Przejdź do treści

udostępnij:

Miedź na LME w Londynie tanieje; decyzja Pekinu ws. uwolnienia rezerw pogarsza sytuację

Miedź na giełdzie metali w Londynie tanieje, po zniżce podczas poprzedniej sesji aż o ponad 400 USD. Środowe spadki cen są reakcją na decyzję chińskich władz w sprawie uwolnienia rezerw metali bazowych. Miedź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana niżej wobec poziomu 9.569,00 USD za tonę, notowanego na zakończenie poprzedniej sesji - podają maklerzy.

Na Comex w Nowym Jorku miedź zniżkuje o 0,38 proc. do 4,3245 USD za funt.

Chiński organ zarządzający rezerwami strategicznymi - Narodowa Administracja Żywności i Rezerw Strategicznych - potwierdził w środę plany chińskich władz o uwolnieniu rezerw niektórych metali bazowych - w tym miedzi, aluminium i cynku - aby obniżyć wysokie ceny, jakie osiągały one ostatnio na globalnych rynkach metali.

Rezerwy metali mają być sprzedawane producentom w drodze otwartego przetargu.

Do tego władze Chin chcą uważniej monitorować trading kontraktami terminowymi na towary przez państwowe firmy.

Oba te posunięcia władz Chin wskazują, że rząd tego kraju chce utrzymać presję na rynkach surowców po prowadzonej kampanii mającej na celu powstrzymanie zwyżek cen m.in. metali, i ich obniżenie.

Tymczasem rynki czekają na wynik posiedzenie Fed - inwestorzy będą doszukiwać się ewentualnych sygnałów z Fed w sprawie ograniczania skupu obligacji w obliczu rosnących obaw o inflację.

Analitycy prognozują, że bankierzy centralni z Fed mogą już wskazywać na wzrost stóp procentowych w 2023 roku, a to mogłoby zaszkodzić popytowi na towary.

W maju miedź na LME osiągała rekordowe poziomy cen, ale od tego czasu cena metalu spadła o ponad 10 proc.

Analitycy wskazują, że chociaż w dłuższej perspektywie wciąż jest wiele powodów do optymizmu i wsparcia dla miedzi, to w II połowie roku na rynkach mogą pojawić się pewne turbulencje.

Na zakończenie poprzedniej sesji na LME miedź zniżkowała o 402 USD do 9.570 USD za tonę. (PAP Biznes)

aj/ ana/

udostępnij: