Przejdź do treści

udostępnij:

TYDZIEŃ W KRAJU: RPP, PMI, wyniki spółek

W centrum uwagi w najbliższym tygodniu znajdzie się polityka monetarna, po kolejnym zaskakująco wysokim odczycie inflacji CPI. W środę na posiedzeniu zbierze się Rada Polityki Pieniężnej, w piątek można oczekiwać tradycyjnej konferencji prezesa NBP Adama Glapińskiego. Firma Markit opublikuje we wtorek kwietniowy wskaźnik PMI dla krajowego przemysłu, a spółki giełdowe przez cały tydzień publikować będą wyniki finansowe za I kwartał.

Oczekiwania ekonomistów odnośnie zaplanowanej na wtorek publikacji indeksu PMI dla krajowego przemysłu, są optymistyczne. Konsensus prognoz zakłada, że wskaźnik osiągnął poziom 55,0 pkt. wobec 54,3 pkt. w marcu. Odczyt zgodny z oczekiwaniami oznaczał będzie, że indeks pozostanie powyżej poziomu równowagi (50 pkt.), oddzielającego ożywienie od spowolnienia w danym sektorze, po raz dziesiąty z rzędu. Opublikowane w poniedziałek wartości wskaźników PMI dla największych europejskich gospodarek pokazują, że przestrzeni na negatywne niespodzianki jest bardzo niewiele. Indeksy przemysłowe dla Niemiec, Francji, Włochy i Hiszpanii utrzymują się wysoko ponad poziomami równowagi.

Na środę zaplanowane jest jednodniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Choć żaden z ekonomistów nie oczekuje, że zmienione zostaną stopy procentowe, to przynajmniej część uczestników rynku wskazuje na konieczną korektę w retoryce RPP. Radzie przyjdzie się zmierzyć z kolejnym w ostatnich miesiącach wysokim odczytem inflacji CPI. Według wstępnych wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego roczne tempo wzrostu cen konsumpcyjnych w kwietniu sięgnęło 4,3 proc., wobec oczekiwań na poziomie 4,0 proc. Tempo wzrostu cen było w kwietniu najwyższe od roku i znalazło się powyżej pasma wahań (2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.) wyznaczonego przez NBP.

"Żegnamy się z dopuszczalnym przedziałem odchyleń inflacji od celu NBP na wiele kwartałów. Skok cenowy po otwarciu gospodarki ma szansę przynieść odczyty inflacji bliskie 5 proc. w końcu roku" - ocenili ekonomiści mBanku.

"Choć narasta przekonanie, że +nieostrożna+ retoryka z ostatnich miesięcy (o przejściowym wzroście inflacji, wywołanym czynnikami, na które polityka pieniężna nie ma wpływu) jest coraz mniej zgodna z rzeczywistością, to jednak nie mamy przekonania, że coś się w niej zmieni. Naszym zdaniem najpierw RPP, a później prezes Adam Glapiński podczas wideokonferencji, będą trzymać się gołębiego tonu podkreślając, że ryzyko dla inflacji nie jest zbyt wysokie (...), a stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie przynajmniej do końca kadencji obecnej RPP" - napisali w cotygodniowym biuletynie ekonomiści Santander BP.

Na możliwą korektę w retoryce RPP wskazuje przeprowadzona w zeszłym tygodniu przez PAP Biznes rozmowa z członkinią RPP Grażyną Ancyparowicz.

"Na podstawie dzisiejszej wiedzy, o ile w trakcie posiedzenia Rady nie pojawią się materiały wskazujące na możliwość wystąpienia głębokiej recesji, na co się nie zanosi, mogę powiedzieć, że raczej będę przeciwko, by w opisie dyskusji z posiedzeń Rady, dalej pojawiała się wzmianka wskazująca na możliwość obniżek stóp" - powiedziała Ancyparowicz.

W marcu większość członków Rady ponownie oceniła, jak podano w opisie dyskusji z tego posiedzenia, że jeżeli w bieżącym roku nastąpi ożywienie aktywności gospodarczej, a dynamika cen w średnim okresie będzie zgodna z celem inflacyjnym, to wskazane będzie utrzymywanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie także w kolejnych kwartałach. Jednocześnie w opinii tych członków Rady, w sytuacji gdyby doszło do wyraźnego pogorszenia koniunktury i jej perspektyw – np. w następstwie ponownego nasilenia się pandemii – uzasadnione mogłoby być dalsze poluzowanie polityki pieniężnej, w tym poprzez obniżenie stóp procentowych.

"Podwyższona inflacja prawdopodobnie nie będzie miała wpływu na działania RPP, która, m.in. na podstawie ostatniej projekcji, zakłada że wzrost inflacji jest tymczasowy i wynika z czynników egzogenicznych. Chociaż w najbliższych miesiącach inflacja bazowa pozostanie wg nas w trendzie spadkowym, to łączny kształt procesów inflacyjnych i tak może rodzić problemy komunikacyjne dla NBP i możliwe jest nasilenie oczekiwań rynkowych na podwyżki stóp" - napisali ekonomiści PKO BP.

Eksperci Santander BP zwrócili uwagę na duże znaczenie najbliższego posiedzenia RPP dla rynku obligacji.

"Po za podejście do kwestii stóp procentowych ważne też będą odniesienia do programu ilościowego luzowania. Rentowności obligacji na rynkach zagranicznych poszły w górę, dane z krajowej gospodarki były mocne, a dodatkowo mieliśmy jeszcze inflacyjną niespodziankę. Również na krajowym rynku obligacje wyraźnie się osłabiły pomimo, że NBP zwiększył skalę skupu obligacji na ostatnich przetargach. Czy w takiej sytuacji NBP zdecyduje się na zwiększenie skali QE, starając się utrzymać kontrolę nad rentowności obligacji (dolewając jednocześnie paliwa do inflacyjnego trendu). Odpowiedź na to pytanie może być kluczowa dla krajowego rynku długu" - napisali ekonomiści Santader BP.

Poprzedni tydzień przyniósł wzrost rentowności krajowych obligacji na całej długości krzywej. Dochodowość obligacji 2-letnich osiągnęła w piątek 0,08 proc., w trakcie tygodnia przekraczając po raz pierwszy od miesiąca poziom 0,1 proc. Rentowność obligacji 5-letnich wzrosła do 0,90 proc., a 10-letnich podniosła się do 1,67 proc. W czwartek i piątek w trakcie sesji 10-letnie obligacje notowane były z rentownością powyżej 1,7 proc., po raz pierwszy od ponad roku.

W piątek powinna odbyć się tradycyjna wideokonferencja, podczas której prezes NBP Adam Glapiński będzie odpowiadał na zadane wcześniej pytania dziennikarzy. Dotychczas NBP nie potwierdził, że konferencja się odbędzie.

Oprócz polityki pieniężnej, uwagę inwestorów przyciągać będą wyniki spółek notowanych na GPW. Spośród spółek z WIG20 we wtorek wstępne rezultaty poda LPP (I kwartał roku obrotowego spółka zakończyła w kwietniu), we czwartek raport kwartalny opublikuje Pekao. Kursy akcji obydwu spółek notowane były w ostatnich dniach na najwyższych poziomach od 52 tygodni i miały istotny udział w wybiciu głównych indeksów z konsolidacji w górę.

W czwartek wyniki opublikuje także ING BSK, Netia, Asbis i Kęty.

*****************

UBIEGŁY TYDZIEŃ

W piątek wieczorem agencja Moody’s potwierdziła długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A2", utrzymując także stabilną perspektywę ratingu. Piątkowy raport Moody's zakończył wiosenną rundę przeglądów ratingu Polski przez główne agencje. Także S&P i Fitch utrzymały oceny ratingowe i ich perspektywy.

Także w piątek rząd przyjął w trybie obiegowym Aktualizację Programu Konwergencji. Dokument zakłada, że dynamika PKB Polski w 2021 r. wyniesie 3,8 proc., a inflacja HICP znajdzie się na poziomie 3,1 proc. Deficyt sektora finansów publicznych w br. ma wynieść 6,9 proc. PKB, a dług: 60,0 proc. PKB. W 2022 roku tempo wzrostu PKB ma wynieść 4,3 proc., a w '23 wyniesie 3,7 proc. Według APK, stopa bezrobocia wg BAEL w Polsce w 2021 r. wyniesie 3,4 proc., w 2022 r. spadnie do 3,0 proc., a w 2023 r. wyniesie 2,5 proc.

Stopień sfinansowania potrzeb pożyczkowych na 2021 r. wynosi ok. 65 proc. – poinformował wiceminister finansów Sebastian Skuza. W piątek resort finansów podał, że w maju planuje jeden przetarg sprzedaży obligacji, w dn. 21 maja o wartości 4-7 mld zł oraz przetarg zamiany obligacji w dn. 6 maja.

Narodowy Bank Polski opublikował kolejną edycję badania "Szybki Monitoring. Analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw".

"Prognozy popytu wskazują na dalszą poprawę perspektyw popytu ogółem – zarówno w horyzoncie kwartalnym, jak i rocznym – ale głównie wśród eksporterów. W perspektywie kwartalnej zdecydowanej poprawy popytu oczekują przede wszystkim przedsiębiorstwa z branż w niskim stopniu objętych ograniczeniami w swobodnym prowadzeniu działalności gospodarczej tj. przedsiębiorstwa przemysłowe (za wyjątkiem przedsiębiorstw produkujących trwałe dobra konsumpcyjne) oraz, w nieco mniejszym zakresie, przedsiębiorstwa budowlane i świadczące usługi nierynkowe" - napisano w raporcie.

Raport wskazuje także, że "oczekiwania przedsiębiorstw dotyczące inflacji cen konsumenta (CPI w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy) wyraźnie wzrosły. Istotnie wyższy niż w poprzednim badaniu (a także niż przed rokiem) był bowiem odsetek przedsiębiorstw prognozujących przyspieszenie wzrostu cen konsumenta (57,2 proc.). Jednocześnie zmniejszył się udział firm oczekujących spadku ich dynamiki (do 9,5 proc.). Mniej niż w poprzednim badaniu było także podmiotów prognozujących utrzymanie dynamiki cen konsumenta na dotychczasowym poziomie (o 4 pkt. proc.)"

GUS poinformował w szacunku flash, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu wzrosły o 4,3 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,7 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że ceny towarów i usług w kwietniu wzrosły rdr o 4,0 proc., a mdm wzrosły o 0,6 proc. W marcu wskaźnik CPI wyniósł odpowiednio: 3,2 proc. rdr i 1,0 proc. mdm.

Od 4 maja działalność będą mogły wznowić m. in. galerie handlowe i sklepy budowlane, od 8 maja - hotele; restauracje będą mogły wznowić częściowo działalność od 15 maja, a kina i kluby fitness - od 29 maja - poinformował na konferencji premier Mateusz Morawiecki.

Stopa bezrobocia w marcu 2021 r. wyniosła 6,4 proc. wobec 6,5 proc. w lutym - podał GUS. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w marcu 1.078,4 tys. wobec 1.099,5 tys. osób w lutym. (PAP Biznes)

tj/

udostępnij: