Do końca tygodnia złoty może pozostać pod presją po środowym Fed, jednak od przyszłego tygodnia kurs EUR/PLN powinien iść w dół i kierować się do 4,45 - ocenił w rozmowie z PAP Biznes starszy ekonomista w ING Banku Śląskiego, Piotr Popławski. Dodał, że rentowności krajowych SPW mogą iść w górę w ślad za rynkami bazowymi, przy jednocześnie zacieśniającym się spreadzie wobec bunda.
"W tej chwili zachowanie złotego będzie uzależnione od dolara; od tego jak mocno w dół zejdzie jeszcze eurodolar. Do pierwszego wsparcia na 1,19 już dotarliśmy i zobaczymy czy zdoła zejść jeszcze niżej. Choć EUR/PLN poszedł w czwartek w górę, to nie widać jakiejś wielkiej woli do osłabienia złotego, a w trakcie sesji było nawet widać próby umocnienia. Spodziewam się, że gdy tylko dolar wróci do osłabienia, to zobaczymy mocniejszego złotego" - powiedział Piotr Popławski.
Ekonomista zwrócił uwagę, że kurs dolara wyraźnie umocnił się po środowym posiedzeniu Fed i jego jastrzębim wydźwięku.
"Paliwa po Fed wystarczy pewnie do końca tygodnia, a już w przyszłym złoty powinien zacząć odrabiać straty. Do końca miesiąca EUR/PLN powinien dotrzeć w okolice 4,45. Cały czas jesteśmy w otoczeniu, gdzie mamy solidne fundamenty w kraju" - wskazał.
"Ponadto zaostrzone stanowisko Fed otwiera pole do zaostrzenia polityki w Polsce. Prezes Glapiński powtarza, że podążamy za tym co robią główne banki centralne. Teraz mamy przykład z jednego z najważniejszych banków, że podwyżki stóp mogą być wcześniej" - dodał.
Z opublikowanych w środę wieczorem prognoz Fedu wynika, że obecnie 7 członków Komitetu spodziewa się podwyżki stóp proc. w 2022 r., a 13 na 18 członków FOMC oczekuje co najmniej jednej podwyżki stóp proc. do 2023 r. Prezes Fedu Jerome Powell zasygnalizował z kolei, że rozpoczęła się dyskusja na temat ograniczania programu skupu aktywów.
W czwartek, po południu EUR/USD zniżkuje 0,5 proc. i dociera do 1,1940 - najniżej od połowy kwietnia.
EUR/PLN rośnie o 0,3 proc. do 4,5420 - najwyżej od połowy maja, a USD/PLN zwyżkuje o 0,8 proc. do 3,8050 - najwyżej od początku maja.
RYNEK DŁUGU
Po tym jak w środę wieczorem rentowności obligacji amerykańskich wzrosły po posiedzeniu Fed, ruch ten jest widoczny w czwartek, w trakcie europejskiej sesji. W kraju dochodowości rosną po południu po 5-7 pb na środku i długim końcu krzywej. Choć papiery 2-letnie były w ciągu dnia nawet 7 pb. nad kreską, kończą dzień 2 pb. powyżej odniesienia.
"Rentowności SPW podniosły się w czwartek o ok. 6 pb. Nie są to jednak dramatyczne wzrosty. Patrząc na perspektywy naszego rynku wiele zależy od rynków bazowych. Jeżeli tam zwyżki rentowności będą kontynuowane, zobaczymy je także i u nas. Bardzo prawdopodobne jest zawężenie asset swapów i spreadów wobec bunda" - powiedział Piotr Popławski.
Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych po południu zniżkują o 1,6 pb do 1,553 proc. (po tym jak w środę wzrosły o 7 pb), a niemieckich rosną o 2 pb do -0,178 proc.
czwartek | czwartek | środa | |
15.53 | 9.24 | 16.02 | |
EUR/PLN | 4,5490 | 4,5253 | 4,5111 |
USD/PLN | 3,8109 | 3,7865 | 3,7214 |
CHF/PLN | 4,1640 | 4,1489 | 4,1377 |
EUR/USD | 1,1937 | 1,1951 | 1,2122 |
OK0423 | 0,301 | 0,350 | 0,280 |
DS0726 | 1,28 | 1,28 | 1,21 |
DS1030 | 1,78 | 1,74* | 1,73 |
*dane z 16.06.2021
(PAP Biznes)
kk/ ana/