DZIEŃ NA FX/FI: Złoty w okolicy 4,50/EUR, możliwe lekkie umocnienie krajowej waluty

W najbliższych dniach złoty powinien stabilizować się w okolicy 4,50/EUR, możliwe jest lekkie umocnienie krajowej waluty - oceniają ekonomiści. Na początku tygodnia w centrum uwagi znajdują dane o inflacji w styczniu.

"W tym tygodniu spodziewamy się stabilizacji pary EUR/PLN blisko 4,50. Kurs wrócił do poziomów, które powinny ograniczyć obawy inwestorów o interwencje NBP. Na większą korektę nie wskazuje też solidna sytuacja gospodarcza w kraju, co publikowane w tym tygodniu dane powinny potwierdzić" - napisano w raporcie ING Banku Śląskiego.

"Rynek ciągle nie wycenił prawdopodobnie ryzyka konwersji walutowych kredytów hipotecznych na złote, co mogłoby negatywnie odbić się na PLN. To jednak raczej przejściowy problem – najprawdopodobniej nawet w razie konwersji odbędzie się ona poprzez NBP, a nie na rynku" - dodano.

Zdaniem Pekao, bazowy scenariusz dla krajowej waluty na najbliższe dni to konsolidacja w relatywnie szerokim przedziale 4,47-4,52/EUR.

W krótkim terminie możliwe jest też lekkie umocnienie złotego.

"Kurs EUR/PLN rozpoczyna notowania wokół poziomu 4,50. Uważamy, iż złoty w kolejnych dniach może próbować niewielkiego, bo około 3-groszowego umocnienia do euro" - prognozują ekonomiści Banku Millennium.

O godz. 10.00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane o inflacji w styczniu. Z konsensusu opracowanego przez PAP Biznes wynika, że ekonomiści spodziewają się wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w ubiegłym miesiącu o 2,4 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym wzrostu o 0,9 proc.

"Dzisiejszą inflację w Polsce szacujemy na 2,3 proc., jednak jest w tym odczycie tyle niewiadomych, że nie zdziwi nas nawet spore odchylenie... w każdą ze stron" - oceniają ekonomiści mBanku.

"Nie ulega wątpliwości, że po odczytach z Czech i Rumunii oczekiwania rynkowe raczej gotowe są na niespodziankę w górę i to niespodzianka w dół wywołałaby więcej zamieszania" - dodają.

RYNEK DŁUGU

"Wyceny polskich instrumentów w najbliższych tygodniach będą uzależnione od trendów globalnych. W tym tygodniu skalę potencjalnej przeceny może hamować publikacja krajowych danych makroekonomicznych za styczeń, a także aukcja odkupu papierów dłużnych organizowana przez NBP" - napisano w poniedziałkowym raporcie PKO BP.

"Z kolei przecenę krótkiego końca krzywej powinny zatrzymać wypowiedzi członków RPP. W efekcie zakładać można, że rentowności 2-letnich obligacji utrzyma się poniżej 0,1 proc., a 10-letnich będą testować 1,35 proc." - dodano.

Ekonomiści z ING Banku Śląskiego oceniają, że na rynku krajowym możliwe są lekkie wzrosty rentowności.

"Z uwagi na święto w USA tydzień powinien zacząć się stabilizacją POLGBs. Widzimy też ryzyko lekkich wzrostów rentowności w kolejnych dniach. To cały czas pokłosie oczekiwań na szybkie podwyżki stóp w kraju. W naszej ocenie, są one oderwane od krajowych fundamentów, czy retoryki NBP. Historia podpowiada jednak, że mogą utrzymywać się do kilku tygodni" - napisano w raporcie.

(PAP Biznes)

pat/ asa/