DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na głównych giełdach słabe nastroje

W zachodniej Europie na giełdach w poniedziałek dominuje słaby sentyment - informują maklerzy.

Wskaźnik Stoxx Europe 600 zniżkuje o 0,2 proc.

Słabo wygląda branża energetyczna - umacnianie się kursu amerykańskiego dolara powoduje spadek cen ropy naftowej i zniechęca do nabywania akcji spółek związanych z tym sektorem.

Kurs akcji Akzo Nobel spada o 2,1 proc. Spółka zaproponowała przejęcie firmy Tikkurila oferując 31,25 euro za 1 akcję.

Francuska sieć detaliczna Carrefour zniżkuje o 7,6 proc. w reakcji na koniec rozmów z kanadyjską firmą Alimentation Couche-Tard w sprawie przejęcia spółki.

Zniżkom poddały się spółki lotnicze i organizatorzy wycieczek: EasyJet tracu 2,8 proc., AirFrance-KLM zniżkuje o 2,6 proc., a Wizz Air spada o 1,6 proc.

To reakcja na działania rządu Wielkiej Brytanii, który wprowadził restrykcje dla podróżnych w związku z nowymi odmianami koronawirusa - od piątku obowiązuje zakaz lotów z Ameryki Południowej i Portugalii, a od poniedziałku wszyscy przyjeżdżający muszą mieć negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Zniesiono też tzw. korytarze podróżne, czyli listę krajów, po przyjeździe z których do Wielkiej Brytanii nie trzeba odbywać 10-dniowej kwarantanny.

Stellantis NV (STLA) zyskuje 7,7 proc. podczas giełdowego debiutu na giełdzie w Mediolanie. To producent samochodów powstały po połączeniu koncernów Fiat Chrysler i grupy PSA.

Stellantis zwyżkuje też na giełdzie w Paryżu - tu spółka notowana jest w miejsce Peugeota.

Exor, do którego należy Stellantis, zwyżkuje o 2,5 proc.

Wśród rynkowych graczy rosną tymczasem wątpliwości związane z czynników, które wcześniej napędzały optymizm na rynkach; nie wiadomo jak szybko uda się wyjść z blokad i obostrzeń w krajach Europy - związanych z pandemią koronawirusa, trudno też ocenić zdolność nowej amerykańskiej administracji do wprowadzenia większego pakietu pomocy dla gospodarki.

Słabych nastrojów rynkowych nie zdołały poprawić pozytywne wskaźniki makro z Chin: PKB wzrósł w IV kw. 2020 r. o 6,5 proc. rdr. W całym 2020 PKB wzrósł zaś o 2,3 proc., wobec prognoz 2,1 proc.

Z kolei produkcja przemysłowa Chin wzrosła w XII 2020 r. o 7,3 proc. rdr, a prognozowano +6,9 proc.

Analitycy zwracają uwagę, że chińska gospodarka wróciła w IV kw. do tempa wzrostu sprzed pandemii koronawirusa, gdy "mocno uruchomiono przemysł", aby sprostać rosnącemu popytowi eksportowemu.

"Chiny są jedyną dużą gospodarką, która w zeszłym roku odnotowała wzrost gospodarczy, co świadczy i ich udanych wysiłkach na rzecz powstrzymania pandemii koronawirusa" - wskazuje David Chao, globalny strateg rynków w regionie Azji i Pacyfiku w Invesco Ltd.

Ekonomiści oczekują, że w 2021 r. PKB Chin wzrośnie o 8,2 proc. - wyprzedzając światowych konkurentów, nawet gdy ci zaczną odbudowywać gospodarki po wprowadzeniu szczepionek na Covid-19.

Druga co do wielkości gospodarka świata mocno napędza globalny wzrost gospodarczy i potencjalnie wyprzedzi USA w tej dziedzinie szybciej niż to wcześniej oczekiwano.

Analitycy Nomura szacują, że Chiny mogą prześcignąć USA jako największa gospodarka na świecie do 2028 roku.

Tymczasem w poniedziałek na rynku walutowym euro jest kupowane po 1,2071 USD, niżej o 0,1 proc.

Brytyjski funt traci 0,5 proc. do 1,3527 USD.

Japoński jen kosztuje 103,78 za 1 USD, wyżej od 0,1 proc.

Rentowność 10-letnich bundów wynosi -0,55 proc., niżej o 1 pb, a 10-letnich brytyjskich papierów skarbowych wynosi 0,28 proc., niżej o 1 pb.

Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,33 USD, niżej o 0,06 proc., a Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 55,02 USD za baryłkę, niżej o 0,15 proc.

Złoto zyskuje 0,3 proc. do 1.833,63 USD za uncję.

Amerykańskie rynki są zamknięte w poniedziałek ze względu na Dzień Martina Luthera Kinga Jr.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.30

(PAP Biznes)

aj/ osz/