Umowa społeczna dot. górnictwa uzgodniona niemal w całości - Soboń, MAP
Umowa społeczna dotycząca górnictwa jest uzgodniona niemal w całości - napisał na Twitterze Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.
"Po 15 h (...) negocjacji ze stroną społeczną sektora górnictwa wspólnej +umowy społecznej+ na lata 2021-49 mamy uzgodnioną treść porozumienia niemal w całości" - napisał Soboń.
Jak dodał, do uzgodnienia pozostała jeszcze kwestia indeksacji wynagrodzeń i sposobu gwarancji zatrudnienia.
Rozpoczęte w czwartek krótko po południu rozmowy przedstawicieli rządu i górniczych związków trwały niemal do trzeciej nad ranem w piątek. Początkowo zakładano kontynuowanie negocjacji także w piątek, ostatecznie jednak strony zdecydowały o wznowieniu ich w poniedziałek, po kilkudniowej przerwie. W tym czasie mogą być wypracowane zmodyfikowane stanowiska w sprawach, w których nie osiągnięto porozumienia.
Jak nieoficjalnie informowali w trakcie czwartkowych, wielogodzinnych rozmów przedstawiciele strony związkowej, punkt po punkcie analizowane były kolejne rozdziały przyszłej umowy społecznej. Jej tekst w większości jest już uzgodniony - obie strony oceniały wcześniej, że nie ma sporu co do 90-95 proc. treści porozumienia, zaś rozbieżności dotyczą już niewielu, ale kluczowych spraw.
Umowa społeczna ma być rozwinięciem i uszczegółowieniem porozumienia, zawartego przez górnicze związki z przedstawicielami rządu 25 września ub. roku. Nakreślono wówczas horyzont działania polskich kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku - w tym czasie zamykane stopniowo kopalnie miałyby być subsydiowane przez państwo, co wymaga zgody KE. W projekcie umowy mowa m.in. o mechanizmach subsydiowania, osłonach socjalnych dla odchodzących z pracy górników, inwestycjach w czyste technologie węglowe oraz działaniach na rzecz transformacji regionu - m.in. powołaniu Śląskiego Funduszu Rozwoju oraz zasadach finansowania transformacji.
(PAP Biznes), #JSWpel/ mab/ asa/
