ING Bank Śląski jest umiarkowanie optymistyczny, jeśli chodzi o poziom kosztów ryzyka w kolejnych kwartałach 2021 roku - poinformowała wiceprezes banku Bożena Graczyk.
"Poziom kosztów ryzyka w tym kwartale jest wyraźnie niższy niż obserwowaliśmy koszty ryzyka w ciągu 2020 roku. Jesteśmy umiarkowanie optymistyczni jeżeli chodzi o resztę roku. Pierwszy kwartał to okres trzeciego lockdownu, i dlatego w dalszym ciągu uważamy, że jeżeli chodzi o koszty ryzyka, to należy zachować ostrożność. Uwzględniamy dynamikę danych makroekonomicznych, i w związku z tym, w I kwartale w kosztach ryzyka znajduje się 22 mln zł negatywnego wpływu z tytułu zmian makro" - powiedziała Graczyk podczas telekonferencji.
"Patrząc na ewolucję kosztów ryzyka w I kwartale, obserwując również zachowanie klientów powracających do spłat po zakończonych moratoriach, i również znacznie niższy popyt na subwencje PFR, mamy umiarkowany optymizm jeśli chodzi o koszt ryzyka w 2021 roku (...)" - dodała.
Odpisy (łącznie z kosztami ryzyka prawnego) wyniosły w pierwszym kwartale 128,8 mln zł i były 33 proc. niższe od oczekiwań analityków na poziomie 190,8 mln zł. Odpisy spadły 56 proc. rdr i 60 proc. kdk.
Odpisy segmentu korporacyjnego wynosiły 60,9 mln zł i uwzględniały 21,7 mln zł negatywnego wpływu korekty parametrów makroekonomicznych.
Wyników banku w I kwartale nie obciążyły koszty ryzyka prawnego walutowych kredytów hipotecznych podczas, gdy w IV kwartale koszty te wyniosły 239,9 mln zł.
Kwartalna marża kosztów ryzyka wynosi 0,4 proc., podczas gdy w IV kwartale 2020 roku była na poziomie 1,03 proc.
Prezes banku Brunon Bartkiewicz, pytany o ewentualne zainteresowanie wystawionymi na sprzedaż aktywami Banku Handlowego, powiedział, że siłą ING jest wzrost organiczny.
(PAP Biznes), #INGseb/ asa/
