Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi spadkami głównych indeksów, po tym jak dzień wcześniej zanotowały one mocne zwyżki. Inwestorzy liczą na uchwalenie pakietu stymulacyjnego w USA w najbliższym czasie, ale nie zniechęciło to części inwestorów do realizacji zysków.
Dow Jones Industrial zniżkował 144 punkty, czyli 0,43 proc. do 31.391,52 pkt.
S&P 500 spadł 0,81 proc. do 3.870,29 pkt. W poniedziałek indeks ten zyskał prawie 2,4 proc. i zanotował najlepszą sesję od czerwca zeszłego roku.
Nasdaq Composite stracił 1,69 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.358,79 pkt. Wśród zniżkujących spółek były m.in. Apple i Microsoft, a obie te spółki straciły po ponad 1 proc.
Wtorek przyniósł wprawdzie lekkie umocnienie obligacji, ale analitycy cały czas bacznie obserwują rosnące od paru tygodni rentowności amerykańskich papierów skarbowych, chociaż po początkowych nerwowych reakcjach teraz już przeważa u nich raczej spokojne podejście.
"Kiedy patrzę na rynki zachodnie, to nie spodziewam się zmian stóp procentowych, dlatego nie przeszkadza mi wzrost rentowności. Trzeba przyznać, że rentowności zmieniają się z powodu optymizmu co do ponownego otwarcia gospodarek, a to jest dobre dla akcji” - powiedział Lewis Grant, starszy zarządzający portfelem w Federated Hermes.
"Wzrost rentowności jest spowodowany optymizmem dotyczącym wzrostu, a nie obawami o inflację, więc nie stanowi on jeszcze zagrożenia dla aktywów ryzykownych. Spodziewamy się, że przerwa w zwyżce cen akcji będzie tymczasowa” – dodał Mark Haefele, dyrektor ds. inwestycji w UBS Global Wealth Management.
Branża technologiczna i deweloperska były dwiema najgorzej zachowującymi się we wtorek, spadając po ponad 1 proc. każda. Lekko rosły indeksy grupujące spółki surowcowe i dóbr konsumpcyjnych.
"Rynki są w pułapce zmagań pomiędzy oczekiwaniami na przyszłość a niepewnością napędzaną pandemią. Do tego dochodzą jeszcze inne, trudniejsze do określenia, impulsy. W takim dniu jak dzisiaj, przy braku nowych informacji i małym wsparciem ze strony makro, trudno jest inwestorom utrzymać wiarę, widzimy, że powstają różne: +a co jeśli+" - powiedział Chris Hussey, dyrektor zarządzający Goldman Sachs.
Zoom Video Communications zyskiwał ponad 7 proc. po tym, jak firma podała prognozę przychodów w pierwszym kwartale, która była wyższa niż szacunki analityków. Firma oczekuje, że miliony ludzi będą nadal korzystać z platformy wideokonferencyjnej.
Akcje Novavax spadły 9 proc., a strata na akcję w czwartym kwartale wyniosła 2,70 USD wobec oczekiwanej straty w wysokości 1,49 USD na akcję.
Target szedł w górę o 3 proc. Zysk na akcję spółki w czwartym kwartale wyniósł 2,67 USD, o 13 centów przebijając konsensus.
Kohl’s rósł 0,5 proc. po tym, jak kwartalny zysk spółki na akcję wyniósł 2,22 USD wobec oczekiwanych 1,01 USD.
Johnson & Johnson zyskał niespełna a proc. Po dopuszczeniu w weekend do użytku w USA jej szczepionki przeciwko Covid-19 firma Johnson & Johnson rozpoczęła w poniedziałek dystrybucję blisko 4 mln dawek swojego preparatu.
Media wskazują, że Senat USA jeszcze w tym tygodniu powinien się zająć głosowaniem nad pakietem stymulacyjnym. Kongresmeni chcą zdążyć przyjąć pakiet przed połową marca, kiedy to wygasa obowiązywanie m.in. dodatku do zasiłku dla bezrobotnych.
Izba Reprezentantów zatwierdziła w sobotnim głosowaniu pakiet pomocowy w wysokości 1,9 bln USD, który zgodnie z planami prezydenta Joe Bidena ma być rozdysponowany wśród Amerykanów najbardziej dotkniętych skutkami epidemii.
Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na całym świecie potwierdzono łącznie do tej pory 114,49 mln infekcji Covid-19. Liczba zgonów z tego powodu sięga 2,540 mln.
W USA w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 1.425 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 56.672 kolejnych osób. Placówka naukowa z Baltimore powiadomiła, że od wybuchu epidemii w Ameryce odnotowano łącznie 28,7 mln przypadków zakażenia wirusem, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 514,7 tys. (PAP Biznes)
kkr/ pr/