DZIEŃ NA RYNKACH: Wzrosty na Wall Street, S&P 500 znowu bije rekordy
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi wzrostami, a S&P 500 ustanowił nowy rekord wszech czasów. Wśród inwestorów obawy o rozprzestrzenianie się wariantu Delta ustępują miejsca optymizmowi wobec perspektyw wzrostu PKB na świecie.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 1,30 proc., do 34.870,16 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł 1,13 proc., do 4.369,55 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł 0,98 proc. i zamknął sesję na poziomie 14.701,92 pkt.
"Wydaje się, że wiele osób na rynku stopniowo zdaje sobie sprawę, że same programy szczepień nie okażą się wystarczające, aby przywrócić gospodarki do ich normalności sprzed Covid-19, a przypadki zakażeń na poziomie globalnym teraz znów rosną, gdy bardziej zakaźny wariant Delta rozprzestrzenia się na całym świecie” – powiedział Jim Reid, analityk Deutsche Bank.
„Rynek znajduje się w połowie cyklu, a w tym czasie zwykle następuje korekta poziomu indeksu o 10-15 proc. Spodziewamy się, że taka korekta stworzy możliwości zakupu, biorąc pod uwagę wciąż silne tło wzrostu PKB” – powiedział klientom Mike Wilson, główny strateg ds. akcji w USA Morgan Stanley. Wilson preferuje akcje takich sektorów jak: finanse, opiekę zdrowotną i materiały.
Duże banki: Citigroup, JP Morgan Chase, Wells Fargo, Goldman Sachs i Bank of America rosły po ponad 2,5 proc. po wzroście rentowności obligacji.
W górę szły akcje spółek zyskujących na otwarciu gospodarki. Carnival i Royal Caribbean rosły po ponad 1,5 proc., a American Airlines i Delta Air Lines zwyżkowały o 2 proc.
Spadały akcje firm Big Tech, ponieważ prezydent USA Joe Biden wydał nowe zarządzenie, mające na celu wzmocnienie konkurencji w sektorze. Amazon spadał o 0,5 proc. po tym, jak w czwartek osiągnął nowy rekord wszech czasów.
Notowania Levi Strauss rosły 2,5 proc. Kwartalny zysk na akcję wyniósł 23 centy wobec oczekiwanych 9 centów.
General Motors szedł w górę o 4,5 proc. Wedbush podniósł rekomendację dla akcji spółki do "przeważaj" oraz ocenił, że akcje spółki mogą wzrosnąć o 50 proc.
Zapasy amerykańskich hurtowników w maju wzrosły o 1,3 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Oczekiwano +1,1 proc. Wstępnie szacowano wzrost zapasów na 1,1 proc. Miesiąc wcześniej zapasy wzrosły o 1 proc., po korekcie z +0,8 proc.
Ludowy Bank Chin (PBoC) podał, że obniży stopę rezerw obowiązkowych dla wszystkich banków. Według PBoC, redukcja RRR spowoduje uwolnienie około 1 bilion juanów (154 mld USD) do systemu bankowego. Obniżka RRR wejdzie w życie 15 lipca.
Analitycy podkreślają, że Chiny zmieniają retorykę w obawie o spowolnienie wzrostu PKB po otwarciu gospodarki. Bankierzy PBoC od miesięcy podkreślali, że nadmierna płynność grozi podsyceniem baniek aktywów, podczas gdy niektórzy analitycy przewidywali zaostrzenie polityki jeszcze w czerwcu. Obecnie istnieje obawa, że kluczowe dane gospodarcze, które mają się pojawić w przyszłym tygodniu – w tym kwartalne dane o wzroście PKB – mogą być poniżej oczekiwań, co jest ostrzeżeniem dla większości gospodarek, które ponownie otworzyły się później niż Chiny.
"To, z czym Chiny mają teraz do czynienia, jest dobrym przykładem wszystkich niepewności, z jakimi mogą się zmierzyć inne kraje, gdy wychodzą z pandemii. Wahania wzrostu PKB oraz ciągła rekalibracja polityki pieniężnej globalnych banków centralnych będą głównym tematem, ponieważ świat musi radzić sobie z niespodziankami, takimi jak odrodzenie się pandemii Covid-19 lub skoki inflacji” - powiedział Nathan Chow, starszy ekonomista w DBS Bank Ltd. w Hongkongu.
Ceny konsumpcyjne w Chinach wzrosły w czerwcu o 1,1 proc. rdr. Analitycy spodziewali się +1,2 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 1,3 proc. Ceny PPI wzrosły w czerwcu rdr o 8,8 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 9,0 proc. Oczekiwano +8,8 proc. (PAP Biznes)
kkr/ pr/
