Przejdź do treści

udostępnij:

Trzeba bardzo uważnie obserwować oczekiwania inflacyjne - Borys, PFR

Choć obecnie inflacja nie wynika z czynników, na które wpływ ma polityka pieniężna, to trzeba bardzo uważnie obserwować oczekiwania inflacyjne - powiedział w telewizji Biznes24 prezes PFR Paweł Borys. Dodał, że gdy pojawią się popytowe przesłanki inflacji należy normalizować politykę pieniężną.

"Na pewno lepiej wychodzić z tak głębokiego i poważnego kryzysu z podwyższoną inflacją niż z deflacją i wysokim bezrobociem, przedłużającym się kryzysem. W tej chwili inflacja nie wynika jeszcze z dobrej koniunktury, czy gwałtownego wzrostu kredytów, z takich czynników, na które ma wpływ w dużym stopniu polityka pieniężna" - powiedział Borys.

"Natomiast to, co trzeba bardzo obserwować, to są oczekiwania inflacyjne. Jeżeli gospodarka polska wyjdzie z tego kryzysu 'boomem' i szybko zostanie domknięta luka popytowa, pojawi się silny popyt, rozgrzany rynek pracy, to są argumenty za możliwie szybką normalizacją polityki pieniężnej, by trzymać inflację w ryzach" - powiedział Borys.

Według danych GUS, w maju oczekiwania inflacyjne polskich konsumentów spadły z 35,1 do 30,2 punktów, tj. najniższego poziomu od 2 lat.

Z kolei według danych Dyrekcji Generalnej ds. Gospodarczych i Finansowych (DG EcFin) Komisji Europejskiej, wskaźnik oczekiwań inflacyjnych konsumentów w Polsce w maju wzrósł do 48,4 pkt. z 46,9 pkt. w kwietniu. Jest to trzeci najwyższy odczyt w ciągu ostatnich 12 miesięcy. (PAP Biznes)

tus/ asa/

udostępnij: