Przejdź do treści

udostępnij:

RPP sygnalizuje realną możliwość podwyżek stóp w 2022 r. (opinia)

Poprzez zmiany w komunikacie RPP sygnalizuje realną możliwość podwyżek stóp w 2022 r. - oceniają ekonomiści. Jak zauważają, RPP nie wskazała jak zamierza się ustosunkować do inflacji powyżej celu.

BANK PEKAO (TWITTER)

"RPP mrugnęła i zaczęła małymi kroczkami zaostrzać retorykę. Nie ma w komunikacie fragmentu o korzystnych skutkach polityki pieniężnej. Wskazano na przyszłoroczną inflację jako na kluczową dla oceny stanu procesów inflacyjnych.

To jest komunikat RPP, która widzi realną możliwość podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku. W 2010 r. analogiczna zmiana w komunikacie poprzedzała pierwszą podwyżkę stóp o 11 miesięcy".

MBANK (TWITTER)

"Bardzo ciekawy komunikat. Zniknęła całkowicie część dot. stabilizacji inflacji na poziomie celu inflacyjnego. Jednocześnie RPP zastrzega sobie kontynuację działań poprawiających transmisję polityki pieniężnej.

Wygląda to tak, jakby RPP po prostu zaakceptowała, że inflacja do celu nie wróci (przynajmniej w okresie, który brali pod uwagę). I nic z tym nie zamierzają robić".

PKO BP (EMAIL)

"Niezmiennie zakładamy, że stopy procentowe NBP pozostaną stabilne nawet do końca 2022, a NBP będzie niechętny, by rozpocząć podwyżki stóp, zanim na zacieśnienie polityki pieniężnej zdecydują się główne światowe banki centralne (głównie EBC). Prognozujemy, że lokalny szczyt inflacji będzie zbliżony do jej poziomów z początku 2020. Pomimo lepszych perspektyw gospodarczych w styczniu-lutym 2020 i narastającej inflacji bazowej RPP wtedy nie zareagowała. Tym bardziej teraz wg nas RPP będzie chciała przeczekać okres podwyższonej inflacji.

Sądzimy jednak, że byłoby dobrze, gdyby ze strony RPP pojawił się jasny sygnał, że jeśli rdzeń procesów inflacyjnych będzie wymykał się spod kontroli, Rada nie zawaha się zareagować. W bazowym scenariuszu, naszym zdaniem, prawdopodobieństwo podwyżek zacznie wymiernie rosnąć w 2h22, po rozpoczęciu kadencji nowej RPP i w sytuacji, kiedy, naszym zdaniem, po przejściowym spadku, inflacja ponownie zacznie wyraźnie rosnąć, a gospodarka będzie pod silnym pozytywnym wpływem napływu środków z EU. Pierwszym sygnałem normalizacji polityki pieniężnej mogą być jednak nie podwyżki stóp, lecz zmiany w programie skupu aktywów".

****

RPP nie wspomina w majowym komunikacie, choć czyniła to wielokrotnie poprzednio, że polityka NBP stabilizuje inflację w celu i wzmacnia stabilność systemu finansowego.

RPP ocenia, że inflacja, podbijana przez czynniki niezależne od polityki Rady, w najbliższych miesiącach utrzymywać się będzie powyżej 3,5 proc., ale w przyszłym roku obniży się. (PAP Biznes)

tus/ asa/

udostępnij: