Przejdź do treści

udostępnij:

Propozycja KNF ws. ugód ma szansę na konsensus, banki stać na ugody - Kozłowski, PKO BP (opis)

Propozycja Przewodniczącego KNF w sprawie zawierania ugód z frankowiczami jest jedyną, która ma szansę ukształtować konsensus w tej sprawie, jest ona kosztowna dla banków, ale sektor może pozwolić sobie na oferowanie takich ugód. Prace nad tą propozycją prowadzi obecnie 9 banków i są one bardzo zaawansowane - poinformował wiceprezes PKO BP Rafał Kozłowski.

"W mojej ocenie dziś jest to jedyna propozycja, która znajduje się w przestrzeni publicznej. Ona jest niesłychanie kosztowna dla sektora bankowego, bo sektor bierze na siebie około 35 mld zł potencjalnych kosztów związanych ze zmianą kursów walutowych (...) sektor zgromadził przez te lata na tyle dużo buforów finansowych, że dziś może sobie na to pozwolić. Dziś polska gospodarka może sobie na to pozwolić" - powiedział Kozłowski na konferencji "Zarządzanie ryzykiem i kapitałem".

"To kosztowana propozycja, ale dziś wydaje się, że to jedyna propozycja, która ma szansę ukształtować pewien konsensus w tym zakresie" - dodał.

Poinformował, że prace nad tą propozycją prowadzi obecnie 9 banków.

"Te prace są bardzo zaawansowane i to, że banki zwołują swoje Walne Zgromadzenia Akcjonariuszy oraz, że w tych walnych znajdują się odrębne punkty dotyczące kwestii frankowej jest najlepszym dowodem na to, że podchodzimy do tego odpowiedzialnie" - powiedział Kozłowski.

"Daję temu rozwiązaniu szansę na materializację - ono ma szansę uzyskać uznanie wszystkich" - dodał.

Poinformował, że UKNF i banki opracowały projekt ugody, który minimalizuje ryzyko jej podważania w przyszłości.

"Proces, który wypracowaliśmy wspólnie w UKNF ma powodować, że po stronie klienta wyeliminujemy całkowicie ryzyko walutowe (...) i to rozwiązanie ma w całości wyeliminować ryzyko prawne po stronie banków, na co bankom bardzo zależy" - powiedział Kozłowski.

"Projekt ugody, który wypracowaliśmy wspólnie z Urzędem, dość drobiazgowy, zakłada, że te ugody nie będą wzruszane" - dodał.

Prezes Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu poinformował, że w ocenie wielu klientów banków propozycja KNF jest spóźniona.

"Nie widać obecnie, żeby większość banków chciała z tej oferty skorzystać, mam wrażenie, że może 2-3 banki poważnie podchodzą do tej oferty, a inne raczej czekają na to, co się wydarzy 25 marca" - powiedział Arkadiusz Szcześniak.

W grudniu 2020 roku przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego zaproponował wprowadzenie rozwiązania „sektorowego” w kwestii ryzyka związanego z walutowymi kredytami hipotecznymi.

KNF szacuje koszt dla banków konwersji kredytów zgodnie z założeniami tej propozycji na 34,5 mld zł.

(PAP Biznes), #PKO

seb/ osz/

Zobacz także: PKO BP SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: