DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN w przedziale 4,50-55; rentowności 10-latek będą spadać

Kurs EUR/PLN powinien we wtorek pozostać w przedziale 4,50-4,55 - oceniają ekonomiści. Według nich, w najbliższym czasie rentowności 10-latek będą spadać w kierunku 1,40 proc.

"Rentowności krajowych SPW podążyły za benchmarkami z rynków bazowych, a umocnienie dolara przyniosło wzrost notowań EUR/PLN do poziomów niewidzianych od końca stycznia (powyżej 4,53). Nie ma zatem śladu działania jakiegokolwiek czynnika krajowego w wycenach złotowych aktywów i dziś sytuacja będzie kształtować się podobnie. Złoty powinien pozostać w przedziale 4,50-55 względem euro" - napisali ekonomiści banku Pekao.

Natomiast w porannym komentarzu ING Banku Śląskiego wskazano, że eurozłoty powinien w najbliższym czasie dotrzeć do górnej granicy obecnego oporu na poziomie 4,55, autorzy raportu podkreślili jednak, że w ich ocenie polska walut pozostaje niedowartościowana.

"Umocnienie dolara już na początku tygodnia sugeruje, że presja na złotego i inne waluty CEE może się utrzymać. Technicznie kurs powinien dotrzeć do lokalnego oporu w okolicach 4,55. W dalszej części miesiąca para powinna wrócić jednak do spadku. Według naszych szacunków złoty jest niedowartościowany. Dość daleko są też poziomy, przy których NBP zaczął interwencje przeciw złotemu pod koniec 2020, więc inwestorzy nie powinni bać się zajmować pozycji na spadek EUR/PLN" - napisali analitycy ING.

RYNEK DŁUGU

"W najbliższych dniach oczekiwać można stabilizacji rentowności 2-letnich obligacji w okolicach 0,05 proc., a w sektorze 10 lat dalszego silnego spadku w kierunku 1,40 proc. Wydaje się, że w ostatnich tygodniach globalny rynek długu mocno przereagował, a teraz nadszedł czas korekty. Wyceny zakładają coraz mniej prawdopodobne scenariusze podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, ale też i w Europie. W tej sytuacji wypowiedzi banków centralnych sygnalizujące bardziej umiarkowane oczekiwania w zakresie trendów makroekonomicznych czy sugestie o możliwości kontroli krzywych dochodowości powinny mieć większe znaczenie dla inwestorów i jednocześnie wpływ na notowania" - napisał strateg rynku stopy procentowej banku PKO BP Mirosław Budzicki.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 1,431 proc. (-1,5 pb), a niemieckich -0,331 proc. (-0,6 pb).

(PAP Biznes)

luk/ asa/