DZIEŃ NA FX/FI: Złoty może się umocnić; rentowności SPW stabilne

W kolejnych dniach złoty może się umocnić i zejść lekko poniżej 4,50/EUR - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander Bank Polska Wojciech Mazurkiewicz. Po tym jak rentowności SPW cofnęły się od wyznaczonych w poniedziałek rocznych maksimów, na krajowym rynku długu możliwa jest przejściowa stabilizacja.

"W tym miesiącu dla krajowej waluty potencjalnie najważniejszym wydarzeniem było 11 maja, kiedy Sąd Najwyższy miał podjąć decyzję w sprawie kredytów frankowych. Jednakże SN poprosił o opinię inne instytucje. Na ich udzielenie mają one 30 dni, przy czym wszystko może się jeszcze przedłużyć. Rynki nie wiedzą, przed jaką datą mają się zabezpieczać, w związku z czym obserwujemy mniejszą premię za ryzyko na złotym i presję na jego umocnienie" - powiedział ekonomista Santander Bank Polska Wojciech Mazurkiewicz.

"Druga kwestia związana jest z długiem. Wyższe krajowe rentowności i stawki kontraktów FRA, przy stabilnych rynkach bazowych, w szczególności krzywej amerykańskiej, powodują wzrost kosztu alternatywnego dla krótkich pozycji złotowych. Tym samym zwiększa się prawdopodobieństwo korekty EUR/PLN. W najbliższych dniach spodziewamy się lekkiego umocnienia złotego w kierunku 4,50/EUR lub nieco niżej" - dodał.

We wtorek EUR/PLN przez większość sesji pozostawał bez większych zmian, a pod koniec dnia skierował się lekko w dół, do 4,52. Od rana złoty umacniał się do dolara, sięgając po południu 3,70/USD. Jednocześnie dolar osłabiał się do euro i ok. godz. 16 EUR/PLN zwyżkował o 0,54 proc. do 1,222.

RYNEK DŁUGU

Po tym jak w poniedziałek rentowności krajowych SPW dotarły do najwyższych poziomów od roku, środek i długi koniec krzywej poszły po ok. 5 pb w dół, zbliżając się do poziomów sprzed weekendu.

"W kolejnych dniach na krajowym rynku długu spodziewamy się stabilizacji, po ostatnich wzrostach rentowności. Pod koniec tygodnia poznamy szereg danych z Polski i być może one pomogą nadać kierunek notowaniom. Nie mniej spodziewamy się, że do większego ruchu będzie potrzebne odniesienie się NBP do obecnej sytuacji rynkowej" - ocenił Wojciech Mazurkiewicz.

Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wzrosły o 1,4 pb do 1,654 proc., a niemieckich pozostawały bez większych zmian na -0,113 proc.

(PAP Biznes)

kk/ mfm/