazał w poniedziałek, że rząd Francji powinien rozważyć zamknięcie granic nie tylko z Wielką Brytanią, ale i z innymi krajami silnie dotkniętymi brytyjską odmianą koronawirusa.
Tymczasem niepokój budzi wzrost liczby przypadków koronawirusa w Chinach, którym do tej pory udało się uniknąć drugiej fali zakażeń, a gospodarka wygląda na razie na dość odporną.
Jeśli wirus odzyska tutaj "przyczółek" - gdyby władze chińskie narzuciły nowe ograniczenia regionalne - może to zadziałać jako hamulec dla działalności gospodarczej.
Na świecie od początku pandemii koronawirusa zanotowano już 90 mln osób zakażonych, a ponad 1,93 mln zmarło.
Tymczasem inwestorzy z niecierpliwością czekają na informacje o wynikach kwartalnych dużych amerykańskich banków inwestycyjnych, które zostaną opublikowane w tym tygodniu.
Swoje dane finansowe podadzą m.in. JPMorgan Chase & Co., Citigroup Inc. i Wells Fargo & Co.
W czwartek z kolei prezydent elekt Joe Biden przedstawi swoje plany dotyczące nowego wsparcia fiskalnego, o wartości bilionów USD, dla amerykańskiej gospodarki, w tym zwiększenie płatności bezpośrednich, po tym jak gwałtowny wzrost notowanych w USA nowych przypadków zakażenia koronawirusem spowodował spadek płac w USA, po raz pierwszy od kwietnia.
"Będzie to kosztować biliony dolarów" - zapowiedział Biden 8 stycznia w Wilmington, w stanie Delaware.
"Jeśli nie zaczniemy działać teraz, sytuacja będzie znacznie gorsza i będzie trudniej później wydostać się z dołu" - dodał.
Na rynku walutowym euro jest kupowane po 1,2188 USD, niżej o 0,2 proc.
Brytyjski funt traci 0,4 proc. do 1,3508 USD.
Japoński jen kosztuje 104,08 za 1 USD, niżej o 0,1 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,11 proc., niżej o 1 pb.
Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,67 USD, niżej o 1,07 proc., a Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 55,12 USD za baryłkę, niżej o 1,55 proc.
Złoto zyskuje 0,1 proc. do 1.850,47 USD za uncję.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.25
| Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) |
| Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3628,31 | -0,46 | 1,79 |
| DAX | Niemcy | 13976,47 | -0,52 | 1,82 |
| FTSE 100 | W.Brytania | 6835,12 | -0,55 | 4,01 |
| CAC 40 | Francja | 5677,12 | -0,52 | 1,58 |
| IBEX 35 | Hiszpania | 8392,80 | -0,18 | 3,63 |
| FTSE MIB | Włochy | 22685,53 | -0,48 | 1,66 |
(PAP Biznes)
aj/ osz/
