Transformacja energetyki w Polsce może się nie udać bez gazu – prezes Tauronu
Transformacja polskiego sektora elektroenergetycznego może się nie udać bez gazu jako paliwa przejściowego – ocenił prezes Tauronu Paweł Strączyński.
„Uważamy, że bez zastosowania gazu jako paliwa przejściowego polska transformacja może się nie udać. W miejsce bloków węglowych, szczególnie mam na myśli stare bloki 200 MW, kiedy one będą odstawiane głównie ze względu na ich technologiczne zużycie (…) system będzie musiał otrzymywać nowe moce wytwórcze” - powiedział prezes podczas Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku.
„Do 2030-2035 roku, gdy ma powstać pierwsza polska elektrownia jądrowa, w tak krótkim czasie jesteśmy w stanie uzupełnić moce stabilizujące system energetyczny jedynie blokami gazowymi” - dodał.
Prezes Tauronu wskazał, że spółki poradzą sobie z problemami organizacyjnymi, czy technicznymi. Wyzwaniem są regulacje.
„Naszym największym ryzykiem dla uzupełnienia mocy stabilnych sterowalnych jest niepewność regulacyjna, polityki compliance instytucji finansujących, które wykluczają finansowanie aktywów opartych m.in. o gaz” - powiedział Strączyński.
Przedstawiciele Tauronu zapowiadali niedawno, że grupa chce do 2030 r. mieć 3-4 GW mocy gazowych. Spółka pracuje nad aktualizacją strategii.
(PAP Biznes), #TPEpel/ mfm/
