DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie indeksy w większości poniżej kreski; komunikat Fed coraz bliżej

Europejskie indeksy giełdowe utrzymują się przeważnie poniżej kreski. Inwestorzy są ciekawi, co będzie dalej z polityką monetarną Fed w czasie ożywienia gospodarki po pandemicznym spowolnieniu - informują maklerzy.

Wskaźnik Stoxx Europe 600 zniżkuje o 0,3 proc., po wzroście wcześniej o niecałe 0,1 proc.

Traci sektor spółek energetycznych: -0,7 proc. Total zniżkuje o 0,6 proc., Royal Dutch Shell spada o 0,2 proc., Eni jest na minusie o 0,3 proc., a Repsol spada o 0,7 proc.

Mocniej zyskuje sektor spółek motoryzacyjnych po tym, jak koncern BMW przedstawił wyższy od prognoz spodziewany wzrost rocznej marży EBIT - o 6 do 8 proc. - wobec szacowanych +5,7 proc.

Coraz bliżej do ogłoszenia decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej - na zakończenie 2-dniowego posiedzenia.

Eksperci przypominają, że amerykański bank centralny prowadzi niezwykle luźną politykę pieniężną jako sposób wspierania gospodarki w trudnym czasie pandemii Covid-19.

W ostatnich tygodniach pojawiły się dowody na to, że gospodarka się odbija, bezrobocie spada, a poziom sektora usług i produkcji jest solidny. Analitycy wskazują, że to budujące, iż gospodarka się poprawia, ale perspektywa wyższego wzrostu wiąże się również z perspektywą wyższej inflacji.

Od pewnego czasu inwestorzy są świadkami wzrostu rentowności 10-letnich obligacji skarbowych w USA, nawet do 1,64 proc. - najwyższego poziomu od 13 miesięcy. Wzrost rentowności zwykle uprzedza podwyżkę stóp procentowych - coś, czego Fed nie planuje jednak do 2024 r.

W zeszłym miesiącu Jerome Powell, szef Fed ostrzegł, że presja inflacyjna jest na horyzoncie, ale nie powinna być ani wystarczająco duża, ani trwała i nie trwać na tyle długo, aby uzasadnić zaostrzenie polityki.

Eksperci wskazują, że Powell będzie musiał znaleźć równowagę między niezbyt mocnym przejmowaniem się wyższymi rentownościami, ale jednocześnie nie może być wyjątkowo "gołębi", ponieważ najprawdopodobniej spowodowałoby to jeszcze większe zawyżenie cen akcji.

Na rynkach akcji widać było ostatnio zwyżkową tendencję, więc wzrost rentowności papierów dłużnych może zachęcić rynkowych graczy do realizacji zysków.

Na rynku walutowym euro jest po 1,1906 USD, bez zmian.

Brytyjski funt zyskuje 0,1 proc. do 1,3898 USD.

Japoński jen kosztuje 109,12 za 1 USD, niżej o 0,1 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,64 proc., wyżej o 2 pb.

Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 64,50 USD, niżej o 0,51 proc.

Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 67,90 USD za baryłkę, niżej o 0,73 proc.

Wcześniej WTI i Brent zyskiwały na wartości, ale sytuacja zmieniła się po komentarzach Międzynarodowej Agencji Energii (IEA), która stwierdziła, że rynki nie są u progu nowego supercyklu cenowego, ponieważ wysokie zapasy ropy oznaczają, że wszelkie obawy o niedobór paliw na rynkach nie mają uzasadnienia.

IEA oceniła, że rynki paliw są odpowiednio zaopatrzone, pomimo cięć dostaw ropy z krajów OPEC+. "Zapasy ropy są wystarczające, a wolne moce produkcyjne duże" - wskazała agencja.

Złoto drożeje o 0,2 proc. do 1.734,74 USD za uncję.

Bitcoin kosztuje około 56.000 USD, poniżej rekordu - ponad 61.000 USD - z weekendu.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.20

(PAP Biznes)

aj/ ana/