DZIEŃ NA GPW: Indeksy odbiły po środowych spadkach; w górę odzież i banki
Główne indeksy na GPW częściowo odrobiły w czwartek mocne spadki z poprzedniego dnia, z wyjątkiem średnich firm, wśród których przeważyły spadki. W ujęciu sektorowym analitycy zwracają uwagę na odbicie sektora odzieżowego i banków.
"Czwartkowa sesja była o tyle ciekawa, że była pierwszą po wprowadzeniu lockdownu i mimo większej liczby przypadków koronawirusa (27 tys. wobec 25 tys. dzień wcześniej) widać było próbę odreagowania na GPW. WIG20 odrobił około jedną trzecią środowej przeceny i dotarł do 1.960 pkt., co wydaje się być istotnym poziomem z punktu widzenia analizy technicznej" - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities Sobiesław Kozłowski.
"Uwagę zwracało Allegro, które próbowało stabilizować się w okolicy 60 zł, przy wysokich obrotach. Warto zauważyć, że w poniedziałek WIG20 rozpocznie notowania w nowym składzie. Sprzedaż akcji Allegro w ABB może zwiększyć free float, a tym samym zwiększyć udział pakietów akcji spółki w indeksie. Mimo lockdownu mocne były LPP i CCC. Możliwe, że wczorajsze spadki to była lokalna panika i część inwestorów to wykorzystało" - dodał.
Kozłowski zwrócił także uwagę na sektor bankowy, który również częściowo odrobił środowe spadki. Ocenił, że notowania PKO BP w krótkim terminie wspierane są przez możliwy skup akcji własnych w celu umorzenia. Jednakże kluczowa dla sektora kwestia kredytów frankowych odwleka się w czasie, gdyż posiedzenie SN w tej sprawie przełożono na 13 kwietnia z 25 marca.
Analityk przypomniał, że w piątek wypada dzień trzech wiedźm, czyli wygasanie kontraktów terminowych i opcji. Z tego względu aktywność inwestorów może być większa.
WIG20 zakończył czwartkowe notowania 1,12 proc. wzrostem do 1.960,75 pkt. WIG zwyżkował o 0,83 proc. do 58.405,96 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,33 proc. do 4.358,10 pkt., a sWIG80 wzrósł 0,96 proc. i wyniósł 18.104,67 pkt.
Obroty na GPW wyniosły ok. 1,5 mld zł, z czego 1,15 mld zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach Allegro (374 mln zł) oraz CD Projektu (142 mln zł).
W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX szedł w górę o 1,2 proc., poprawiając swój historyczny szczyt. W USA S&P 500 tracił 0,5 proc., a technologiczny Nasdaq spadał o 1,5 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW zwyżkowało 11 z 15 indeksów, w tym najmocniej lider środowych spadków - odzież, w górę o 2,6 proc. Mocno rosły także spółki górnicze - o 2,5 proc. i banki - o 2 proc.
Z kolei o blisko 3 proc. zniżkowały leki.
W WIG20 najmocniej rosły banki - PKO BP poszedł w górę o 3,1 proc., a Santander - o 4,6 proc.
PKO BP przyjął politykę dywidendową, która m.in. zakłada, że dodatkowym narzędziem redystrybucji kapitałów może być skup akcji własnych w celu ich umorzenia.
Z kolei Santander zmienił rekomendację dot. podziału zysku za 2020 rok. Rekomenduje, by utworzyć kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy, w tym zaliczek na poczet dywidendy i na ten cel przeznaczyć 369,2 mln zł.
Blisko połowę środowych spadków odrobiły CCC i LPP, rosnąc odpowiednio o 2,3 i 2,9 proc.
Wyraźnie w górę poszły także: KGHM - o 2,8 proc. i Pekao - o 2,4 proc.
Z kolei indeksowi ciążył CD Projekt - w dół o 4,5 proc. i JSW - o 1,6 proc.
W środę JSW było najmocniejszą spółką w indeksie, a jej kurs wzrósł o 4 proc. W czwartek spółka podała wyniki za IV kw. Strata netto jednostki dominującej grupy JSW w IV kw. 2020 roku wyniosła 452,6 mln zł - wynika z wyliczeń PAP Biznes na podstawie raportu rocznego. Konsensus przewidywał 398,6 mln zł straty. Analitycy oceniają, że skorygowane o zdarzenia jednorazowe wyniki grupy JSW za czwarty kwartał są lekko pozytywne, negatywnie zaskakuje poziom przepływów z działalności operacyjnej.
Wśród głównych indeksów najsłabszy okazał się mWIG40. W nim spadkom przewodził Famur - w dół o 8 proc. do 2,605 zł. Notowania były w korekcie po 16 proc. wzroście dzień wcześniej. Tuż przed końcem środowej sesji Famur poinformował, że kupi panele fotowoltaiczne za ok. 25 mln euro.
Po około 6,5 proc. zniżkowały Mabion i BNP.
Biomed-Lublin zakończył trwającą cztery sesje serię wzrostów i poszedł w czwartek w dół o blisko 6 proc. Zanotował czwarte obroty na rynku, wyniosły 89 mln zł.
W indeksie najmocniej zwyżkował Comarch - o 4,5 proc. do 210 zł.
W sWIG80 na czele wzrostów stał Sanwil - w górę o 12 proc. do 3,90 zł. Po około 8 proc. zwyżkowały Lubawa i Asbis. Dyrektor Asbisu ds. ryzyka i relacji inwestorskich Costas Tziamalis poinformował PAP Biznes, że spółka utrzymała w lutym podobną dynamikę wzrostu sprzedaży jak w styczniu, również marzec wygląda pod tym względem dobrze. Spółka bardzo pozytywnie ocenia perspektywy całego 2021 roku, spodziewa się wzrostu rentowności.
Na szerokim rynku jedną z najmocniej rosnących spółek był BIK - w górę o 31 proc. do 22,1 zł. Przed sesją NREP NSF IV Holding podniósł cenę w wezwaniu na 4.166.267 akcji Biura Inwestycji Kapitałowych, stanowiących 100 proc. kapitału, do 22,30 zł z oferowanych wcześniej 14,5 zł za sztukę.
Przy obrotach przekraczających łącznie 3 mln zł wyraźnie zwyżkowały także: Elektrobudowa - o 29 proc. oraz iAlbatros Group - o 36 proc. (PAP Biznes)
kk/ gor/
