DZIEŃ NA RYNKACH: Wzrosty na Wall Street po prognozach Fed o braku podwyżek stóp do 2023 r.
Środa na Wall Street przebiegała pod znakiem spadków, ale nastroje odwróciły się po prognozach Fed, że nie dojdzie do podwyżek stóp proc. w USA do 2023 roku. Na koniec dnia główne indeksy zanotowały zwyżki, a Dow Jones pierwszy raz w historii przekroczył poziom 33 tys. punktów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 189 punktów, czyli 0,58 proc., do 33.015,37 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł 0,29 proc., do 3.974,12 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,40 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.525,20 pkt.
Prezes Fedu Jerome Powell podczas wideokonferencji po posiedzeniu Rezerwy Federalnej ocenił, że większość członków FOMC nie wskazuje na wzrost stóp proc. w USA do 2023 roku.
„Zdecydowana większość Komitetu nie wskazuje na wzrost stóp w tym okresie prognozy. W miarę jak dane i perspektywy się poprawiają od grudniowego spotkania, można by oczekiwać, że prognozy na temat stóp proc. wzrosną. Jednak chcemy zobaczyć rzeczywiste dane, a nie tylko prognozy. Oczekujemy, że zaczniemy robić szybsze postępy zarówno w zakresie wydatków, rynku pracy, jak i inflacji w ciągu roku z powodu postępu w dziedzinie szczepionek, z powodu wsparcia fiskalnego, które otrzymujemy” – wskazywał prezes Fedu.
„Stan gospodarki USA za dwa lub trzy lata jest wysoce niepewny i nie chciałbym zbytnio koncentrować się na dokładnym momencie potencjalnej podwyżki stóp w tak odległej przyszłości" – dodał.
W marcu członkowie Fed przewidują do 2023 roku stabilizację stóp procentowych w USA na obecnym poziomie. 4 członków FOMC spodziewa się podniesienia stóp proc. w 2022 r., natomiast 7 na 18 członków Fedu oczekuje co najmniej jednej podwyżki stóp proc. do 2023 r. W poprzedniej projekcji spodziewano się stabilizacji w polityce monetarnej w latach 2020-2023.
"Wygląda to jak perfekcyjny scenariusz dla inwestorów i widać było odpowiednią reakcję rynków na te bardzo optymistyczne prognozy. Polityka monetarna pozostanie w dużej części akomodacyjna niezależnie od tego, co się stanie ze stopami procentowymi, inflacją czy cenami aktywów" - powiedział Michael Arone, główny strateg inwestycyjny State Street Global Advisors.
"To wygląda jak +rynek goldilock+ - silny wzrost gospodarczy, umiarkowanie wyższa inflacja, odbudowa zysków firm i bardzo łagodne warunki monetarne" - dodał Anu Gaggar, starszy analityk inwestycji globalnych Commonwealth Financial Network.
Z komunikatu po środowym posiedzeniu wynika też, że Fed będzie skupował aktywa do czasu aż osiągnie postępy w dochodzeniu do celów mandatowych.
"Ponadto Rezerwa Federalna będzie nadal zwiększać swoje zasoby skarbowych papierów wartościowych o co najmniej 80 miliardów dolarów miesięcznie i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką agencji o co najmniej 40 miliardów dolarów miesięcznie, do czasu osiągnięcia znacznych postępów w kierunku celów w postaci maksymalnego zatrudnienia i stabilności cen. Te zakupy aktywów sprzyjają sprawnemu funkcjonowaniu rynku i sprzyjającym warunkom finansowym, wspierając tym samym przepływ kredytów do gospodarstw domowych i przedsiębiorstw" - napisano w komunikacie.
W komunikacie stwierdzono, że pandemia koronawirusa nadal stanowi znaczne ryzyko dla perspektyw gospodarczych USA w średnim okresie. Oceniono jednak, że podjęte środki skutecznie wspomogły warunki finansowe.
Ze spółek lekko traciły spółki technologiczne, m.in. Apple i Alphabet, gdyż w ciągu dnia rosły rentowności obligacji skarbowych.
Akcje Ubera szły w dół po decyzji brytyjskiego Sądu Najwyższego, że od środy wszyscy kierowcy Ubera w Wielkiej Brytanii są traktowani jak pracownicy, co oznacza, że zyskują prawo do pensji minimalnej, wynagrodzenia za urlop oraz świadczeń emerytalnych.
Notowania McDonald's rosły o 1 proc. po tym, jak Deutsche Bank podwyższył rekomendację dla akcji spółki do "kupuj" z "trzymaj".
Akcje firmy ubezpieczeniowej Lennar szły w górę o 1,5 proc. Spółka podała, że kwartalny zysk na akcję wyniósł 2,04 USD wobec oczekiwanych 1,71 USD.
Notowania Coupa Software spadały o 7 proc., mimo że kwartalny zysk na akcję wyniósł 17 centów vs konsensus rynkowy w wysokości 11 centów.
Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA w lutym wyniosła 1,421 mln w ujęciu zanualizowanym (SAAR), co oznacza spadek o 10,3 proc. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych, nowych inwestycji wyniesie 1,62 mln (+2,3 proc. mdm).
Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów w USA w lutym (wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze) wyniosła w ujęciu zanualizowanym (SAAR) 1,682 mln. W ujęciu mdm wskaźnik spadł o 10,8 proc. Analitycy spodziewali się, że liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów wyniesie 1,75 mln (-7,2 proc. mdm).
Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na całym świecie potwierdzono łącznie 120,79 mln infekcji Covid-19. Liczba zgonów z tego powodu sięgała 2,672 mln.
W USA w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 1.245 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 54.434 kolejnych osób. Placówka naukowa z Baltimore powiadomiła, że od wybuchu epidemii w Ameryce odnotowano łącznie 29,5 mln przypadków zakażenia wirusem, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 535,7 tys. (PAP Biznes)
kkr/ pr/