DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street znowu w dół, Nasdaq jest na minusie licząc od początku roku | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
04 mar 2021, 22:18

DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street znowu w dół, Nasdaq jest na minusie licząc od początku roku

Czwartek na Wall Street zakończył się spadkami głównych indeksów, a Nasdaq znalazł się na minusie licząc od początku roku. Inwestorzy mają nadzieję na uchwalenie w najbliższym czasie pakietu stymulacyjnego, ale prezes Fed nie zdołał osłabić obaw przed rosnącymi rentownościami obligacji.

Dow Jones Industrial zniżkował 346 punktów, czyli 1,11 proc. do 30.924,14 pkt.

S&P 500 spadł 1,34 proc. do 3.768,47 pkt.

Nasdaq Composite stracił 2,11 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.723,47 pkt. Ze spółek Apple i Netflix spadły po ponad 1,5 proc., Tesla straciła 4,9 proc.

"Nasze prognozy sugerują silny wzrost gospodarczy w USA w tym roku przy niewielkim wzroście inflacji. Naszym zdaniem, wystromienie krzywej dochodowości odzwierciedla przekonanie rynku, że wzrost PKB i inflacja powinny nadal powracać do odpowiednich poziomów w miarę ustępowania pandemii. Postrzegamy to pozytywnie dla akcji i innych aktywów ryzykownych” – powiedział Scott Wren, starszy strateg globalnego rynku akcji w Wells Fargo Investment Institute.

"Można zrozumieć, dlaczego inwestorzy są zaniepokojeni wycenami w USA, szczególnie w sektorze technologicznym. Tego samego nie można powiedzieć o Europie, gdzie wyceny są znacznie niższe. To prawdopodobnie ograniczy wszelkie spadki na rynkach w Europie, nawet jeśli rentowności w USA dalej będą rosły” - dodał Michael Hewson, główny analityk rynkowy w CMC Markets.

Gdy nastąpi otwarcie gospodarek i odbicie, to można spodziewać się wzrostu cen, który będzie miał charakter tymczasowy – powiedział w czwartek prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell podczas wideokonferencji „Wall Street Journal”.

„Spodziewamy się, że gdy gospodarka ponownie się otworzy, i miejmy nadzieję nastąpi odbicie, będziemy mieli do czynienia ze wzrostem inflacji, dzięki efektowi niskiej bazy. To może wywołać presję na wzrost cen” - powiedział Powell.

Powell powtórzył, że nie spodziewa się, aby wzrost cen miał wystarczający wpływ, aby zmienić akomodacyjne nastawienie polityki pieniężnej Fedu. Zauważył, że wzrost rentowności zwrócił jego uwagę, podobnie jak poprawiająca się sytuacja gospodarcza.

„Są dobre powody, by sądzić, że perspektywy dla wzrostu PKB stają się bardziej pozytywne” – powiedział prezes Fedu.

Po wystąpieniu Powella, rentowności 10-letnich amerykańskich papierów skarbowych wzrosły do 1,54 proc.

Senat ma w czwartek rozpocząć debatę nad pakietem stymulacyjnym w wysokości 1,9 bln USD, po osiągnięciu porozumienia o wycofaniu bezpośredniego transferu pieniężnego w wysokości 1.400 USD dla Amerykanów o wyższych dochodach (80 tys. USD rocznie dla pojedynczych osób i 160 tys. USD rocznie dla małżeństw) w ramach kompromisu z umiarkowanymi demokratycznymi senatorami.

Wcześniej pułap dochodów, by otrzymać pomoc z budżetu nie mógł przekraczać 100 tys. USD rocznie dla jednostek i 200 tys. USD dla rodzin. Decyzja oznacza, że ponad 9 mln gospodarstw domowych nie otrzyma transferu pieniężnego. Jastrzębio nastawieni fiskalnie Demokraci w Senacie chcą również zmniejszenia dodatku do zasiłku dla bezrobotnych do 300 USD z 400 USD.

Demokraci mają nadzieję na przyjęcie pakietu do końca tygodnia, ale Republikanie zapowiadają, że używają wszystkich możliwości proceduralnych, aby wydłużyć debatę nad ustawą. W zeszłym tygodniu z pakietu stymulacyjnego wykreślono podwyżkę płacy minimalnej do 15 USD za godzinę do 2025 r. z 7,25 USD/h obecnie.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 745 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 750 tys. wobec 736 tys. poprzednio, po korekcie z 730 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 4,295 mln w tygodniu, który skończył się 20 lutego. Analitycy oczekiwali 4,3 mln wobec notowanych poprzednio 4,419 mln.

Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na całym świecie potwierdzono łącznie 115,25 mln infekcji Covid-19. Liczba zgonów z tego powodu sięgała 2,561 mln.

W USA w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 2.369 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 66.714 kolejnych osób. Placówka naukowa z Baltimore powiadomiła, że od wybuchu epidemii w Ameryce odnotowano łącznie 28,8 mln przypadków zakażenia wirusem, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 518,5 tys. (PAP Biznes)

kkr/ pr/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości