Śnieżka nie wyklucza kolejnych podwyżek cen w związku ze wzrostem cen surowców w 2021 roku
Śnieżka, która podobnie jak inni producenci podniosła ceny w I kw. 2021 roku, nie wyklucza kolejnych podwyżek w związku ze wzrostem cen surowców w 2021 roku - wynika z wypowiedzi wiceprezes spółki Joanny Wróbel-Lipy, podczas telekonferencji z dziennikarzami.
"W pierwszym kwartale ze względu na naszą strategię zakupową, udało nam się zneutralizować ten wpływ (wzrostu cen surowców - przyp. PAP). Przede wszystkim byliśmy bardzo zadowoleni, że zachowaliśmy ciągłość dostaw i byliśmy w stanie zwiększony popyt zrealizować" - powiedziała wiceprezes.
"W naszej branży musimy patrzeć na zmiany cen długoterminowo. Działamy na rynku, gdzie pracuje 4 głównych konkurentów, mamy określone udziały i pozycje w różnych kategoriach produktów. Ten rok może być pod tym względem inny. W pierwszym kwartale wprowadziliśmy już tradycyjnie podwyżki cen. Nie wykluczamy, że w tym roku ze względu na to, iż widzimy, że długoterminowo wpływ zawirowań na rynku surowców będzie negatywny, mogą te podwyżki kolejny raz być wprowadzane" - dodała.
Zysk netto Śnieżki j.d. wzrósł w pierwszym kwartale 2021 r. o 14,8 proc. do 16,3 mln zł. EBITDA grupy w pierwszym kwartale 2021 r. zwiększyła się o 9,6 proc. do 30,8 mln. Przychody wzrosły o 8,8 proc. do 182,6 mln zł.
Według Wróbel-Lipy, ten rok jest trudny do prognozowania.
"Skutki walki z pandemią Covid0-19, m.in. administracyjne ograniczenie działalności marketów budowlanych wiosną bieżącego roku i zmiany zachowań konsumentów - rekordowa sprzedaż w maju i czerwcu ubiegłego roku prawdopodobnie o charakterze jednorazowym, nie pozwalają w tej chwili na ocenę i szacowanie wyników sezonu 2021. Powyższe wyniki sprawiają, że wyniki II kwartału będą nieporównywalne do wyników II kw. 2020 roku" - powiedziała.
Dodała, że zmiana otoczenia makroekonomicznego wskutek pandemii powoduje, że całoroczne perspektywy grupy będzie można przedstawić dopiero po II i III kwartale.
(PAP Biznes), #SKA
epo/ asa/
