DZIEŃ NA RYNKACH: Dow minimalnie poprawił rekord, reszta indeksów lekko w dół
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się minimalnym poprawieniem dotychczasowego rekordu przez Dow Jones, natomiast pozostałe dwa główne indeksy, S&P 500 i Nasdaq, zamknęły handel na minusach. Inwestorzy analizują raporty finansowe firm za czwarty kwartał i najnowsze dane o inflacji w USA.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,20 proc. i wyniósł 31.437,80 pkt.
S&P 500 zniżkował 0,03 proc. i wyniósł 3.909,88 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół 0,25 proc., do 13.972,53 pkt.
„Na rynkach panuje optymizm w związku z możliwością pojawienia się pakietu stymulacyjnego w USA, podczas gdy wyniki firm wskazują na dobrą formę przedsiębiorstw” - powiedział Michael Hewson, analityk w CMC Markets UK.
Akcje kanadyjskiego Tilray szły górę o 30 proc. po tym, jak firma ogłosiła, że zawarła umowę z Grow Pharma na import i dystrybucję jej medycznych produktów z konopi indyjskich w Wielkiej Brytanii. We wtorek Tilray wzrósł o 40 proc.
Analitycy podają, że uwaga inwestorów indywidualnych, którzy dokonują transakcji za pomocą darmowych brokerów internetowych i umawiają się na swoje działania za pośrednictwem internetowych grup dyskusyjnych na platformach Reddita i Facebooka, przenosi się powoli na spółki związane z rozwijającą się branżą konopną.
Akcje innych kanadyjskich spółek branży konopnej, notowanych w USA, Canopy Growth Corp i Aphria rosły odpowiednio po 12 i 13,5 proc.
Tilray, przejęty przez Aphrię w wyniku fuzji odwrotnej, zyskał na wartości ponad 400 proc. od czasu ogłoszenia transakcji w grudniu. Aphria zyskała 243 proc. w tym samym okresie.
Do wzrostów producentów konopi przyczyniła się też fala legalizacji posiadania marihuany na własny użytek w głównych stanach USA i obietnica Partii Demokratycznej, że zdekryminalizuje posiadanie konopi na szczeblu federalnym.
Notowania Twittera rosły 10 proc. Zysk na akcję spółki w czwartym kwartale wyniósł 38 centów wobec oczekiwanych 29 centów.
Akcje GM spadły 5 proc., mimo że przychody producenta samochodów w ostatnim kwartale zeszłego roku wyniosły 37,52 mld USD vs konsensus 36,1 mld USD.
Coca-Cola rosła 1 proc. Kwartalny zysk na akcję koncernu wyniósł 47 centów, a oczekiwano 42 centów.
Cisco idzie w dół o 4 proc., mimo że zysk na akcję w IV kw. wyniósł 79 centów wobec oczekiwanych 75 centów.
Prezydent Joe Biden zgadza się z propozycją demokratycznych prawodawców w Kongresie, zgodnie z którą bezpośrednie transfery pieniężne w wysokości 1.400 USD mają zostać wysłane Amerykanom zarabiającym rocznie do 75 tys. USD i gospodarstwom domowym osiągającym dochód do 150 tys. USD na rok.
Biden rozmawiał też we wtorek na temat propozycji minimalnej stawki godzinowej w wysokości 15 USD z prezesami największych korporacji, takich jak JPMorgan, Walmart, Gap i Lowe’s Companies.
Demokraci w Senacie nadal próbują znaleźć sposób na uwzględnienie podwyżki płacy minimalnej w kompleksowej ustawie o pomocy gospodarczej wobec pandemii COVID-19, którą zamierzają wprowadzić w nadchodzących tygodniach - poinformował we wtorek Chuck Schumer, lider większości w Senacie.
Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w styczniu wzrosły o 0,3 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 1,4 proc. Oczekiwano +0,3 proc. mdm i +1,5 proc. rdr.
Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,0 proc. mdm i 1,4 proc. rdr. Oczekiwano +0,1 proc. mdm i +1,6 proc. rdr.
Miesiąc wcześniej zasadniczy CPI wzrósł o 0,4 proc. mdm, a rdr wzrósł o 1,4 proc. Bazowy CPI miesiąc wcześniej wzrósł o 0,1 proc. mdm i 1,6 proc. rdr.
Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na całym świecie potwierdzono łącznie 106,96 mln infekcji Covid-19. Liczba zgonów z tego powodu sięgała 2,343 mln.
W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Stanach Zjednoczonych 1.465 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 86.646 kolejnych osób. Uczelnia z Baltimore szacuje, że od wybuchu epidemii w Stanach Zjednoczonych odnotowano łącznie 27,2 mln przypadków zakażenia wirusem, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 467,7 tys.
Kalifornia stała się we wtorek amerykańskim stanem o najwyższej liczbie – 44.800 ofiar śmiertelnych koronawirusa. Przewyższyła pod tym względem stan Nowy Jork - poinformował Johns Hopkins University. (PAP Biznes)
kkr/ pr/
